17
03
07
Złoty Program Partnerski
Złoty Program Partnerski to program partnerski wydawnictwa Złote Myśli, które zajmuje się sprzedażą tzw. ebooków — elektronicznych wersji książek (w formie plików PDF).
O wydawnictwie pisałem tu już kilka razy, ale nie miałem do tej pory okazji aby napisać cokolwiek o samym programie partnerskim, mimo że wzmianka o nim pojawiła się tu już wiele razy…
Zarabianie w tym programie partnerskim jest bardzo proste — polecasz klienta, on kupuje książkę, dostajesz wynagrodzenie. Polecenie klienta polega na tym, że klient klika w Twój link partnerski, wchodzi na stronę Złotych Myśli, tam zapisywany jest mu cookie.
Prowizja w tym PP jest dzielona na dwie części — tzw. wieczną i bezpośrednią. Gdy klient wejdzie przez Twój link partnerski po raz pierwszy Tobie zapisana zostanie prowizja wieczna. Gdy klient przy wizycie po kliknięciu w Twój link złoży zamówienie, Tobie przypisana będzie prowizja bezpośrednie. Więc jeśli wejdzie na stronę ZM po raz pierwszy i od razu dokona zakupu — Ty dostaniesz obie prowizje. Jeśli pierwszy raz wejdzie na stronę z Twojego linku a zakupu dokona po wejściu z innego linku, Ty dostaniesz prowizję wieczną, inny partner — bezpośrednią.
Prowizja bezpośrednia to 25%.
Prowizja wieczna to 15%.
Razem daje to 40% ceny ebooka, obie prowizje liczone od ceny netto ebooka (nawet jeśli klient kupi droższą o 20 PLN wersję papierową książki).
Jest też drugi poziom zarobków, tzn. dostajesz część tego, co zarabia partner polecony przez Ciebie (czyli osoba, która po kliknięciu w Twój link partnerski sama zapisała się do ZPP).
Jeśli więc chcesz zapisać się do ZPP, polecam serdecznie. W ciągu roku zarobiłem w ZPP ponad 3 000 PLN i jestem przekonany, że i Tobie się to uda.
Tyle tytułem wstępu, w najbliższym czasie zajmę się ZPP w szczegółach. Propozycje tematów do poruszenia można zostawiać w komentarzach. 🙂
22 komentarze do artykułu “Złoty Program Partnerski”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
[…] parę małych zmian, które mogą sprawić, że zaczniesz zarabiać trochę więcej na reklamie i w Złotym Programie Partnerskim. Po trzecie, pokażę Ci metodę na znajdowanie pomysłów na wpisy, które zainteresują […]
[…] podpisuje z operatorem PP umowę. Najczęściej jest to umowa o dzieło, stosowana np. przez Złoty Program Partnerski, czasem bywa to umowa-zlecenie, jak w przypadku Aukcji Kredytowych. Dzięki tej umowie masz […]
Jakoś nie mam przekonania do programów partnerskich one jakoś mnie nie przekonują do zaczerpnięcia z ich prowizji. Kiedyś, parę lat temu na jakichś ogłoszeniach znalazłem opinie na temat adsense i zaryzykowałem i nie będę ukrywał ale rocznie to jakiś 1000 zł na nich zarabiam a moje zaplecza rosną więc i zarobki będą rosły.
Pozdrawiam i polecam AdSense
Czy opłaca się bawić w programy partnerskie? Przecież zarobek 3000 zł rocznie to śrubki.
@Rafi: zawsze twierdziłem, że trzeba ten zarobek odnosić nie do roku istnienia bloga, tylko do godzin poświęconych na jego pisanie.
Krzyśku nie mogę znaleść tej informacji, a wiem, że gdzieś ją podawałeś…
Chodzi o zbudowanie listy mailingowej dzięki publikacji darmowych ebooków. Przypomnij proszę w jaki sposób zbierasz maile – dając darmowe ebooki ZPP? Z jakiego narzędzia korzystasz do subskrybcji i wyciągnięcia maili później?
@Jacek: na DZB mam newsletter z nowościami, za zapis daję kilka darmowych wersji publikacji. Póki co działa to na freebocie, ale docelowo będę chciał to przenieść na FUMPa, którego kupiłem ostatnio. Tu na ZNB kurs chodzi właśnie na FUMPie…
[…] niego, ale zarabia mi się tam całkiem nieźle. Widać to po raportach o zarobkach. Mowa o Złotym Programie Partnerskim, czyli PP wydawnictwa Złote […]
osobiście nie mam doświadczenia z programem, ale osobiście myślę że są lepsze. ale każdy ma swoje osobiste podejście do tego i musi sam wiedzieć co chce robić 🙂
[…] z polskimi firmami. Tu nie masz wyboru, bez względu na to, czy będzie to AdTaily, Złoty Program Partnerski, czy Blogvertising albo YellowGreen, od Twoich dochodów zostanie potrącony podatek. I potem […]
Czy mógłby mi ktoś pomóc lub doradzić co zrobić aby mój blog zarabiał?
Mam bloga http://www.ebizness24.blogspot.com i na razie nikt nie chce wystawic na moim blogu reklamy.
Blog istnieje chyba 20 dni od 27 sierpnia i na razie ma 119 odwiedzin i 429 odsłon.
@Wiktor: po pierwsze, to nie jest miejsce do zadawania tego typu pytań. Po drugie, nikt nie chce wstawić reklamy na Twoim blogu, bo taka liczba odwiedzin jest nic nie warta.
@Wiktor: z przykrością mogę stwierdzić, że jesteś osobą, która szuka zarobku tzw. „na wczoraj” . Z takim podejściem nie osiągniesz nic wielkiego, polecam czytanie ebooków na temat marketingu sieciowego, e-biznesu.
Potrzeba dużo pracy i czasu, aby zarabiać prawdziwe pieniądze w programach partnerskich, znam takich ludzi i wiem, że na pewno się opłaca wkładać w to czas.
Jestem zarejestrowany w programie partnerskim Złotych Myśli od jakichś trzech miesięcy i na razie udało mi się zarobić 244 złotych….Cały czas się uczę, zdobywam nowe doświadczenia. Wiem, że to ciężka praca, ale trzeba być wytrwałym i się nie poddawać na samym początku.
P.S Bardzo fajny blog :).
Co z poleconymi. Ja mam wiele sprzedanych ebooków ale zero partnerów co jest nieprawdą, wydawnictwo wyraźnie ściemnia z tym bo sam widziałem osoby pod mną, ale nie mam dowodu żadnego
Ja też jakiś czas jestem w Złotym Programie i wiem, że samo bycie nie wystarczy. Potrzebna jest dobra koncepcja i coś czym blog będzie się wyróżniał spośród wielu, które są w internecie.
Nie podoba mi się to, że na ostatnich stronach darmowych fragmentów (link do całej książki + inne podobne publikacje) ZM stosują zwykły link. To trochę oszukiwanie partnera… Co z tego, że na początku mam linki, jak po przeczytaniu fragmentu ktoś i tak kliknie w link na końcu…
Albo kiedyś było inaczej, albo dopiero teraz to zauważyłem.
Witajcie,
Słowa uznania dla twórcy bloga.
Swoją drogą przez kilkanaście dni miałem podlinkowane posty w swoim blogu do programu partnerskiego księgarni Mentis. Promowałem jedną książkę na każdym poście. Wczoraj spotkało mnie rozczarowanie, bo reklamy książek zniknęły i zostały same linki do księgarni. To była chyba interwencja księgarni lub jej partnera ESCPartners.pl??? Nie wiem dlaczego tak się stało, jeżeli była to interwencja którejś z firm to zastanawia mnie dlaczego? Wątpię aby miało to coś wspólnego z treścią bloga, bo jest unikatowa. Może nie spodobał im się fakt, że linkowałem do postów a nie do strony głównej? A może kod postów na blogspot tak źle reaguje? W każdym bądź razie tak właśnie prysł mój pomysł na zarabianie pieniędzy przez pp. Pogodziłem się z tą myślą i trudno będzie mi im już zaufać. A powiem szczerze, że bardzo liczyłem na pp, bo mój blog idealnie nadaje się na promocję książek. Nie widzę też szansy na adsense, moim zdaniem reklamują się tam głównie (poza grami) firmy liczące głównie na reklamę wizerunkową a nie na wejścia. Pokrywam jeszcze nadzieje na Adtail, ale nie miałem reklamodawcy więc nic więcej nie mogę powiedzieć. Mam bloga od 2 lat, 30 wejść dziennie i kisi się w sieci. Myślę o linkach z jakiegoś systemu ale boję się, aby google mnie nie zawiesiło, ku swojemu zdziwieniu mam bowiem page range 2 (dla mnie to WOW).
Serdecznie pozdrawiam wszystkich blogowiczów.
Tak się składa, że kiedyś korzystałem z kilku programów partnerskich tego typu. Co o tym sądzę? Da się zarabiać i to całkiem przyzwoite pieniądze. Muszą być jednak spełnione dwa warunki: duży ruch (dobrze wypozycjonowana strona) oraz nasz blog musi być blogiem tematycznym, a najlepiej blogiem specjalistycznym. Strony o tym co mi się przytrafiło dzisiejszego dnia są bardzo mało produktywne.
…strony o tym, co mi się przytrafiło dzisiejszego dnia są zupełnym nieporozumieniem, jeśli ktoś myśli o zarabianiu w sieci. Jeśli nie jest się celebrytą albo znanym politykiem, to raczej nikogo nie obejdzie, co jadłeś na śniadanie, albo gdzie wyprowadzasz psa…
Złote Myśli były świetnym programem partnerskim jeszcze kilka lat temu. Teraz brzydko mówiąc, zostały tylko ochłapy tego co było. Wystarczy popatrzeć na prowizję generowaną przez aktywnych partnerów co tydzień.
Oczywiście na programach partnerskich da się zarabiać i to niezłe pieniądze, zwłaszcza, że jest w sieci całkiem sporo, z którymi warto współpracować.
Patrząc z perspektywy czasu na współpracę z ZM, to zdecydowanie wolę ten sam czas, który poświęcałam na promowanie tego PP, przeznaczyć na działanie w innym programach afiliacyjnych, w których prowizje są zdecydowanie większe. Plusem ZM jest natomiast fakt, że jest łatwy w promocji, ale jak już wspomniałam, ze względu na prowizję nie jest to efektywne i satysfakcjonujące zajęcie.
Pozdrawiam!
Osobiście, jeżeli chodzi o programy partnerskie to orientuję się jedynie w akcji jaką rozpowszechniło Oriflame i tutaj wygląda to podobnie. Sama zarabiam dzięki temu, jednak na kolejny pp nie mam już czasu.
Szkoda, że forma ZPP nie jest tak popularna wśród ludzi jak kosmetyki, może zaczęlibyśmy dzięki temu więcej czytać, a wiadomo więcej książek – mądrzejszy naród, kto wie co byłoby dalej 😉