09
04
14

Ile można zarobić na blogu?

Część z Was, drodzy Czytelnicy, przychodząc tu na mój blog, nie ma pojęcia, że na prowadzeniu bloga da się zarobić jakiekolwiek pieniądze. Jestem głęboko przekonany, że gdy tylko ta informacja trafia do Waszej świadomości, zaczynacie zadawać sobie właśnie tytułowe pytanie — czyli ile można zarobić na blogu?

Ten wpis będzie odpowiedzią na Wasze pytanie. 🙂

Sam zarabiam pieniądze na prowadzonych przez siebie blogach od 2006 r. Wtedy zarobiłem pierwsze pieniądze na blogu o moim samochodzie kempingowym, w zasadzie pierwszego czy drugiego dnia, bezpośrednio po wstawieniu na ten blog reklam AdSense. Do dziś to się nie zmieniło — dziś zarabiam w internecie na prowadzonych przez siebie blogach. Na reklamie, na programach partnerskich, w sieciach afiliacyjnych, ale także na bezpośredniej współpracy z reklamodawcami. Zdarza mi się publikować wpisy sponsorowane (takie, w których na prośbę reklamodawcy i za wynagrodzenie zajmuję się jakimś problemem, np. testuję konkretny produkt lub usługę). A czasem współpraca sprowadza się do wstawienia bannera reklamodawcy na mój blog.

To wszystko nazywam bezpośrednim zarabianiem na blogu — na tym, że mam blog, że publikuję na nim artykuły, że są one czytane przez użytkowników i że ci ludzie oglądają reklamy.

Ale jest też pośrednie zarabianie na blogu — czyli to, że prowadzenie bloga pozwala mi zbudować wiarygodność i markę wśród potencjalnych klientów. A później — zarabiać na usługach wykonywanych dla tych klientów.

Przez dwa ostatnie lata (w 2012 i 2013 r.) zarobiłem na moich blogach łącznie po ok. 110 000 PLN brutto. Mogę więc z całą odpowiedzialnością powiedzieć — na prowadzeniu blogów można zarabiać miesięcznie po ponad 9 000 PLN brutto. Wprawdzie moje brutto jest czymś nieco innym, niż brutto dla pracowników będących zatrudnionych na umowę o pracę (bo prowadzę działalność gospodarczą i wystawiam faktury VAT), to jednak powinno to Wam dawać jakąś orientację w temacie.

Oczywiście powyższa kwota to nie przychód z reklamy na blogach czy współpracy z reklamodawcami w innym zakresie. Za dużą część moich zarobków odpowiadają zlecenia wykonywane na rzecz firm i osób prywatnych, które poznały mnie dzięki prowadzonym przeze mnie blogom. Czyli jest to zarobek będący pośrednim efektem prowadzenia przeze mnie bloga.

Jako osoba prowadząca działalność gospodarczą mogę powiedzieć, że od ponad 2 lat nie zajmuję się niczym innym, jak właśnie zleceniami pozyskanymi dzięki temu, że prowadzę blogi. A i wcześniej, gdy jeszcze pracowałem na etacie, zarabiałem dodatkowe pieniądze na chałturach.

Ile można zarobić na blogu w przeliczeniu na jednego czytelnika?

Dla osób, które dopiero zaczynają prowadzić blog, z pewnością bardziej interesujący będzie taki właśnie wskaźnik.

Był taki okres, w którym publikowałem tu na blogu comiesięczne podsumowania moich zarobków na blogach. Można jeszcze te wpisy poczytać, wezmę najświeższy, za grudzień 2011 r. (nota bene — ostatni miesiąc mojej pracy na etacie).

W tamtym miesiącu zarobiłem na blogach ponad 2 500 PLN, mając łącznie nieco ponad 100 000 wizyt na blogach. Łatwo przeliczyć, że 1 odwiedziny na moim blogu dawały mi ok. 0,025 PLN.

Oczywiście jasne jest, że ten wskaźnik będzie mocno zależeć od tematyki bloga. W tamtym miesiącu mój najlepszy blog zarobił na AdSense 737 PLN notując niecałe 25 000 wizyt, co daje ten wskaźnik na jeszcze nieco wyższym poziomie 0,03 PLN/odwiedziny. Na blogach o tematyce, w której jest wielu reklamodawców, sprzedających drogie produkty, ten wskaźnik będzie lepszy niż tam, gdzie konkurencji na rynku nie ma, a sprzedawane produkty są tanie. Z drugiej strony tam, gdzie nie ma konkurencji, łatwiej się przebić. No ale o wybieraniu nisz tu pisać dziś nie będę.

Ile można zarobić na blogu w ciągu miesiąca?

W ciągu miesiąca od założenia? Na przestrzeni 30 dni od napisania pierwszego wpisu? Stawiam dolary przeciwko orzechom, że okrągłą kwotę — zero.

Mój rekord miesięcznych zarobków z bezpośredniego zarobienia na blogu to 4 892 PLN w październiku 2011 r. Ale na tę kwotę złożyła się jedna współpraca reklamowa opłacona za cały rok z góry. Więc może lepiej przyjrzeć się zarobkom za cały 2011 r., podzielonym na 12 — wtedy wyjdzie średnio ponad 3 100 PLN miesięcznie.

Te kwoty oczywiście nie uwzględniają podatków dochodowych, kosztów, itd. Ale w sumie to niezbędnych do prowadzenia bloga kosztów nie ma za wiele. Ot — czas poświęcony na publikowanie wpisów i prąd zużywany przez komputer. Bo wcale nie trzeba mieć bloga pod własną domeną i płacić za hosting.

W Polsce z pewnością jest masa ludzi, którzy na swoich blogach zarabia jeszcze więcej, niż ja. 🙂

A jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat zarabiania na blogach, zapisz się na ten bezpłatny kurs dla początkujących, albo obejrzyj ten materiał szkoleniowy na temat budowy własnej marki z pomocą bloga.

Autor:Krzysztof Lis | Tagi:



Wpisy powiązane tematycznie:

59 komentarzy do artykułu “Ile można zarobić na blogu?”

  1. Mi powoli coś zaczyna wychodzić. Sezon rowerowy się rozkręca, odwiedziny zaczynają rosnąć i już osiągnąłem swój pierwszy próg 300zł w Google Adsense. Zawiódł mnie jedynie nokaut, gdzie w lutym miałem o wiele większe zarobki przy dużo mniejszej liczbie odwiedzin. Teraz przeniosłem się do ceneo, zasady podobne ale jest jeszcze drugi poziom oraz dodatkowa prowizja od sprzedaży a nie tylko sam przeklik jak w przypadku nokautu.

  2. Krzysztof od kilku lat czytam Twego bloga. W tym roku postanowiłem zacząć wziąć się do roboty i zakończyć ten rok z 20 działającymi blogami o podobnej tematyce. Będzie to bardzo ciężkie i czuję, że w połowie tego roku rzeczywistość mi pokaże, że nie jestem jeszcze na to przygotowany. Zarobki zaczynają się powoli robić zadowalające. Moją wielką wadą jest niesystematyczność dlatego gdy mam wenę staram się jak najwięcej wpisów tworzyć, by później je co około 3-4 dni udostępniać. Mój system działa dość dobrze. Jestem optymistycznie nastawiony na przyszłość i liczę, że będę z tego w stanie wyżyć. Dzięki za ten blog, który jest dla mnie natchnieniem.

  3. Świetnie, że uwzględniłeś również zarobki pośrednie z blogów, bo tych często się nie bierze pod uwagę i w tego typu zestawieniach podaje się tylko zarobki z reklam np. google adsense. A często zarobki pośrednie są dużo większe niż te bezpośrednie.

  4. Pamiętam Twój cykl 180 wpisów w 180 dni i wychodziło z niego chyba to, że warto być cierpliwym.
    Wszystkim nowym blogerom, żądnym kasy, można powiedzieć jedno – cierpliwości, cierpliwości, cierpliwości.

    I nie liczcie na to, że mając „super-genialny-pomysł-na-trzy-wpisy-o-odszkodowaniach” będziecie zarabiać miliony z Adsense. Być może udaje się to doświadczonym wygom, młodym, nieopierzonym zwykle wcześniej Adsense banuje konto 🙂

    Ja, po czterech latach blogowania, nie zarabiam nawet 10% kwoty, jakiej bym chciał, ale i tak jest dobrze, w stosunku do nakładu pracy 🙂

  5. Da się, nawet dużo zarabiać. Najważniejsze jest budowanie listy adresowej i nigdy nie ma szybkich efektów. Zawsze trzeba ten pierwszy miesiąc wkręcić się w tą pracę i nie liczyć na jakiekolwiek zarobki, ale później jest bajka 🙂

  6. Naprawdę rewelacyjne zarobki, życzę dalszych sukcesów i mam nadzieję, że uda mi się kiedyś zbliżyć do Twojego rekordu 🙂

    Na ilu blogach zarabiasz takie pieniądze?

  7. @Marek: ja na kilku blogach używam PP Nokautu i chyba też przetestuję Ceneo…

    @Artur: mam podobnie. Zdarza mi się usiąść do napisania jednego wpisu i z rozpędu napisać 3. Bo okazuje się, że gdy chcę podlinkować z tego nowego wpisu jakiś inny, bardziej szczegółowo opisujący jakieś zagadnienie, to trzeba go od podstaw napisać. Albo gdy tworzę pierwszy wpis, w mojej głowie pojawiają się pomysły na dwa kolejne, lepsze.

    WordPress na szczęście pozwala na zaplanowanie publikacji w przyszłości, co jest bardzo wygodne w takim przypadku.

    @Łukasz: jakoś za tydzień będę podsumowywać rok istnienia bloga założonego na potrzeby projektu 180 w 180. 🙂

    @Dominik: racja, lista adresowa jest bardzo przydatna.

    @Łukasz: pod kontrolą mam w tej chwili 50 blogów. Kilka z nich jest martwych (tj. nic już tam nie piszę), sporo używam wyłącznie jako zaplecze do pozycjonowania, a porządne pieniądze tak naprawdę zarabia może 6 moich blogów.

  8. Szczerze powiem, że jestem zaskoczony przytaczanymi tu kwotami. Nie spodziewałem się, że na blogach (mówię o zarobkach bezpośrednich) można aż tyle zarobić. Dosyć motywujący tekst do pracy i walce o użytkowników.

  9. Przydałoby się zestawienie „blog a strona tematyczna”. Czy blog miałby przewagę?

  10. Moim zdaniem bloga ma przewagę. Częsta aktualizacja treści, dużo artykułów. Moim zdaniem lepiej blog. 🙂

  11. Z mojego doświadczenia wynika, że absolutnym liderem w branży reklamowej jest Google Adsense. Chodzi tu o takie elementy jak: płatności, przejrzystość rozliczeń oraz terminowość płatności. Niestety na innych PP nieźle się przejechałem.

    Po przekroczeniu zarobku rzędu 1000 zł miesięcznie warto poświęcić czas na optymalizację jednostek reklamowych. Dobra optymalizacja może zwiększyć dochody nawet o kilkadziesiąt procent.

  12. Z moich blogów wpadły już pierwsze pieniądze ale na razie nie są satysfakcjonujące. Nie od razu Kraków zbudowano więc robię swoje i jestem pewien, że z czasem dochody będą rosły.
    Pozdrawiam,
    Jacek

  13. Czy tworzysz swoje blogi na różnych adresach IP, aby móc miedzy sobą je linkować?
    W celu linkowania, pozycjonowania posiadanie swojego zaplecza serwisów na różnych IP to duże ułatwienie. Ja mam ok 10 serwisów, które są na WordPressie i Joomla, które na siebie powoli pracują. Nie są póki co 100% blogami – nie są otwarte na komentowanie – ale planuję je przemieniać i rozwijać – nie wiem jeszcze w jakim kierunku. Te serwisy mam na trzech hostingach – czyli na trzech IP. Trochę to pomaga mi w linkowaniu.

  14. @Igor: był już taki wpis, ale może pora go odświeżyć.

    @Piotr: mam 5 hostingów i blogi rozrzucone pomiędzy nimi. Poza tym mam też blogi w darmowych serwisach blogowych (blox.pl, blogspot.com, blog.pl, tumblr.com).

  15. @Krzysztof Lis
    Czy blogi w darmowych serwisach blogowych traktujesz jako równoprawne do tych, które są na własnych hostingach?
    Chodzi o to, że ja miałbym pewne opory, czy inwestować swój czas (a co za tym idzie i pieniądze) w coś co nie jest do końca moje, coś czego nie mogę przenieść. Wiadomo – w pewnych sytuacjach zawartość można przetransferować na inną domenę, gorzej z wszystkimi linkami.

  16. > Na przestrzeni 30 dni od napisania pierwszego wpisu? Stawiam dolary przeciwko orzechom, że okrągłą kwotę — zero.

    Zupełnie nowa domena (bez 301 z jakiejś starej strony), pierwsze 5 wpisów napisanych tuż przed Sylwestrem 2012: http://cl.ly/image/1p2r192F382p Gdzie mogę wymienić moje orzechy? 😉

    A poważnie, to można powtórzyć taki wynik, jeśli przygotuje się stronę na jakieś wydarzenie, którym wszyscy się zainteresują w konkretnym miesiącu i nikt inny o tym nie pisze. Zobaczcie na taki fakt.pl – z jakiegoś powodu mają już przygotowane strony z okazji śmierci gwiazd, które oczywiście żyją i mają się dobrze, ale kiedy rzeczywiście umrą i pół Polski się tym zainteresuje, to będą już mieli wypozycjonowane strony (najbardziej znany przykład -wygooglajcie „śmierć Artura Rojka”).

  17. @Marcin Kosedowski
    Takie działania, które opisujesz dotyczące Faktu wywołują moje obrzydzenie. Niezależnie od tego, jaki miałby być z tego zysk – są to działania moralnie naganne, wyrządzają ludziom krzywdę.

    Przygotowanie się na wydarzenie nie związane z ludzkim nieszczęściem, to zupełnie inna sprawa.

  18. @Krzysztof Lis
    Po pierwsze gratuluje Ci zarobków.

    Chciałbym się Ciebie zapytać jak rozwiązujesz sprawę z zakładką „współpraca”, ponieważ mi się wydaje, że potencjalny reklamodawca chce aby właściciel bloga nie był anonimowy, natomiast ja osobiście obawiałbym się prowadzić bloga ujawniając swoje imię i nazwisko przy prowadzeniu innego bloga o zarabianiu na adsense na którym również ujawniłem się, ponieważ jak wiemy jest wielu „życzliwych” ludzi co zaczną Ci klikać w reklamy.

    Głównie chodzi mi o to, że pokazujesz, że da się zarobić na adsens, no ale czy z drugiej strony jak już się ujawnisz na innym blogu to nie obawiasz się „życzliwych” klików?

    Ja na przykład mam dwie stronki tematyczne i w pewnym sensie są one jakoś anonimowe, więc raczej nie ma możliwości aby ktoś złośliwy zaczął mi klikać.

    Uuu ale się rozpisałem 😀 mam nadzieję, że zrozumiale napisałem.

    Pozdrawiam.

  19. Bardzo ciekawy artykuł ,bezpośrednio podane liczny ,gratuluje tak dobrych zarobków na blogu i życzę dalszych sukcesów.

  20. Najwięcej zarabia się na reklamach, gdzieś czytałam, że dobrze prosperujący blog wystarczy by żyć na zadowalającym poziomie, powyżej średniej krajowej. Wiadomo Internet to biznes 🙂

  21. @Piotr: blogi na darmowych hostingach mają swoje zalety, ale i wady. Zaletą jest przede wszystkim brak zmartwień na tematy techniczne. Wady, to ograniczenia, m.in. brak możliwości wstawiania niektórych funkcji (np. skryptu Twoje Zaplecze). Niepewność co do przyszłości bloga nie spędza mi snu z powiek, bo staram się postępować zgodnie z regulaminami serwisów blogowych. Czyli np. nie zrobię na blog.pl bloga stricte zapleczowego, bo go administracja usunie przy pierwszej okazji.

    Zresztą to nieduży problem by zrobić kopię zapasową treści bloga na wypadek jego usunięcia, by później wykorzystać tę treść gdzie indziej.

    @Marcin: gratuluję. 🙂 Na pewno takie sytuacje są możliwe także i bez inwestowania pieniędzy w promocję czy ściąganie ruchu. Trzeba mieć tylko cholernie dużo szczęścia. Dlatego nowym blogerom proponuję założyć, że zarobią w ciągu pierwszego miesiąca zero (albo kilka złotych), żeby się nie zniechęcili po tym czasie… 😉

    @Arek: ryzyko oceniam na tak nieduże, że większą korzyść ma dla mnie podawanie moich danych kontaktowych dla potencjalnych klientów, dziennikarzy, ale także do otrzymywania propozycji współpracy, na które tak ostatnio narzekałem. 😉

    @Krystian: doskonale wiem, że Twój komentarz pozostawiony został wyłącznie po to, by Ci ściągać ruch i moc SEO na stronę, ale udam, że tego nie zauważyłem i Ci odpowiem. Jest dokładnie odwrotnie. Potencjalnie znacznie większe pieniądze możesz zarobić sprzedając coś samodzielnie, niż biorąc prowizję od kogoś, kto sam to sprzedaje. Oczywiście jeśli jesteś nikomu nieznanym blogerem, to swoich usług ani książek nie sprzedasz, wtedy pozostaje Ci reklamowanie tych, którzy są bardziej wiarygodni od Ciebie.

  22. Z moich skromnych doświadczeń, to najlepszą strategią zarabiania na blogu jest sprzedaż własnego produktu. Czyli zgadzam się z tym, co Krzysztof wyżej pisze. Trzeba się bardziej napracować, by taki produkt stworzyć (napisać, nagrać), ale potem mamy coś, co przynosi znacznie więcej kasy niż jakiekolwiek kliki w reklamy. Można też sprzedawać własne usługi (jak autor pisał), i to może dawać nawet większe pieniądze niż gotowy produkt, ale jednak angażuje to nasz czas.. a gotowy produkt sprzedaje się automatycznie.

  23. Podobno najlepsi blogerzy zarabiają kilkanaście tysięcy złotych rocznie.

  24. Ja całkiem dobrze zarabiam na guest postach na swoich blogach. Ale sporo czasu i zachodu kosztowało mnie, żeby moje blogi zaczęły zarabiać. Trzeba być cierpliwym i inwestować sporo czasu w dobre treści.

  25. Fajnie, że poruszasz temat pośredniego zarabiania. Bardzo fajny case tego typu był wspomniany na blogu jakoszczedzacpieniadze.pl w którymś podcaście. Autor wspomina, ze dzięki marce, na konferencjach czy przy okazji innych wystąpień wystawia faktury – 100PLN za minutę prelekcji. Wystarczy być tylko jednym z najlepszych w swojej (dużej) niszy 🙂

  26. Można nie tylko na blogu zarabiać 🙂 Ale z jego pomocą można tworzyć koszulki i wystawiać je do sklepu 🙂

  27. Artykuł fajny i ciekawy, ale ogólnie nie lubię takich tematów… Myślę że ktoś na niego trafi, przeczyta, przekalkuluje i też założy bloga, albo stworzy sobie w głowie wizję że blogerzy śpią na kasie 🙂

  28. Całkiem sporo! Te 3000 dały mi do myślenia. Niestety na swoich blogach zarabiam maksymalnie po 500 pln miesięcznie. Muszę przemyśleć całą strategię!

  29. Również jestem dosyć mocno zainspirowany i zaskoczony kwotami o których piszesz. Daje do myślenia w kontekście zakładania bloga 😉

  30. A możesz napisać ile tych blogów w sumie prowadzisz? Dochód 3 000 miesięcznie to dobry wynik jak na blogera, stąd to pytanie – z jednego bloga tyle ustukać to raczej niemożliwe

  31. Mi się nigdy nie udało osiągnąć takich wyników ale walczę nadal

  32. Kiedyś było łatwiej, powód zmienne pozycjonowanie i trudniejsze wybicie strony. Teraz znacznie trudniej jest prowadzić i zarabiać na blogach.

  33. Temat bardzo popularny i wyszukiwany często w google…ile mogę zarobić na blogu 🙂 Te przekonanie, że wystarczy założyć bloga, dodać kilka wpisów i już rzucić pracę niestety jest błędne zarabianie na blogu dzisiaj nie jest takie proste jak kiedyś, ale jest dużo więcej możliwości 😉

  34. Dokładnie tak, cierpliwości i cierpliwości… ja na swoim blogu dopiero zaczynam, przez problem z Adsense ( spamowe klikanie na reklamy ) moje konto zostało wyłączone ale rozkręcam drugiego blogo – kontynuacje starego na nowym koncie … podsumowanie … Youtube i blog po roku zarabiały okolo 60 do 100 Funtów miesięcznie… mieszkam na Filipinach i to tutaj jest wystarczająca kasa by spokojnie starczyło na opłaty za mieszkanie w miesiącu czy wyżywienie… teraz moim planem jest troszke się rozbudować … rozpocząłem kilka innych blogów o zupełnie innej tematyce … po prostu przelewam swoje pasje na papier … zastanawiam się czy ktoś z was publikował jakąś książkę … jestem przy końcu swojej pierwszej książki, w której opisuje swój punkt widzenia EMOCJI … Pozdrawiam wszystkich zapaleńców … Marzenia się spełniają tylko trzeba w to wierzyć !!! bo kto uwierzy w coś w co sam nie wierzysz ?

  35. Dokładnie po 1mc nie zarobimy kokosów, dopiero jakieś zarobi pojawiają się po 3-6 mc.

  36. Tak czytam te wszystkie wpisy i wierzyć nie mogę że da się nawet 500zł zarobić na blogu. Jestem mile zaskoczony że tak wiele osób ma jakiś tam dodatkowy zarobek w postaci bloga, albo że można z tego wyżyć. Ja prowadzę swój blog od czerwca tego roku i zarobiłem w ciągu tego okresu na Adsense całe 0.7 zł. Nie mam pojęcia czy coś robię źle czy coś… Może to jest spowodowane małym ruchem? Jeśli mielibyście jakieś rady to chętnie je przeczytam. Co do Krzyśka, to naprawdę podziwiam takich ludzi jak Ty że mogą żyć z pasji i robienia (pisania) tego co się lubi. Mam nadzieję że choć w połowie zbliżę się do twoich wyników kiedyś. Pozdrawiam wszystkich i życzę Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku.

  37. @Lukas: a jaki masz ruch na tym blogu?

  38. Od czerwca było ponad 2000 osób. W ciągu miesiąca jest tam średnio ok. 400 osób. Jestem laikiem jeśli chodzi o pozycjonowanie, więc szału nie ma…

  39. Najważniejsza jest chyba cierpliwość i zamiłowanie do tego co się robi. Bez tego ciężko wytrwać:) Sama zaczynam przygodę z blogowaniem i nie nastawiam się, że po pierwszym miesiącu na moje konto wpłynie jakaś kasa – wiem, że muszę na to poczekać 😉 Długo szukałam pomysłu na swojego bloga, na to jakie treści będę na nim umieszczać i powiem szczerze, że Twój blog jest dla mnie inspiracją. Ma osobowość o której czytałam na https://www.whitepress.pl/baza-wiedzy/66/blogowanie-content-marketing-a-e-commerce i treści są bardzo przystępne dla każdego 🙂 Działasz na bazie content marketingu prawda? Też zamierzam bo po przeczytaniu wielu artykułów, porad i blogów stwierdziłam, że to najlepszy sposób na to by zyskać oddanych czytelników.

  40. W większości wpisów o zarabianiu na blogach można przeczytać o tym, że gotówka przychodzi z programów afiliacyjnych albo partnerskich. Warto jednak zaznaczyć, że można zarobić też na samym pisaniu tekstów jako usłudze. Nie ma się co czarować, wiele blogów – zwłaszcza firmowych prowadzą osoby z zewnątrz, a wpisy dotyczące specjalistycznej tematyki są wysoko wyceniane. Tym samym – jak ma się lekkie pióro można zarabiać także na blogach obcych 🙂

  41. A ja mam ogromny problem !
    Od jakiegoś czasu prowadzę bloga, dołączyłam do programu Adsense jednak zostałam zablokowana przez niewłaściwą ilość kliknięć w reklamy.
    Nikomu nie zlecałam, nie płaciłam, ani sama nie klikałam w reklamy.
    Składałam odwołania – ale niestety ciągle odrzucone. Może jest tu ktoś kto mógłby mi doradzić co powinnam zrobić ?
    Bądź gdzie założyć bloga by normalnie prosperować?

  42. Krzysiek, wspomniałeś o jednej najważniejszej moim zdaniem rzeczy, którą większość większość blogerów powinna wziąć sobie do serca:

    – mianowicie o dochodach nie z samego bloga czy blogowania ale dochodach „pośrednich” jak to ująłeś.

    w komentarzu rozwinąłeś ten temat tak:

    „Potencjalnie znacznie większe pieniądze możesz zarobić sprzedając coś samodzielnie, niż biorąc prowizję od kogoś, kto sam to sprzedaje. Oczywiście jeśli jesteś nikomu nieznanym blogerem, to swoich usług ani książek nie sprzedasz, wtedy pozostaje Ci reklamowanie tych, którzy są bardziej wiarygodni od Ciebie.”

    Zanim założyłem własnego bloga myślałem dokładnie w ten sam sposób. twój wpis jest dobrym potwierdzeniem dla mnie.

    Ja jeszcze przez długi czas zamierzam prowadzić bloga całkowicie non-profit.

    Gdybyś znalazł chwilę czasu, spojrzał na mojego bloga i chciałbyś podzielić się ze mną jakąś swoją radą będę przeszczęśliwy !

  43. Super artykuł, fajnie że podałeś konkretne kwoty dzięki czemu można porównać to do swoich zarobków i zobaczyć czy zmierza się w dobrym kierunku czy nie do końca.

  44. Przyznam, że wpis jest bardzo ciekawy, ale z tego wszystkiego chyba jeszcze ciekawsze są komentarze znajdujące się pod artykułem. Widać tendencję, a sam pewnie jestem tego przykładem, że coraz więcej osób stara się o dodatkowy dochód z prowadzenia bloga. Część na pewno się rozwija i ma potencjał, inne zaś pewnie po pierwszych 3 miesiącach małej odwiedzalności odejdą w zapomnienie. Według mnie , z tego co obserwuję, kluczem do sukcesu może być nie tylko bezmyślne klepanie co ślina na język przyniesie. Lub po prostu kolejny portal informacyjno – zapleczowy. Raczej widzę, że sporą odwiedzalnością cieszą się osoby prowadzące blogi w sposób jawny. I z jakąś nutą pasji. Im bardziej blog otwarty na czytelnika tym większą zyskuje popularność. Kasa przyjdzie później 😉

  45. Bardzo krzepiące informacje, dla mnie są to puki co iście bajońskie sumy.
    Zresztą jak na razie nie planuje nawet uruchamiać reklam na swoim blogu/ach .
    Wydaje mi się, że przyłączanie się do adsense po napisaniu kilku wpisów jest pierwszą drogą do wielkiego rozczarowania.
    Chyba lepiej jest zadbać o odpowiednią treść (ilość, jakość itd), zaskarbić sobie odbiorców, promować bloga jak gdyby to był produkt, a dopiero potem myśleć
    o reklamach, programach partnerskich itp.
    Trzeba być cierpliwym nauczyć się czekać w cieniu. Ale to tylko moje zdanie.

  46. Ja jeszcze nie mam własnego bloga, ale poważnie myślę o jego założeniu i zarabianiu na nim. Z wielkim zainteresowaniem przeczytałam artykuł, a przede wszystkim komentarze pod nim. Mam kilka zainteresowań i chcę wokół nich zbudować swoje blogi. Mam nadzieję dostarczać ciekawe i wyszukiwane przez innych treści, takie jak dieta (jestem z wykształcenia dietetyczką) choć wiem, że jest tutaj duża konkurencja tak jak i w modzie, która jest także jedną z moich pasji. Mam dobrego fotografa do ilustrowania moich stylizacji. Ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie i czy w ogóle to wypali. Muszę zawczasu pomyśleć o pozycjonowaniu moich blogów. Brzmi jak dużo roboty, ale w końcu chcę się za to na poważnie zabrać.

  47. Bloga nie po to się zakłada tylko po to żeby zarabiać, no ale za coś trzeba zapłacić serwer i odnowić domenę, parę groszy za godziny spędzone na stronie też każdemu się należy.

  48. Moim zdaniem bez pozycjonowania i dobrej treści blogi nic nie zarobią, dobre social media + pozycjonowanie

  49. Ja na swoim blogu zarabiam jeszcze bardzo mało. Ledwie na opłatę domeny i serwera wystarcza. Ale przez długi czas praktycznie nic na nim nie pisałam, ponieważ nie miałam czasu. Dopiero teraz zaczynam tak naprawdę poświęcać mu nieco więcej czasu. Myślę, że dopiero teraz to wszystko się jakoś ruszy. Tym bardziej, że moja tematyka jest interesująca dla wielu osób, szczególnie kobiet.

  50. A te pieniądze z bloga, to z reklam, z wpisów sponsorowanych, czy jak?

  51. Zarabianie na blogu okej. Gorzej jak ktoś wciska kit na temat produktów byle by zarobić.

  52. […] Ile można zarobić na blogu? […]

  53. Prowadzę bloga 2 lata, teraz zaczął się trzeci. Dałam adsense i w pierwszym miesiącu zarobiłam 49 groszy 😉 ale przy około 1000 wejść na miesiąc to i tak ładnie. Muszę popracować nad systematycznością. Sądzę, że to będzie bardzo dobry punkt, którego obecnie brakuje. Założyłam natomiast kilka nowych blogów, w tym jeden, który nazywam codziennym – sądzę, że właśnie on będzie mi w przyszłości dawał więcej przychodów. Bo nawet jeśli założyć niższą oglądalność jednego posta, to tych postów będzie 26 więcej niż na tym z 1000 odwiedzin, przy 4 wpisach na miesiąc…

  54. Cyt: ”Za dużą część moich zarobków odpowiadają zlecenia wykonywane na rzecz firm i osób prywatnych, które poznały mnie dzięki prowadzonym przeze mnie blogom. Czyli jest to zarobek będący pośrednim efektem prowadzenia przeze mnie bloga” – i tutaj właśnie jest zawarta odpowiedź, czy da się zarobić na samym prowadzeniu bloga. Czyli nie da się. Można co najwyżej wypromować się, zwrócić na siebie uwagę potencjalnego pracodawcy i złapać normalną pracę.
    Naganianie ludzi-blogerów do korzystania z sieci reklamowych jest absurdem, to jak e-niewolnictwo. Oni na naiwnych zbijają niezły hajs, a bloger ma z tego marnych parę groszy. Nie dajcie się oszukać i nie rozdawajcie na blogach swojej wiedzy za darmo.
    Pozdrawiam.

  55. Czy blogi to jedyny twój dochód pieniędzy czy masz poza tym pracę ?

  56. Mój blog powstał 24 października, niecałe 2 tygodnie temu i ma już ponad 2 240 wejść. Po 6 dniach ukazała się informacja, że mogę dołączyć reklamy, ale jeszcze poczekam.

  57. Na swoim przykładzie powiem, że bardzo ważne jest dobre usytuowanie reklam na stronie. Ja przy około 2 tysiącach UU miesięcznie potrafiłem wyciągnąć ok.50-100 złotych na Adsence. Myślę, że to dobry wynik, a przy systematyczności można dużo lepiej podnieść ten wynik. Z tego co zauważyłem to lepiej jak reklamy Adsence są o podobnej tematyce jak strona, niż tematyce dostosowanej do konkretnego użytkownika.

  58. Ten wynik jest bardzo fajny

  59. Bardzo interesujący wpis

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.