29
06
10

Jak nie trafiłem na stronę główną Gazety.pl i „Metra” i co z tego wynikło?

Pamiętacie artykuł o tym, jak nie trafiłem na stronę główną Wykopu? Dziś będzie podobna historia…

Weekend spędziłem aktywnie i poza domem. Pojechałem samochodem do kolegi po ul z pszczołami, przenocowałem u niego, i następnego dnia wróciłem z ulem na swoją działkę. Jak ktoś chce więcej o tym się dowiedzieć, to tu jest materiał wideo z tego wyjazdu. Całą sobotę i pół niedzieli spędziłem poza domem i z dala od komputera.

W niedzielę po południu ściągnąłem pocztę i znalazłem e-maila od dziennikarki, która chciała ze mną porozmawiać o moim upodobaniu do wyjazdów kempingowych (chyba nie przeczytała tego artykułu na moim blogu o VW  T3 😉 ). Odpisałem błyskawicznie, że chętnie porozmawiam, podałem numer telefonu (pamiętacie o zaleceniach sprzed kilkunastu wpisów?). Odpowiedzi się nie doczekałem aż do poniedziałkowego popołudnia.

A w międzyczasie w poniedziałek rano jechałem sobie do pracy metrem. Po drugiej stronie wagonu siedziała jakaś dziewczyna i czytała papierowy dziennik „Metro”. Na pierwszej stronie artykuł o tytule „Urlopom w namiotach mówimy nie”. Szybko uświadomiłem sobie, jaka zajebista szansa mnie ominęła… Bo to był właśnie ten artykuł pisany przez tę dziennikarkę. Tam mogła być moja wypowiedź! I na pewno by była, biorąc pod uwagę smakowite kąski, które mogłem jej podrzucić!

Jedząc w pracy trzecie śniadanie wpadłem na stronę portalu gazeta.pl i znalazłem tam podlinkowany ze strony głównej ten sam artykuł. Nie mogłem tego tak zostawić, musiałem jakoś z tego skorzystać. Więc dodałem komentarz z linkiem do swojego bloga — do artykułu o syfie na polskich polach namiotowych.

I zamiast mieć 20 wizyt dziennie, w tamtym dniu zanotowałem ich niemal 300.

Przy tak żałosnej liczbie wizyt jak do tej pory ten rezultat jest oszałamiający, nieprawdaż? 🙂

A co byłoby, gdybym zdążył załapać się na wzmiankę w artykule? Obstawiam, że byłoby ze 3x lepiej… 🙂

17 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi:



27
06
10

Wywaliłem wklejkę „blipnij”

Od 21.02 wisiała tu na blogu wklejka do wysyłania blipnięć o moich wpisach. Niemal nikt z niej nie korzystał, więc pewnie znaczna większość z Was jej nie zauważyła…

Zawsze, gdy instaluję na swoje blogi jakieś ważne funkcje czy wtyczki albo gdy wprowadzam istotne zmiany, staram się zapisać datę takiej zmiany. Potem mogę sobie rzucić okiem na Google Analytics i ocenić, na ile była to zmiana na lepsze.

W tym konkretnym przypadku zmian nie zauważyłem w ogóle. Tak jak nikt na tego bloga nie wchodził z Blipa, tak nikt nie wchodzi i teraz. Tę wklejkę obsługiwała całkiem fajna wtyczka o nazwie Reblipi.pl. Wtyczka fajna, ale zdecydowałem się ją wywalić, bo wystarczająco zapycham sobie bloga reklamami. 🙂

A jakby ktoś chciał zobaczyć, jak to wyglądało, to bardzo proszę.

17 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi:

21
06
10

DAB 1 – po miesiącu

Pod akronimem DAB kryje się wspomniany do tej pory dopiero raz, ponad miesiąc temu, projekt Dopalania (moich) Anglojęzycznych Blogów. Obiecałem raporty o postępach, ostatnio sobie o tym przypomniałem, więc siadam do pisania pierwszego raportu. Gdy piszę te słowa jest sobotni wieczór, ale datę publikacji ustawię na poniedziałek rano. Co za dużo, to nie zdrowo. 😉

W zasadzie na moich anglojęzycznych blogach nie działo się zbyt wiele. Zapomniałem nie tylko o raportach, ale i trochę o samym projekcie. 😉

Volkswagen Transporter T3

Bez zmian. Nawet nie napisałem tam jednego wpisu!

Airsoft Blog From Poland

Jak wyżej. przeczytaj całość

8 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi:

19
06
10

Jeśli chcesz zarabiać, nie możesz tylko naśladować

Tytuł dzisiejszego wpisu jest kopią tytułu artykułu Jasona Katzenbacka na blogu JohnCow.com: If You Want To Make Money Online Than You Can’t Just Follow.

O co chodzi? Ano o to, że jeśli chcesz zarabiać pieniądze, kopiowanie i naśladowanie cudzych pomysłów Ci nie wystarczy.

Tu na blogu opisuję często, choć mało konkretnie, moje działania na blogach. Piszę o linkowaniu, o optymalizacji reklam, o efektywnym wykorzystywaniu programów partnerskich. Z oczywistych względów pisać mogę tylko o tym, co:

  • sprawdziło się na moich blogach,
  • sprawdza się u innych zarabiających blogerów i moim zdaniem ma sens.

A przecież wiadomo, że co sprawdza się u mnie czy u innych, niekoniecznie musi sprawdzić się u Ciebie. przeczytaj całość

15 komentarzy Autor:Krzysztof Lis |

16
06
10

Nisze po polsku i angielsku

Często dostaję pytania dotyczące tego, czy mając bloga po polsku warto zacząć pisać go po angielsku. Sam tak kilka razy zrobiłem, że otwierałem anglojęzyczną wersję mojego serwisu i publikowałem tam te same treści. Zdaje mi się, że to naturalny kierunek rozwoju takiego biznesu, w którym zarabia się dzięki prezentacji unikalnej i ciekawej treści.

Dziś pytanie zadane jak gdyby z drugiej strony.

Witam, od pewnego czasu śledzę wpisy na Pana blogu, przy tym od jakiegoś już czasu mam pewien dylemat w związku z dalszymi krokami w swoich internetowych przedsięwzięciach : )
Otóż posiadam anglojęzyczne strony/blogi, które nieźle trzymają się w wynikach Google’a dla średnio konkurencyjnych nisz (ok 10 tys. globalnych wyszukań miesięcznie dla ich słów kluczowych),
niestety pozycjonowanie takich stron wymaga dużo czasu i cerpliwości, jest duzo trudniejsze, jak zapewne Pan wie.
Przekłada się to oczywiście na zarobki w AdSense (chociaż uzyskiwałem też przychody z reklam CPA), polskojęzyczne strony i słowa kluczowe są dużo mniej konkurencyjne,
ale domyślam się, że i CPC jest przy nich niższe, jednak przy łatwiejszym wypozycjonowaniu strony i większej ilości odwiedzin mogłoby się to wyrównać, lub chociaż zbliżyć?
Nigdy nie osiągałem wysokich profitów z AdSense, nie zbliżyłem się nawet, jak Pan, do 400 euro miesięcznie.
Stąd moje pytanie, czy warto brać się za polski, mniej konkurencyjny rynek?
Na Pana blogu doczytałem, że można zarabiać także przy pomocy płatnych linków reklamowych itd. co na pewno jest w Polsce łatwiejsze (chociażby przez mniejszą liczbę konkurencji wśród chętnych do publikacji reklam).
Jednakże chciałbym, żeby moim głównym źródłem dochodu było AdSense : )

przeczytaj całość

10 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi:

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.