27
06
10

Wywaliłem wklejkę „blipnij”

Od 21.02 wisiała tu na blogu wklejka do wysyłania blipnięć o moich wpisach. Niemal nikt z niej nie korzystał, więc pewnie znaczna większość z Was jej nie zauważyła…

Zawsze, gdy instaluję na swoje blogi jakieś ważne funkcje czy wtyczki albo gdy wprowadzam istotne zmiany, staram się zapisać datę takiej zmiany. Potem mogę sobie rzucić okiem na Google Analytics i ocenić, na ile była to zmiana na lepsze.

W tym konkretnym przypadku zmian nie zauważyłem w ogóle. Tak jak nikt na tego bloga nie wchodził z Blipa, tak nikt nie wchodzi i teraz. Tę wklejkę obsługiwała całkiem fajna wtyczka o nazwie Reblipi.pl. Wtyczka fajna, ale zdecydowałem się ją wywalić, bo wystarczająco zapycham sobie bloga reklamami. 🙂

A jakby ktoś chciał zobaczyć, jak to wyglądało, to bardzo proszę.

Autor:Krzysztof Lis | Tagi:
Wpisy powiązane tematycznie:

17 komentarzy do artykułu “Wywaliłem wklejkę „blipnij””

  1. To tylko Polska, tutaj Blip nie ma takiej mocy jak Twitter na zachodzie.

  2. Co za dużo to niezdrowo. Facebook i Feedburner w zupełności wystarczy.

  3. U mnie też nic ona nie dawała – w sumie tak jak większość. Czasami tyko na facebooka ktoś wrzuci ale baardzo rzadko

  4. Bez obrazy, ale wykop, blipnięcie, like etc nie ma działać z automatu, tylko jak temat wyda się interesujący 😉
    Ja tam nieraz klikam, ale dość rzadko. Bo sam temat przeczytam, ale nie uważam godnym polecenia dla osób, które mnie obserwują.

  5. Skoro integrujesz może warto dodać „fejsnij to” lub chociaż „tweetnij”? Myślę, że na dłuższą metę to będzie lepsze rozwiązanie od „blipnij”. Mnie nikt nie podawał dalej, dopóki nie umieściłem „lubię to” pod każdym wpisem. Teraz jest z tym lepiej 🙂

  6. Ja kombinowałem z różnymi wklejkami social media i z tego, co zauważyłem to największy ruch generują Facebook oraz Nasza-Klasa (NK). Ruch z fejsbuka pochodzi głównie z poleceń z przycisku „Lubię to”, a z NK, uwaga, ze wpisów na Śledziku. Pozostałe wklejki, tj. BLIP, flaker, Google Buzz, czy twitter nie bardzo się sprawdziły.

    Zgadzam się z Pawłem Kata – Krzysztofie, dodaj przycisk „Lubię to” lub „Dodaj do Śledzika”, a zyskasz więcej ruchu niż z Blipa.

    Pozdrawiam

  7. Ze śledzikiem też dobry pomysł. Może nie tyle dodawałbym widżet na stronę, ale o każdym wpisie informuję tym kanałem i rezultaty są zadowalające.

  8. Krok w dobrym kierunku, jeszcze pozbądź się małego upierdliwego Flakera z prawego dolnego rogu, który ma tendencje do powiększania się wtedy gdy jest najmniej potrzebny 😛

    Moim zdaniem większość wklejek social media to tylko zaśmieca bloga i w ekstremalnych wypadkach uprzykrza życie czytelnika.

  9. „Moim zdaniem większość wklejek social media to tylko zaśmieca bloga i w ekstremalnych wypadkach uprzykrza życie czytelnika.” — też tak uważam. No chyba, że ktoś zrobiłby to w jakiś zmyślny, mało inwazyjny sposób… choć z drugiej strony… jak byłby mało inwazyjny, to pewnie byłby również mało skuteczny.

  10. @Wodzu: rzeczywiście, nie da się ukryć. 🙂

    @Radek: starałem się nie wykorzystywać dwóch narzędzi do tego samego celu. Dlatego na Facebooku nie publikuję powiadomień o nowych wpisach, tylko ciekawe tematycznie odnośniki. Zaś wklejka do Blipa miała zachęcać czytelników do przekazywania znajomym linków. Nie przyjęło się, trudno.

    @matipl: dziekuję, Kapitanie Obvious! 😉 Sądziłem jednak, że przez te kilka miesięcy choć jeden ciekawy artykuł wart blipnięcia tu się ukazał… Widocznie się przeliczyłem.

    @Paweł: „polub to” wstawię w wolnej chwili. Dzięki za sugestię!

    @c914: wywaliłem. 🙂 Kompletnie zapomniałem o jej istnieniu, była równie bezużyteczna, jak i tamta, tylko mniej miejsca zajmowała. 😀

  11. Ciekawe, a godne polecenia to jednak coś innego. Dlatego taką furorę robi „Lubię”, ponieważ nie jest to rekomendacja wprost i ludzie częściej klikają.

    PS: Serio, to ja nigdy nie zauważyłem tego guzika od blipania…Nie wiem dlaczego.

  12. są przecież specjalne widżety zbiorcze z większością serwisów społecznościowych na jednym pasku (przynajmniej dla bloggera jest taki widżet, ale dla WP pewnie też), nie zajmują zbyt wiele miejsca, a można linkować w bardzo wygodny sposób

  13. Tak długo jak Twitter nie będzie miał polskiej wersji językowej tak długo ciężko będzie promować bloga przez mikroblogi. W Polsce za bardzo nie widzę sensu korzystania z Blipa, kto z regularnych użytkowników Internetu (nie blogerów) miałby to zakładać? Przy Twitterze można sobie śledzić celebrity/muzyków/pisarzy/przedsiębiorców/prezydentów i kogokolwiek znanego się chce. Na Blipie tego nie ma.

  14. @Marcin: bez przesady, kilka znanych Polaków jest na blipie i zwykłych nie-blogerów. Wystarczy zerknąć na stream. W końcu to serwis GG.

  15. W sumie jeśli nie przynosiło żadnych rezultatów to bez sensu to trzymać, no a z drugiej strony zbyt dużo miejsca to też nie zajmowało.

  16. IMO warto się ograniczyć tak max. 3 form promocji w stylu przycisku do czegoś. FB u nas stało się powszechne, Tweet trochę rusza no ale szału z nim nie ma, a blip… hmm, w raporcie dotyczącym social media na blogach – niestety Blip ma dosyć niski wskaźnik używalności – czyżby inni też dostrzegli tą tendencję 😉

  17. Witam, mam bloga od dwóch miesięcy. Widzę u Ciebie pod postem ustawione ikonki społecznościowe obok siebie, czy mógłbyś poradzić jak zrobić by właśnie społecznościówki umieścić koło siebie, jaki zastosować kod? U mnie wszystkie są pod sobą.

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.