FeedBurner jest narzędziem, które pozwala robić różne fajne rzeczy z kanałem RSS Twojego bloga albo witryny. Między innymi pozwala podawać liczbę osób subskrybujących ten kanał. W wielu przypadkach to się przydaje, np. do oceny wartości miejsca reklamowego na blogu.
Działa to na takiej zasadzie, że FeedBurner pobiera z naszego bloga kanał RSS, „przerabia go” (w razie potrzeby, jeśli sobie tego życzymy), a następnie prezentuje go pod adresem w rodzaju http://feeds.feedburner.com/ZarabianieNaBlogach . W tym momencie nasz RSS dostępny jest pod dwoma adresami: blogowym i tym hostowanym przez FB.
Ponieważ FB zlicza tylko subskrybentów kanału hostowanego przez siebie, konieczne jest przekierowanie czytelników z kanału RSS w obrębie naszego bloga do kanału RSS na FB. I o tym właśnie jest ten artykuł. przeczytaj całość
Właśnie dostałem maila od jednego z organizatorów SUPP II. Zawierał on informację, że termin SUPP zostanie przesunięty z najbliższej soboty na kiedy indziej. Nie ma jeszcze informacji na kiedy…
Na stronach SUPP żadnych informacji nie ma, więc informację publikuję ze znakiem zapytania w tytule.
Dla mnie to nawet lepiej. Plan przewidywał, że zaraz po wykładzie będę szybko wracał do Żyrardowa. Na popołudnie mam inne, nawet trochę ważniejsze, zobowiązania. 😉
W dzisiejszym wpisie kilka słów na temat jakości postów sponsorowanych. Marnej jakości, żeby było jasne… Mam na myśli koncepcję pisania wpisów w serwisie krytycy.pl.
Do dziś myślałem, że oprócz spełnienia wymagań ustalonych przez firmę zlecającą kampanię (np. określony PR strony głównej bloga, określona liczba znaków, linki do określonych stron internetowych z określonymi anchorami), trzeba napisać wpis tak, by sam z siebie był wartościowy. By po usunięciu z niego linków reklamowych również stanowił jakąś wartość.
Dziś nie jestem już tego taki pewny. przeczytaj całość
W dzisiejszym cyklu odpowiedzi na pytania czytelników poszukamy dobrego hostingu dla bloga.
NETeasy ma w najmniejszej w ofercie 3GB. Czy znasz inne DOBRE hostingi z pojemnoscia 1 GB ?
O net.easy wspominałem przy okazji konferencji Właśnie Tak! Tego hostingu używam na potrzeby tego bloga. W najmniejszej opcji oferuje rzeczywiście 3GB miejsca i 30 GB transferu na miesiąc za niecałe 121 PLN rocznie. To rzeczywiście może być za dużo na potrzeby bloga. Zwłaszcza, jeśli chodzi o ten koszt… przeczytaj całość
Ostatnie kilkadziesiąt godzin spędziłem bez komputera. Długi weekend się jeszcze nie skończył, bo jest dopiero wczesne niedzielne popołudnie. W piątek zresztą byłem w pracy, więc raczej miałem weekend w stylu 2+1 a nie 2+2… W każdym razie po pracy pojechałem w miejsce, gdzie internet jest tylko przez komórkę. Nie zabrałem ze sobą laptopa, jedynie komórkę i dwie książki do poczytania.
Taki czas spędzony bez komputera, bez gier, blogowania, czytania i pisania maili pozwolił mi złapać trochę oddechu i przemyśleć kilka spraw.
Muszę robić takie odpoczynki częściej. Wymyśliłem sobie, że od teraz będę robić sobie co tydzień jeden wieczór bez komputera a raz w miesiącu cały taki weekend. Idzie lato, będzie okazja powyjeżdżać sobie w różne miejsca, więc tych weekendów będzie pewnie więcej. 🙂
5 komentarzy
Autor:Krzysztof Lis |
