Byłem święcie przekonany, że napisałem już o tym wpis dawno, dawno temu. Ale przeszukałem bloga na wszystkie możliwe sposoby i wychodzi na to, że jednak nie napisałem. A skoro tak, to trzeba było ten brak uzupełnić.
Przypomniał mi o tym czytelnik, Sławek, któremu za to niniejszym dziękuję.
Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, że serwis blogowy Blogger/Blogspot nie potrafi wstawiać polskich liter w adresy URL nowych wpisów. I tym sposobem wpis o tytule „Moje zarobki w Złotych Myślach” ma adres „/moje-zarobki-w-zotych-mylach.html”.
Jakie to ma znaczenie, zapytacie? przeczytaj całość
Autorem dzisiejszego gościnnego wpisu jest Robert Wiliński, który prowadzi bloga o e-mail marketingu.
Email Marketing, lub jak kto woli e-mail marketing, mimo, że coraz popularniejszy wśród internautów to nadal traktowany po macoszemu przez większość osób zajmujących się zarabianiem w programach partnerskich, czy tak jak Krzysztof poprzez własne blogi.
To się opłaca…
Według badania Direct Marketing Association, email marketing generuje zwrot z inwestycji sięgający 4362% (na każda złotówkę wydaną na email marketing przypada 43,62 zł zysku) i jest najskuteczniejszą formą reklamy w polskim internecie.
Jak do każdych statystyk, tak i do tych powyżej należy podejść z odpowiednią dozą asekuracji. Dane te najprawdopodobniej przedstawiają zwroty inwestycji poczynione przez wielkie światowe firmy i prawie na pewno w bardzo długim (co najmniej kilkuletnim) okresie czasu. przeczytaj całość
Jak pewnie kojarzycie po comiesięcznych raportów z zarobków na blogach, staram się pisać w miesiącu ok. 50-60 wpisów. Wychodzi, że codziennie muszę napisać mniej więcej 2 nowe wpisy na moje blogi. Siłą rzeczy wypracowałem już mniej więcej mechanizm, jakim tworzę te wpisy. A ponieważ zapytał mnie ostatnio o to na Facebooku Konrad, pomyślałem sobie, że chyba najwyższa pora podzielić się z Wami tym, co wymyśliłem.
Oto więc prezentuję moją metodę tworzenia nowych wpisów na blogi. Czy raczej procedurę, w myśl której te wpisy powstają. Nie daje żadnych gwarancji sukcesu, jest po prostu procedurą, która pozwala napisać niezły (z punktu widzenia wyszukiwarek) wpis, a przy tym za bardzo się nie narobić. przeczytaj całość
Jak widzicie, od dziś blog wygląda zupełnie inaczej.
Poprzedni ciemny szablon bloga trochę mnie już męczył. Brakowało mu drugiego paska bocznego, poza tym chciałem kompletnie zmienić tego bloga, żeby miał jasne, a nie ciemne tło.
Szablon, który teraz oglądasz, a także logo, zaprojektowali i zakodowali ludzie z agencji reklamowej Metaprojekt. Oprócz samego bloga zamówiłem loga do wykorzystania w innych miejscach (np. na Facebooku) oraz projekt wizytówki.
Szablon ma parę fajnych funkcji, które podpatrzyłem na innych blogach, np. oznaczanie odnośników strzałką (po kliknięciu strzałka zamienia się w „ptaszka”).
Mnie się bardzo podoba, a Wam? 🙂
56 komentarzy
Autor:Krzysztof Lis |
To pytanie zostało zadane w komentarzu pod jednym z ostatnich wpisów, ale ponieważ zależy mi na utrzymaniu tam porządków, tego typu pytania stamtąd kasuję. Ponieważ pytanie warte jest choć krótkiej odpowiedzi, zdecydowałem się opublikować je tutaj.
Myślę o założeniu pewnego tematycznego bloga i stanąłem przed wyborem, umieścić go na bloggerze czy może kupić własną domenę + hosting.
Nie ukrywam, że chciałbym zarabiać na tym blogu, ale nie tylko za pomocą AdSense, lecz również np. AdTaily.
Moje pytanie jest związane z tym postem, bo chcę spytać na temat umieszczania reklam na blogerze. Chodzi mi o zapis w regulaminie:
“7. Usługa nie podlega sprzedaży. Przetwarzanie, powielanie, kopiowanie, sprzedawanie i wykorzystywanie w celach komercyjnych (a) jakiejkolwiek części Usługi, (b) zastosowania Usługi lub (c) dostępu do Usługi jest zabronione, o ile nie zostanie na to uzyskana pisemna zgoda firmy Google.”
IMHO wg tego zapisu nie można umieszczać reklam od innych sieci reklamowych niż Google, gdyż to by była tak jakby sprzedaż części powierzchni strony pod reklamę i wykorzystanie części usługi komercyjnie. Obserwując jednak inne blogi widzę, że ludzie masowo dają reklamy AdTaily na blogach opartych o blogspot.com.
Proszę oświećcie mnie jak to w końcu jest. Nie chcę bowiem pisać bloga, a potem Google go usunie w najmniej oczekiwanym momencie, ze względu na złamanie regulaminu.
Z tego, co się dowiedziałem, sprawa nie jest oczywista. Bo rzeczywiście ten zapis można interpretować tak, że nie wolno wykorzystywać Bloggera do celów komercyjnych, o ile nie uzyskamy najpierw pisemnej zgody Google’a.
Pytanie o możliwość umieszczania innych reklam na blogach w Bloggerze pojawiało się wielokrotnie, m.in. na polskim forum supportu. I odpowiedzi wprost od pracownika Google póki co nigdzie nie znalazłem.
Ryzyko, że Google zablokuje konto na Bloggerze za umieszczanie na nim reklam, jest moim zdaniem niewielkie. Nie słyszałem o tego typu przypadkach. Więc uważam, że na początek warto założyć bloga właśnie tam. A potem, jeśli się okaże, że pisanie tego bloga ma sens, można zawsze go przenieść na własną domenę i hosting.
