Wpisy oznaczone tagiem pozycjonowanie bloga

Pozycjonowanie bloga to zbiór działań, których dokonujemy po to, by nasz blog pojawiał się wysoko w wynikach wyszukiwania Google. Stabilny strumień ruchu z wyszukiwarki Google będzie korzystny dla każdego bloga, bo pozwala ściągać do nas codziennie bardzo wielu nowych i potencjalnie lojalnych czytelników. Pod tym pojęciem rozumiemy zarówno optymalizację samego bloga, jak i zdobywanie linków do niego.

Poniższe wpisy pomogą Ci zrozumieć czym jest pozycjonowanie i co należy robić, by pozycjonować blog. :)

20
07
07

Dlaczego trzeba pilnować swoich domen?

Załóżmy, że Twój blog jest na Twoim własnym serwerze. Nie polecam tego w przypadku gdy dopiero zaczynasz pracę i zabawę z blogami. Oprócz serwera kupujesz również domenę, dajmy na to, www.telewizory-kolorowe.pl. Kosztuje Cię ona w promocji 25 PLN. Z tymi domenami jest jak z drukarkami. Są tanie a dopiero później sprzedawca na Tobie zarobi. Przedłużenie ważności domeny zazwyczaj nie jest już objęte promocją.

Jak już poniesiesz nakłady, przez rok pracowicie budujesz serwis. Ze zwykłego bloga hobbysty albo naprawiacza telewizorów staje się składnicą wiedzy. Ludzie go czytają. Wracają nań z powrotem. Polecają go znajomym. Kierując się Twoją opinią rozsądzają spory między sobą. W teleturnieju “1 z 10” pojawiają się pytania z Twojego FAQ. Dodajesz stronę do katalogów. Piszesz o niej na katalogach presell. Czym są, jak i po co z nich korzystać oraz jak założyć swojego, będzie kiedy indziej. Zdobywasz mnóstwo linków własnej roboty i mnóstwo linków zwykłych, z innych tematycznych stron.

A potem zapominasz przedłużyć ważności domeny.

Ktoś inny ją rejestruje. Tworzy sobie w krótkim czasie konkurencyjny serwis. Linki z innych stron prowadzą pewnie teraz do nieistniejących dokumentów, ale z tym można sobie poradzić. Gość wklej tekst z Wikipedii i artelisa, umieszczając obok reklamy AdSense.

Tracisz rok pracy. A może nawet jakieś dodatkowe pieniądze. Może ktoś za pieniądze zaprojektował Ci layout bloga? Może zapłaciłeś (zapłaciłaś) za pozycjonowanie? Tym gorzej dla Ciebie.

Co mnie zainspirowało do napisania tej notki? Moje doświadczenie. Na moje szczęście jestem tym fuksiarzem, który kupił domenę „po kimś”. Gratis dostałem kilka tysięcy linków. Wcześniej pod adresem, który kupiłem, była tylko jakaś wizytówka jakiejś firmy. Linki do niej znalazłem w katalogach branżowych, serwisach lokalnych, katalogach pozycjonujących, itd. Archive.org zarejestrowało ją po raz pierwszy w sierpniu 2005, czyli co najmniej dwa lata ktoś za tę domenę płacił. A mnie się poszczęściło. Kupiłem domenę .pl podczas gdy .com.pl, .eu, .info są już zajęte. Co postawiłem na tym adresie? Oczywiście BLOGA!

Podsumowując: nie przegap terminu opłacenia przedłużenia domeny!

P.S. Przestałem się bać umieszczać takie odautorskie komentarze po przeczytaniu ostatniego wpisu na blogu Shrew. Też czytałem Cejrowskiego. 😉

3 komentarze Autor:Krzysztof Lis | Tagi: ,



10
07
07

Czy nadal można korzystać z przedruku artykułów?

autorem artykułu jest Dariusz Puzyrkiewicz

Do tej pory pozycjonowanie kojarzyło się z promowaniem strony w taki sposób, by zajęła wysokie miejsce w wynikach wyszukiwania. Znany pozycjoner, Paweł K. zmienił ten porządek. Zamiast promować strony, postanowił pokazać autorowi artykułów, przedrukowywanych w różnych serwisach, „jak polecą mu te piękne pozycje”. Kłopot w tym, że gdyby tę praktykę rozpowszechnić, zagrożony byłby fundament funkcjonowania Internetu – wolność wymiany informacji.

Nie jestem pozycjonerem. Piszę ciekawe artykuły, które każdy może umieścić w swoim serwisie internetowym. Pewnego dnia postanowiłem wykorzystać zaskakujący efekt przedruku moich tekstów. Okazało się bowiem, że pisane przeze mnie artykuły zyskiwały bardzo wysokie pozycje w wynikach wyszukiwania Google. Efekt był taki, że dzięki linkowi do mojego bloga, umieszczonemu w stopce, zyskiwał on coraz więcej odwiedzin.

Po testach, polegających na promocji mojej witryny za pomocą artykułów, postanowiłem upowszechnić efekty swoich eksperymentów. Stworzyłem krótką ofertę, w której zademonstrowałem działanie tego nietypowego pozycjonowania i zaoferowałem swoje usługi w pisaniu tego typu artykułów. Ponieważ udzielam się nieco na jednym z internetowych forów, postanowiłem zapytać o ocenę swojej oferty innych członków tej społeczności.

Jednym z aktywnych forumowiczów, jest Paweł K., profesjonalny pozycjoner, który od pewnego czasu promował w Internecie swoją książkę. Bardzo ambicjonalnie podszedł do moich dokonań w pozycjonowaniu za pomocą tekstów i oburzony zaalarmował pracowników Google, że moje artykuły naruszają regulamin i zaśmiecają wyniki wyszukiwania. Po zgłoszeniu tym, radośnie poinformował mnie, pisząc na forum: „(…) już Cię zgłosiłem do SPAM Raport i pogadamy na ten temat za kilka dni jak polecisz na wszystko (…)”

Nie wiadomo jakie strony z artykułami zostały zgłoszone jako spam. Nie jest też jeszcze znana reakcja pracowników Google na ten donos. Być może już wkrótce, strony z przedrukami znikną z tej wyszukiwarki.

Na czym polega zagrożenie dla Internetu, spowodowane przez tego typu działania? Gdyby zgodnie z oczekiwaniami Pawła K. zabronić przedruku artykułów, tekstów i newsów, gdyby zahamować swobodny przepływ treści, to Internet stałby się martwy. Dzisiejsza idea web 2.0, to przecież nieograniczona wymiana informacji pomiędzy użytkownikami. Nie można oskarżać o SPAM kogoś, kto za zgodą autora publikuje w swoim serwisie jego artykuły. Owszem, treść jest powielana, tylko że w ten właśnie sposób może ona dotrzeć do większej liczby użytkowników tak rozległej sieci, jaką jest Internet. Chodzi o naszą wolność czytania i publikowania tego co chcemy, tam gdzie chcemy i kiedy tylko chcemy.

Kontrowersyjna oferta (wraz z opisem eksperymentu) dostępna jest pod tym adresem

Wspomniana w artykule dyskusja odbyła się na tym forum



Darek Puzyrkiewicz jest Copywriterem. Specjalizuje się w pisaniu tekstów przeznaczonych do publikacji w Internecie. Jest twórcą i właścicielem serwisu www.dynanet.pl


Teraz pora na mój komentarz.

Sam korzystam intensywnie z artykułów do przedruku. Po pierwsze jest to metoda na
zdobywanie darmowej treści. Korzystam z niej w dwóch sytuacjach. Gdy nie mam nic ciekawego do napisania a nadchodzi pora publikacji artykułu (pamiętaj, kluczem do sukcesu bloga jest regularne publikowanie tekstów!) i gdy widzę jakiś ciekawy tekst do przedruku. Po drugie jest to metoda na zdobywanie linków zwrotnych do serwisu. Umieszczam więc na swoich stronach cudze artykuły i sam piszę artykuły w artelisie. I trochę obawiam się wspomnianego SPAMu, o którym piszę tu na blogu jako duplicate content, być może niezbyt precyzyjnie.

Owszem, obawiam się, że moje teksty mogą być traktowane przez Google jako zwyczajna kopia. I dlatego zazwyczaj nie udostępniam do przedruku tekstów już gdzieś przeze mnie opublikowanych. Gdy piszę artykuł do publikacji na innych stronach, piszę go od początku. Jeśli udostępniam artykuł z mojej strony, czekam najpierw kilka dni przed publikacją w artelisie. Czekam aż Google zaindeksuje ten artykuł na mojej stronie. Wtedy mam pewność, że jeśli Google potraktuje go jako kopie, to wersja na mojej stronie będzie traktowana jako oryginał.

Patrząc w drugą stronę, publikowane teksty opatruję ostatnio komentarzem. Po pierwsze dlatego, że chcę właśnie uniknąć posądzenia o spam. Liczę na to, że dodając od siebie treść do tekstu mogę tego uniknąć. Po drugie nie zawsze zgadzam się z autorem przedrukowanego artykułu. Jeśli mam inne poglądy na jakieś zagadnienie, staram się też zaprezentować. W końcu czuję się odpowiedzialny za teksty, które tu umieszczam.

A czy Ty korzystasz z tekstów do przedruku? Jeśli tak, z jakich źródeł bierzesz teksty?

5 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi: ,

10
06
07

Linki (2) – artykuły na innych stronach

Dziś drugi artykuł z cyklu Zdobywanie linków. Poprzednie to “Po co zbierać linki” i “Wymiana linków między serwisami”.

W tym tekście napiszę o tym jak publikować artykuły na innych stronach. Jak zdobywać dzięki temu linki i … coś jeszcze. Coś nawet bardziej wartościowego. przeczytaj całość

7 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi: , ,

07
06
07

Zwiększamy ruch na Twojej stronie www

autorem artykułu jest Grzegorz Snarski

Masz swoja stronę lub bloga, masz temat w którym chcesz się specjalizować i „na bank” zastanawiasz się, jak powiedzieć o nim ludziom. Najważniejsze jest, by być „ekspertem” w swoim temacie. Jeśli masz bloga o samochodach, wypadało by wyszukiwać i umieszczać tam jakieś nowinki, jeśli o pieniądzach – pokaż jak oszczędzać, zarabiać itp… Znaczące jest by Twój blog był często aktualizowany. Wartościowe strony są zawsze dużo lepiej postrzegane, nie tylko przez odwiedzających, ale również przez reklamodawców, wyszukiwarki itp…

KOMENTARZE
Gdy będziesz dodawać komentarze to zawsze napisz coś od siebie, choćby kilka słów. Wtedy komentarz na pewno zostanie umieszczony na stronie, a właściciel będzie zadowolony.
Wpisz np. w google.com

„Twoje słowo” komentarz
„Twoje słowo” „add comment”
„Twoje słowo” „post a comment”
„twoje słowo” blogspot
„Twoje słowo” worpress
itp…
Podpisz się pod swoją wypowiedzią i dodaj adres swojej strony np:

Grzegorz
Profesjonalne szablony stron www

FORA INTERNETOWE
Właściwie zasady są podobne z tą różnicą, że swój link możesz prawie zawsze dodać w swoim profilu i będzie on automatycznie dodawany pod Twoją wypowiedzią.
Podpis dodajesz w rubryce „signature” w takiej formie:
Twoje słowo
lub
http://szablonystronwww.prv.pl/twojadres

MAILING
Jeśli sporo korespondujesz drogą e-mailową to dodaj adres swojej strony do podpisu czy też stopki w e-mailu. Zawsze to kilka wejść więcej.

WYMIANA LINKAMI
Efektowna kampania wymiany linków jest jedną z najlepszych metod zebrania wysokiej jakości linków w krótkim czasie.Wymiana linków następuje gdy dwóch webmasterów decyduje się na umieszczanie linków wzajemnych do własnych stron. Jeśli wybierzesz swoich partnerów uważnie, uzyskasz mnóstwo wejść i podwyższysz swoją pozycję w wyszukiwarce.Umieść u siebie na stronie informację o możliwości dodania linku w zamian za Twój.Możesz pisać do administratorów innych stron,możliwości jest wiele.
Dodaj link do każdej strony którą napotkasz,a jest na niej możliwość dodania linku. Najlepiej dodawać linki do stron o podobnej tematyce, dosyć,że uzyskasz lepszą pozycję w wyszukiwarkach to do tego nowych zainteresowanych klientów.Prosty sposób na znalezienie takich stron? w google wpisz: add URL, Dodaj stronę, dodaj link,itp.

OGŁOSZENIA
Pamiętaj, że możesz umieszczać swoje reklamy na stronach z ogłoszeniami. Na przykład w dziale zarabianie w internecie. Opisz swoją stronę, na jakiej zasadzie wszystko działa i że można na tym zarobić. Na pewno znajdziesz sporo współpracowników.

WYSZUKIWARKI
Wejdź na stronę http://www.google.com/addurl/?continue=/addurl . Podaj adres swojej strony włączając http://www…. Wpisz opis strony pasujący do słów kluczowych. Przepisz słowo z obrazka i potwierdź.
Jeszcze nie jesteś w wyszukiwarce. Musi ona Cię najpierw dodać, często trwa to tygodniami, alejest lepszy sposób. Pierwszym krokiem w kampani budowania bazy linkówjest dodanie do katalogu DMOZ. http://www.dmoz.org (wejdź w interesującą Cię kategorię i kliknij submit site, następnie wypełnij puste pola) Ten doskonały katalog jest ręcznie sprawdzany więc linki w nim mają ogromna znaczenie dla Google.
Dlaczego to jest ważne? Google jest najbardziej znaną i najważniejszą wyszukiwarką na świecie. Zazwyczaj z niej jest więcej wejść na stronę, niż z wszystkich innych razem wziętych. Jednakże dodawanie do google zwykłą drogą trwa czasami bardzo długo. Jest sposób aby znaleźć się w google w ciągu kilku dni nie dodając strony przez formularz. Po prostu dodaj link do kilku stron zaindeksowanych w google. Robot wyszukiwarki dowie się, że Twój link jest na stałe na innej stronie i automatycznie doda Cię do wyszukiwarki. Dodanie do DMOZ jest świetnym sposobem na google.

KATALOGI
Jest to pierwszy krok w pozycjonowaniu Twojej strony w wyszukiwarkach. Pamiętaj, przy dodawaniu zawsze podawaj swoje słowa kluczowe, opis z tytułu i opis strony jeśli jest to niezbędne. Używaj takich słów jakie zastosowałeś na swojej stronie w sekcji początkowej METATAG. Wpisz np. w google:

dodaj strone do katalogu
katalogi stron
katalogowanie
Wejdź do katalogu, wybierz odpowiednia kategorie,podaj adres swojej strony i jej opis i gotowe. Pamiętaj im w większej ilości katalogów strona sie będzie znajdować tym lepiej.


…MLM…

Programy partnerskie


Nie chcę publikować tego artykułu bez komentarza. Dlaczego? Po prostu nie we wszystkich kwestiach zgadzam się z autorem.Komentarze
Faktycznie, to źródło „dobrych” odwiedzin. Ja często komentuję wpisy na różnych blogach. Skoro ktoś czyta tego bloga tak jak ja, mogę liczyć, że moja wypowiedź go zainteresuje. Jeśli mam stronę na temat, którego dotyczy komentowany tekst, podaję jej adres. Być może inni czytelnicy tego wpisu trafią z pomocą tego odnośnika na moją stronę? Niewykluczone. Ale nie należy tego robić nachalnie. Wiele blogów ma moderowane komentarze, część moderowana jest przed publikacją, część po. Wpisywanie dla samego umieszczenia linka nie ma sensu. Jeśli komentarz nie będzie ciekawy, nikt się nim nie zainteresuje.
Komentarze to rzecz warta uwagi, dzięki nim ten blog pokazuje się w Google gdy wpiszesz moje imię i nazwisko. ;]

Serwisy z ogłoszeniami
Nie wiem, nie testowałem ostatnio. Kiedyś, kilka lat temu, wrzuciłem jakieś jedno czy dwa ogłoszenia, ale nie pamiętam już, jakie były skutki.

Fora internetowe
Analogicznie, jak w przypadku komentarzy. Fora dyskusyjne to miejsca, w których ludzie zadają pytania i szukają odpowiedzi / rozwiązań. Być może Twoja strona im te rozwiązania da? Jeśli tak, nie krępuj się i napisz adres. O ile regulamin forum na to pozwala, rzecz jasna. Administratorzy zazwyczaj nie lubią reklamowania własnych stron, to jest poważny problem w tym przypadku. Bezpieczniej umieścić jest odnośnik w sygnaturce. Jeśli będziesz pomagać innym piszącym na forum, z czasem zdobędziesz wśród czytelników autorytet. Jeżeli prowadzisz tematyczną witrynę, taki autorytet jest bardzo dużo warty.

Emaile
Podpisów w mailach nie używam. Jeśli piszę do kogoś znajomego, on moje strony zna. Jeśli piszę do kogoś, kto napisał zainspirowany treścią mojej strony, link w podpisie nie ma sensu. Co innego, jeśli prowadzę strony A i B na pokrewne tematy. Wtedy osobom, które nawiązały kontakt ze strony A warto polecić stronę B. Czy wielu ludzi pisze dwie różne strony na zbliżone tematy? Jeśli zagadnienia pozycjonowania są im bliskie, to owszem. :]

Wymiana linków
Pisałem już o tym kiedyś. W marcu, w artykule “Wymiana linków pomiędzy serwisami”. Ja tego nie stosuję. Google pisząc o zdobywaniu linków nie wyraziło się na temat takiej wymiany entuzjastycznie. Najlepsze linki, jakie wskazują na moje strony, to linki powklejane na różnych forach dyskusyjnych. Nie przeze mnie, co ważne. Takie linki najlepiej budują autorytet autora witryny / bloga. Są inne, lepsze sposoby na zdobywanie wartościowych linków, niż propozycja ich wymiany z innym serwisem. Czekają na swoją kolej, bym o nich napisał artykuł. Jeśli zależy Ci na tym, by napisać o tym w pierwszej kolejności, wpisz się w komentarzu. ;]

20 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi: ,

Nie ma Cię w Google, nie ma Cię… w ogóle.

Wiele mówi się, że strona, której nie ma w wyszukiwarce, nie istnieje dla gości. To jasne, bo w końcu jak mieliby na nią trafić.

Dziś jednak opowiem o tym, że jest to bardzo bolesna prawda. Bardziej prawdziwa, niż mogłoby się wydawać.

No dobra, załóżmy pesymistycznie, że nasza strona nie wyświetla się w wynikach wyszukiwania. Pech. Goście szukając przykładowo ogrzewania podłogowego na nią nie trafiają. Niedobrze. No ale jesteśmy prężnie działającą firmą, zależy nam na odwiedzinach naszego sklepu internetowego. Wykupujemy więc reklamę w gazecie albo wysyłamy mailing. Podajemy tam adres naszej strony internetowej. I co się okazuje?

Na naszą stronę trafia mniej ludzi, niż powinno. Dlaczego? Bo nie ma jej w Google.

Wysyłaliśmy jakiś czas temu w pracy korespondencję seryjną podając adres strony www do odwiedzenie. Potem odbieraliśmy telefony, że ludzie nie mogą jej otworzyć. Dlaczego? Okazywało się, że ci ludzie wpisywali adres tej strony do… wyszukiwarki Google zamiast do paska adresu przeglądarki! Google strony nie zaindeksowało, więc ludziom się pokazywało, że … nie ma takiej strony w internecie. I potem dzwonili z pytaniami co jest grane. Trudno mi powiedzieć, ile takich osób było, myślę że ok. 1-3%.

Być może ten jeden procent to za mało, by się przejmować, ale tu wszystko zależy od grupy docelowej. Jeśli zamawiasz reklamę skierowaną do osób starszych, powiedzmy po 40-tce, licz się z tym, że część osób wpisze adres Twojej strony do tej czy innej wyszukiwarki. Po prostu. Widocznie tym osobom ktoś powiedział, że jeśli czegoś szukają w internecie, mają to wpisać w wyszukiwarkę.

Zawsze mnie zastanawiało, czemu ludzie na jedną z moich stron trafiają szukając w Google… adresu mojej strony właśnie. Teraz już wiem.

5 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi: ,

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.