27
03
08
Obserwuj efekty zmian…
Jeśli wprowadzasz jakieś zmiany na swoim blogu, obserwuj ich efekty. Może się bowiem okazać, że zamiast coś poprawić, popsujesz to.
Jest sobie mój najlepszy i ulubiony blog tematyczny. Był to jeden z moich pierwszych blogów na WordPressie. Gdy go zakładałem nie umiałem robić szablonów (teraz też nie umiem, ale ten na tym blogu zrobiłem własnoręcznie, krok po kroku, według tutoriala) i nie przywiązałem specjalnej wagi do jego wyglądu. Ot, zrobiłem w Inkscape jakiś obrazek, wrzuciłem go zamiast niebieskiej „poduszki” do nagłówka bloga i już. Potem dodałem do bloga reklamy AdSense (duża jednostka 336×280 przed treścią wpisu, mały banner 468×60 po treści), chmurę tagów i pewnie jeszcze parę innych elementów.
Jakiś czas temu zachciało mi się zmienić jego wystrój. Ściągnąłem i przetłumaczyłem darmowy szablon. Wrzuciłem na bloga. Dodałem chmurę tagów i jednostki AdSense (468×60 przed i po treści wpisu).
Kilka dni temu przeglądałem sobie statystyki AdSense i jakoś uświadomiłem sobie, że CTR tego bloga spadł jakiś czas wcześniej. Teraz już nie pamiętam czym spowodowane było to spostrzeżenie, bo pod tym kątem statystyk nie przeglądam zbyt często. Tak czy siak stwierdziłem w końcu, że to pewnie przez to, że zmieniłem jednostki reklamowe.
To całkiem logiczne. Duża jednostka na początku strony, czyli tam, gdzie patrzy czytelnik, jest lepsza od małej jednostki. Ma więcej reklam i większa jest szansa, że czytelnik „wybierze wśród nich coś dla siebie”. I kliknie.
Zmieniłem więc z powrotem ustawienia. CTR następnego dnia był niemalże dwukrotnie wyższy niż średnia za wcześniejszy tydzień.
Wniosek: jeśli coś zmieniasz, obserwuj efekty zmiany. W końcu zmiany powinno się wprowadzać tylko na lepsze. 🙂
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.