24
10
07
Kurs dolara a nasze zarobki
Jeśli podstawowym źródłem Twoich dochodów jest system reklamy kontekstowej Google AdSense, stawki za kliknięcia masz w USD a przelewy masz w PLN. Wielu ludzi obawia się więc, że spadający kurs dolara powoduje zmniejszenie ich zarobków. Niech dowodem będzie na przykład ten wątek na forum PiO. Czy aby na pewno?
Z pewnością Twoje konto AdSense ma naliczane kliknięcia w dolarach. Potem raz w miesiącu wykonywany jest przelew tych dolarów, przeliczanych na PLN i to złotówki trafiają na Twoje konto. Ale moim zdaniem, typowy wydawca AdSense nie musi się przejmować niskim kursem dolara
Oto moja teoria.
Rzecz dotyczy typowego wydawcy AdSense, który ma polskie witryny i na nich polskie reklamy. Polscy reklamodawcy w AdWords płacą w złotówkach. Stan ich konta AdWords określany jest w złotówkach. Ale przecież Google jakoś musi porównywać stawki za kliknięcie reklam z różnych krajów. Zakładam więc, że Google posiada mechanizm przeliczający wszystkie waluty na jedną a następnie porównujący stawki już w USD. Być może stan konta jest cały czas w USD a wyświetlane są tylko złotówki? Być może przeliczenie walut następuje raz w miesiącu, raz w tygodniu, raz w momencie wpłaty?
Tak czy siak, jest to bez znaczenia. Bo w tym przypadku im niższy kurs USD, tym więcej $ licytuje reklamodawca wpisując w swoim koncie określoną kwotę w PLN. W końcowym rozrachunku tracimy tylko tyle, ile dolar straci między wyceną w AdWords a wypłatą w AdSense. Ile to może być? Dwa miesiące w najgorszym przypadku?
Rzecz jasna, jeśli mamy reklamy amerykańskie, na amerykańskich witrynach, wtedy tracimy. Ale chyba też nie za dużo, bo amerykańscy reklamodawcy wraz ze spadkiem wartości USD muszą licytować coraz więcej, żeby ich reklamy się pokazywały.
Moim zdaniem nie ma się czym specjalnie przejmować…
Wpisy powiązane tematycznie:7 komentarzy do artykułu “Kurs dolara a nasze zarobki”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
Nie zapominaj tez, ze ropą handluje sie w dolarach. Jakby dolar kosztowal teraz 4 zl, to za benzyne placilbys prawie dwa razy wiecej. To przy obecnym kursie dolara duze obciazenie budzetu, a przy cenie benzyny ok 8 zl za litr mozna sie juz wieszac.
Takze smiesza mnie ci wszyscy, ktorzy biadola nad kursem dolara :}
pzdr.
Jakiś czas temu pisałem u siebie na blogu, ze nie warto zajmować się jednym PP – między innymi właśnie dlatego. Nigdy nie możemy być pewni co się z nim stanie… i zawsze mogą wystąpić jakieś okoliczności niespodziewane.
Działanie w pp to jak inwestycja, należy mieć zdywersyfikowany portfel 🙂
poczekajmy jeszcze chwile, dolar musi się umocnić…np w najbliższą środę 😉 (miejmy nadzieje że wtedy to się stanie)
Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale to co napisałeś ma sens.
Poza tym można wstrzymać płatności i poczekać, aż $ podskoczy 😉 No ale co będzie jak spadnie jeszcze bardziej?
Sytuacja stanie sie za jakiś czas jeszcze ciekawsza – po wejściu Polski do strefy Euro.
W jakim sensie ciekawsza?
Po wydarzeniach w Grecji może Polska zrezygnuje z euro?