29
11
07

Czy warto promować AdSense?

Przypomniałem sobie za sprawą niedawnego komentarza, że pisałem tu kiedyś czy warto promować drugi poziom w programach partnerskich. Na forum PiO był ostatnio wątek dyskusji, czy warto zachęcać ludzi do zapisywania się do AdSense.

Jestem zdania, że w ogólnym przypadku nie warto. przeczytaj całość

8 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi: ,



26
11
07

Dbaj o swoją blogo-markę

Jesteś blogerem. Piszesz bloga, mniej lub bardziej tematycznego. Ludzie zaczynają lubić (albo nie) Twoje wypowiedzi, Twój styl pisania, Twój punkt widzenia. Prędzej, czy później, jeśli będziesz regularnie go uaktualniać, zdobędziesz w tej niszy opinię eksperta. Warto więc zadbać, by każdy w tej niszy wiedział, że Ty to Ty, kojarzył Ciebie z Twoimi dokonaniami i tak dalej. Przyda się to w Twojej blogokarierze, ale i poza nią…

Piszę tego posta zainspirowany tym, że znowu zostałem Tomaszem Lisem. W sumie zdarza się to w moim życiu na tyle często, że już nie robi to na mnie wrażenia. Takie moje życie, gdy nazwisko jest łatwe do zapamiętania, a z kolei to imię się z nim bardzo mocno kojarzy. Niewielu wie, że znanych Lisów było nieco więcej, jak choćby Bogdan czy inny Krzysztof. W pracy nowi koledzy się mylą, rozmówcy telefoniczni też (choć przedstawiam się zawsze imieniem i nazwiskiem – widocznie udaje im się zapamiętać tylko nazwisko), takie już moje życieprzeczytaj całość

9 komentarzy Autor:Krzysztof Lis |

23
11
07

Zdrowy na umyśle unika pracy

W tytule zawarłem największą mądrość, którą wyniosłem ze swoich studiów. Jestem jeszcze z nimi na świeżo, obroniłem dyplom magistra inżyniera ledwie miesiąc temu, 26. października. Tę mądrość będę pamiętać i stosować do końca życia…

O co chodzi? No generalnie o to, żeby nie marnować czasu bez sensu. Żeby pomyśleć zanim coś się zacznie robić. Być może da się taki sam (lub zbliżony) efekt osiągnąć znacznie mniejszym nakładem pracy? przeczytaj całość

12 komentarzy Autor:Krzysztof Lis |

22
11
07

Otwieramy = nexto.pl

Na blogu otwieramy.pl pokazał się dziś wpis z adresem serwisu, na który wszyscy zainteresowani tą akcją tak długo czekali. Informacja ta miała się ukazać we środę, 21. listopada, więc obawiałem się, że nastąpi to dopiero w 2012. W końcu dopiero wtedy 21.11 wypada we środę.

Ach, oprócz adresu, poznaliśmy datę otwarcia serwisu. W zasadzie nie podano daty, tylko ustawiono licznik odmierzający czas. Otwarcie będzie miało miejsce za 48 dni. Jeśli ktoś mnie zapyta, to wielka kupa czasu. Im dłużej patrzę na tę akcję, tym bardziej widzę, że nie warto na to czekać.

Najpierw podaje się termin podania terminu, potem się tego terminu nie dotrzymuje. Spodziewam się więc, że również termin otwarcia nie zostanie dotrzymany. A co z terminami przelewania prowizji?

Wczoraj obchodziłem też moje imieniny. Celowo o tym nie pisałem, bo nie lubię otrzymywać życzeń, zwłaszcza od mało znanych znajomych, których zbieram na Gronie. Jak ktoś będzie chciał, to sobie zapisze w kalendarzu. W ramach życzeń zamawiam w przyszłym roku wpisy linkujące do mojego bloga. 😉
Tak, wiem że Krzysztofa jest 25.07, ale posiadanie urodzin i imienin w odstępie kilku dni jest niefajne. 😉

13 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi:

21
11
07

Kiedy zaczynamy naciągać ludzi…

Ostatnio w jednej z komentarzowych dyskusji pojawił się adres tej strony: Poradnik początkującego webmastera. W pierwszym rzucie oka odniosłem wrażenie, że ktoś mnie naciąga.Wrażenie to wyraziłem w cynicznym (tak, to typowy styl dla mnie, choć tu go za dużo nie ma… jeszcze!) komentarzu:

Rzeczywiście fajny artykuł… I jakie bogactwo porównanych opcji… I wcale nie wygląda jakby jego autor chciał zarobić na czytelniku… Jest przecież taki obiektywny…
BP, NMSP.

Chwilę później Wojtek, stały czytelnik i komentator tego bloga, który podrzucił ten adres, napisał co następuje:

Autor nie zarabia na czytelniku, tylko na firmie hostingowej. Czytelnikowi zaś doradza najlepszy serwer w Polsce. Moim zdaniem to jest obiektywizm, a w dodatku bardzo dobra rada.

Ja zaś zamyśliłem się przez chwilę nad sobą.

Zaraz zaraz, przecież ja staram się walczyć z syndromem psa ogrodnika a taka wypowiedź z moich ust jest dowodem na to, że takim psem ogrodnika jestem! Może rzeczywiście autor tej witryny jest obiektywny a ja go oceniłem niesłusznie?! Obiecałem rachunek sumienia (choć użyłem nieco innych słów) i ten wpis jest takim właśnie rachunkiem sumienia w tej sprawie. Zapisem moich spostrzeżeń, przemyśleń i pomysłów.

przeczytaj całość

13 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi:

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.