26
11
07
Dbaj o swoją blogo-markę
Jesteś blogerem. Piszesz bloga, mniej lub bardziej tematycznego. Ludzie zaczynają lubić (albo nie) Twoje wypowiedzi, Twój styl pisania, Twój punkt widzenia. Prędzej, czy później, jeśli będziesz regularnie go uaktualniać, zdobędziesz w tej niszy opinię eksperta. Warto więc zadbać, by każdy w tej niszy wiedział, że Ty to Ty, kojarzył Ciebie z Twoimi dokonaniami i tak dalej. Przyda się to w Twojej blogokarierze, ale i poza nią…
Piszę tego posta zainspirowany tym, że znowu zostałem Tomaszem Lisem. W sumie zdarza się to w moim życiu na tyle często, że już nie robi to na mnie wrażenia. Takie moje życie, gdy nazwisko jest łatwe do zapamiętania, a z kolei to imię się z nim bardzo mocno kojarzy. Niewielu wie, że znanych Lisów było nieco więcej, jak choćby Bogdan czy inny Krzysztof. W pracy nowi koledzy się mylą, rozmówcy telefoniczni też (choć przedstawiam się zawsze imieniem i nazwiskiem – widocznie udaje im się zapamiętać tylko nazwisko), takie już moje życie…
No ale załóżmy, że nie każdy z nas ma ochotę być mylonym z kimś innym. Załóżmy, że chcemy, by nasze nazwisko i ksywka cokolwiek w internecie i poza nim znaczyły. Jak więc to zrobić?
Na początek musisz więc wykreować swoją markę. Zacznij od tego, żeby było wiadomo, kto pisuje na Twojego bloga. Krótka stronka „o mnie” czy coś w ten deseń powinno się tam znaleźć. To, czy będzie Twoją marką ksywka, czy imię i nazwisko, nie ma większego znaczenia. Może tylko takie, że pisując pod imieniem i nazwiskiem możesz wykorzystać swoje dokonania poza internetem, np. wpisując do CV. Będzie to bardziej wiarygodne, niż gdybyś podał (podała) swój pseudonim, pod którym tworzysz.
Po drugie, podpisuj komentarze. W dowolny sposób. Byle było to konsekwentne.
Po trzecie, pracuj również poza swoim blogiem. Fora dyskusyjne, serwisy z artykułami do przedruku, itd. Ludzie muszą zrozumieć, że jesteś ekspertem. Oczywiście nie pokazuj się na tych forach tylko dla samego pokazywania się. Twoje wypowiedzi muszą być merytoryczne! I przydatne innym czytelnikom. Chodzi o to, aby czytelnicy tych stron zrozumieli, że masz coś mądrego do powiedzenia i chętnie dzielisz się wiedzą i umiejętnościami. Jeśli pisujesz na Wikipedii, wspomnij o tym na swoim blogu, podaj link do swojego profilu lub do swoich edycji… Warto do podpisu dodawać również nazwę / adres tego bloga, który chcesz wypromować.
Po czwarte, jeśli trzeba, interweniuj. Koryguj błędy w Twoim imieniu / nazwisku. Jeśli ktoś zapożyczy treść od Ciebie, poproś o podpisanie go Twoim nickiem.
Po piąte, podpisuj własne teksty na swoim blogu. Dla Ciebie to oczywiste, że Ty to „admin” tego bloga, ale dla innych jest to mniej naturalne. Twój blogowy pseudonim powinien być zgodny z tym, jak chcesz być postrzegany. Chyba nie chcesz, by na poważnym branżowym blogu autorem wszystkich wpisów był „Maciuś”?
Po szóste, dbaj o jakość swoich wypowiedzi na blogu. Im lepsze one będą, tym więcej odniesień do nich zacznie się pojawiać na innych blogach i witrynach. W końcu ekspertem nie staniesz się tylko dlatego, że zaczniesz tak siebie określać. To się nie udało wielu ludziom…
9 komentarzy do artykułu “Dbaj o swoją blogo-markę”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
O w mordę… Przepraszam i zmieniam 🙂
Fajnie, że zmieniłeś, ale nic strasznego się nie stało. 🙂
może i nie stało, ale po takim linku zwrotnym przynajmniej nauczę się poprawnie podawać imiona i nazwiska.
Krzysztof., zgadzam się z wszystkimi postulatami które tu zaprezentowałeś.
Jest jeszcze jeden element. Jest już w sieci sporo blogów, których tytuł jest właśnie imieniem i nazwiskiem autora. Jest to według mnie ze wszech miar najsilniejszy sposób promowania własnej osobistej marki. ❗
Oczywiście w przypadku bloga stricte tematycznego tytuł który nawiązuje do tematyki jest zdecydowanie lepszy 🙂
„Jest to według mnie ze wszech miar najsilniejszy sposób promowania własnej osobistej marki”
szczególnie gdy ma się znane Imię i Nazwisko jak Lis
Idea nazwania bloga w jakikolwiek sposób powiązany z imieniem i nazwiskiem czy pseudonimem nie ma dla mnie sensu.
To znaczy ma to sens! W dwóch przypadkach,
1) gdy się jest kimś już znanym,
2) gdy blog ma być po prostu blogiem na różne tematy, dotyczącym czyjegoś życia, przemyśleń, itd.
Oba te przypadki są mi obce, więc moje blogi zawsze mają coś tematycznego w nazwie. 😉
Witam Was,
Tak sobie weszlam z jakiegos linka na [tu był adres strony — KL].pl – a tam calkiem niezly test jest na IQ
mi wyszlo 110 🙂 ( test stworzyl prezes Mensy to wynik sie liczy)
Mozna sie porownac z innymi krajami bo ranking jest z calej unii .
Polska na 4 miejscu . Pomyslalam sobie ze jakby wiecej osob zrobilo to Polska moglaby byc na 1 miejcu…
Rozpocznij ! psychotesty na inteligencje
[edit — wymoderowałem niezwiązane tematycznie adresy — KL]
Interesujący artykuł 🙂
Zawsze musimy budować wizerunek nie tylko w sieci. Nieważne czy robimy to pisząc bloga, czy wypowiadając się na forach lub w komentarzach. Musimy wypowiadać się merytorycznie lub wcale.
W tan sposób inni użytkownicy internetu poznają nas jako osoby znające się na rzeczy, budujemy sobie markę eksperta w danej dziedzinie.
Jeśli podpis to zdecydowanie imię i nazwisko plus ewentualnie ksywka związana z blogiem lub działalnością. Podpisanie się jako Misiek lub Króliczek może prowadzić do ośmieszenia w sieci.
Pozdrawiam,
Jacek Pastuszko