02
11
11

Zarobki na blogu: październik 2011

Ten wpis powinien pojawić się tu na blogu z samego rana, albo wczesnym popołudniem. W końcu 01.11 to dzień wolny od pracy a ja byłem wolny od innych obowiązków już ok. 13. Mimo to dopadła mnie niemoc twórcza i nie miałem energii na nic więcej, niż tylko leżenie pod kołdrą i oglądanie telewizji. Na szczęście był to dzień wolny, mogłem sobie na to pozwolić.

Nie chcąc zawieść Waszych oczekiwań, biorę się więc (wieczorem) za pisanie tego podsumowania moich październikowych zarobków. A wpis dokończyłem dopiero kolejnego dnia po południu…

W październiku wziąłem się za robotę i napisałem sporo wpisów — ponad 2 × więcej, niż we wrześniu, czyli 48 wpisy. Prawie udało mi się zbliżyć do normalnego poziomu. Oprócz tego miałem sporo wpływów i konieczność zapłacenia zarówno VATu, jak i podatku dochodowego od tego, co zarobiłem na blogach.

Oprócz tego, w ostatni weekend października, posypał się mój najlepszy blog. Ktoś się włamał, hostingodawca w piątek po południu zablokował mi całe konto hostingowe. Zanim zrobiłem ze wszystkim porządek, był niedzielny poranek. A moje blogi najlepiej zarabiają w weekendy.

Mimo to, sporo mi się udało w październiku zarobić, co widać poniżej.

Zarobki

Jak zwykle, zaczynam od zarobków, czyli naliczonych mi prowizji. Staram się tu umieszczać kwoty netto, po odliczeniu VATu. Czasem są to kwoty brutto, ale na to już nic nie poradzę… Większość z tego jest wliczona do mojej działalności gospodarczej, część (np. prowizje za autorstwo mojej książki) już nie.

  • AdSense (reklama kontekstowa) – 377,63 €. +23%.
  • Adkontekst (reklama kontekstowa) – 4,14 PLN. +21%.

Jesienią i zimą moje serwisy zarabiają więcej, głównie na AdSense. Oprócz tych dwóch systemów, testuję jeszcze nowy system reklamy kontekstowej, o którym napiszę Wam jeszcze w tym tygodniu.

  • AdTaily (reklama 125×125) – 27,83 PLN. -67%.

Tylko małe kilka kampanii w AdTaily skończyło się u mnie w październiku, więc zarobiłem niespecjalnie dużo.

  • Płatne linki reklamowe (w tym wynagrodzenie z systemów LinkLift i Prolink) – 2 049,19 PLN. +270%.

W październiku udało mi się sprzedać jedną reklamę w formie linka na jednym z moich serwisów na okres całego roku, za co dostałem (z góry) 1 500 PLN. Stąd tak absurdalnie wysoki wzrost zarobków, a w przyszłym miesiącu wrócimy do poprzedniego poziomu rzędu kilkuset PLN.

  • Złote Myśli (program partnerski wydawnictwa ebookowego) – 196 PLN. +107 %.

Mam bardzo przyjemne wrażenie, że jeden z moich partnerów z drugiego poziomu w ZPP osiągnął niemały sukces, bo codziennie dostaję po kilka powiadomień o prowizjach. 🙂

  • Sieci afiliacyjne (Afilo, Novem, Netsales, Tradedoubler) – 196 PLN. +5%.
  • Sprzedaż mojego e-booka – 90,62 PLN. -17%.
  • Inne PP – 75,58 PLN (Amazon, eBay Partner Network, Cnebpoints).

W październiku moje zarobki z blogowania podsumowałem do kwoty 4 892 PLN. Jest to o 97% więcej, niż we wrześniu, a także o 36% więcej, niż w październiku 2010.

Cel: 200k, czyli przychody i koszty blogowania

 

 

 

 

W tym miejscu opisuję chyba od roku, jak wygląda kwestia rzeczywistych moich przychodów i kosztów z blogowania. Powyższa lista zawiera informację o tym, jakie prowizje zostały mi naliczone na kontach w poszczególnych programach partnerskich czy sieciach reklamowych. Tutaj zaś zaglądam na moje konto bankowe i podaję informację o tym, jak wyglądały realne przelewy i koszty. Wiąże się to z dość abstrakcyjnym celem 200k — celem osiągnięcia 200 000 PLN z blogowania (na czysto) do końca 2012 r.

Podaję tu rzeczywiste przelewy w kwotach brutto, ale także co kwartał podaję informacje o płaconych przeze mnie z blogowania podatkach (VAT i dochodowy). Koszty blogowania (domeny, hostingi, itd.) podaję oczywiście też w kwotach brutto. Podaję tu tylko koszty stricte związane z blogowaniem, pozostałych kosztów mojej działalności gospodarczej tu nie uwzględniam. Uwzględniam za to całość składki ZUS i faktury za księgowość, bo gdyby nie moje blogi, działalność gospodarcza w ogóle nie byłaby mi potrzebna do szczęścia. A ponieważ staram się tu pokazywać, ile można zarobić na blogu i ile to kosztuje, uznałem, że będę te dwie kwoty w całości przypisywał do blogowania.

W październiku moje koszty blogowania wyglądały następująco:

  • 243,39 PLN składki ZUS,
  • 67,65 PLN za księgowość,
  • 35 PLN za artykuły,
  • 10 PLN za weryfikację mojego konta w serwisie zlecenia.przez.net, gdzie bezskutecznie szukałem zleceniobiorcy na pisanie dla mnie tekstów,
  • 36,51 PLN za trzy domeny PL (na dwóch postawiłem dwa nowe blogi, którymi pochwalę się niebawem, a trzecia to katalog/wyszukiwarka, która Wam przyda się bardzo),
  • 49,20 PLN za hosting na rok,
  • 570,44 PLN podatku dochodowego,
  • 551 PLN podatku VAT.

Po stronie przychodów na moich kontach pojawiły się:

  • 2 099,99 PLN za linki,
  • 1 343,97 PLN z Google AdSense,
  • 738 PLN za consulting w zakresie programu partnerskiego,
  • 156,54 PLN z eBay Partner Network.

Łącznie na czysto z blogowania zarobiłem w październiku 2 824,51 PLN.

A jak u Was wygląda podsumowanie października?

Autor:Krzysztof Lis | Tagi:
Wpisy powiązane tematycznie:

26 komentarzy do artykułu “Zarobki na blogu: październik 2011”

  1. Witam i gratuluję wzrostu zarobków. Te podsumowania miesięczne to dla każdego niewierzącego dobry przykład, że w sieci da się zarobić , oczywiście dzięki pracy 🙂

    Pozdrawiam Paweł

  2. Wow nice. Mam pytanie. Widzisz w ogóle sens na korzystanie z AdKontekst (patrzę na wysokość zarobków)? Czy może trzymasz ich reklamy, bo w danej niszy, na AdSense nie ma np. wcale reklam i stąd wybór?

  3. Gratuluje Krzyśku.

    Drogo się cenisz jeśli chodzi o link za cały rok. Czy ten link będzie na każdej podstronie serwisu czy tylko np. ze strony głównej.

    Ciekawi mnie stopień realizacji Twojego celu 200k. Jeśli możesz podliczyć w ilu procentach go zrealizowałeś, bo mineło już 10/24, 41,6% czyli czasu.

    Kurde ponad 1 000 zł na podatki 🙁

  4. @Paweł, Bartłomiej: dzięki!

    @Przemek: cały czas próbuję przetestować skuteczność Adkontekst w szerszym zakresie na moich serwisach, zamiast AdSense. Kiedyś okazało się, że Adkontekst zarabia mi mniej, może teraz byłoby odwrotnie? Nie mogę się jednak zebrać do przeprowadzenia tego testu… A Adkontekst wyświetlam cały czas w jednym miejscu o dość nietypowych rozmiarach…

    @Bartłomiej: to jest link z bocznego paska na blogu, więc wyświetla się na wszystkich podstronach. Myślę, że to wcale nie tak drogo, bo za reklamę w innym formacie (np. banner) zarobiłbym znacznie więcej…

    Łącznie mam w puli „cel 200k” tylko nieco ponad 34 500 PLN. A zbieram do niej pieniądze od lipca ubiegłego roku, czyli już 16 miesięcy. Jestem więc już za połową drogi. Nie mam żadnych szans, by ten cel osiągnąć, choć jeśli by doliczyć moje zarobki z pracy zdobytej dzięki blogowaniu (o której tu czasami piszę) to mogłoby mi się udać…

  5. U mnie standardowo, zachowany trend wzrostowy.
    Mimo małych kwot, powoli dążę ku magicznym kwotom, które bardziej mnie zadowalają.

  6. Ja w okresie „letnim” strasznie zaniedbuje rozwijanie „blogowego interesu” całość pracy jest wykonywana w długie jesienno-zimowe wieczory. A więc właśnie zaczynam prace i dopiero teraz będę spodziewał się jakiegoś progresu w zarobkach itp. 🙂

  7. U mnie też coraz lepiej, jednk do Twoich wyników jeszcze mi baaardzo daleko.
    Z Adsense plus minus 250 zł, z AdTaily 50 zł, Prolink 30 zł. Razem 330 zł, ale będzie lepiej!
    PS. 1500 zł za rocznego linka to w sieci linklift?

  8. @mokasyn: nie, sprzedanego bezpośrednio. Z LL się wycofuję.

  9. a czy byłbyś tak miły i udzielił mi informacji odnośnie ilości podstron i wartości PR strony głównej, na której sprzedałeś owego linka? Chciałbym wiedzieć ile ja mógłbym sobie zażyczyć za linki na swojej stronie, a łatwiej byłoby mi to wyliczyć poprzez porównanie do Twojej witryny. Czy do bezpośredniej sprzedaży linków wykorzystujesz mailing lub inne tego typu źródła, czy chętni sami się znajdują?

  10. @mokasyn: blog ma ponad 1 100 podstron zaindeksowanych w Google. PR to nawet nie wiem jaki jest, dawno już przestałem zwracać uwagę na ten parametr.

    Klient zgłosił się bezpośrednio. I w każdym przypadku tak jest, nie szukam aktywnie reklamodawców. Po prostu daję im łatwy dostęp do danych kontaktowych do mnie, a oni sami się do mnie odzywają.

  11. Czy obserwujesz wzrost zarobków po zmianach Adtaily gdzie reklamy można wykupywać na 90 dni minimum? Czasami na 60 dni?
    Adtaily zapewniało że zarobki mają skoczyć, u mnie reklam 80% mniej, przychodów też…

  12. @Kuba: nic nie wiedziałem o tych zmianach, ale wzrostu dochodów nie zauważyłem. Nie miałem chyba jeszcze tak długiej kampanii…

  13. Witam, wyniki niezłe za blogowanie, a można wiedzieć ile i jakich blogów masz w swoim portfolio?

  14. Witaj,

    Gratuluję owocnego miesiąca. Motywujące masz zarobki 🙂

    U mnie średnio to wygląda: z Adsense jakieś ochłapy, natomiast w Adtaily poprawiła się sytuacja. Co i tak nie zmienia faktu, że w sieci zarabiam bardzo mało…

    Pozdrawiam

  15. tylko Pogratulować

  16. A Jednak da się gratuluję! pomimo negatywnych komentarzy z 2007 roku gdzie zarobiłeś zaledwie 200zł teraz zarabiasz porządne pieniądze… i się nie poddałeś. Brawo:)

  17. Gratuluje zarobków, moje niestety na poziomie kilku złotych za miesiąc – za autorskiego bloga. Straciłem niestety możliwość wyświetlania reklam adsense, jednak mam jeszcze trzy źródełka zarobku.

  18. Krzysztof, przecież VAT nie jest kosztem, to kasa neutralna, dostajesz ją za friko i oddać też musisz… zarobki starasz się podać netto a po stronie kosztów dajesz VAT… mało-zorientowani czytelnicy będą się gubili i mogą faktycznie sądzić, że ciężki żywot biznesmena bo musi VAT płacić, i dochodowy…

  19. Krzysztof, a ja mam jeszcze pytanie, czy zarobiłeś już coś z reklam które masz umieszczone na samochodzie? Co prawda to nie dotyczy zarobków w sieci ale informacją możesz się podzielić.

  20. @Neostrada: liczba moich blogów podchodzi już pod 40, głównie są to blogi z niszy budowlanej.

    @Kamil, Garjusz, Wow, Dawid: dzięki!

    @Noname: w pierwszej części wpisu, tj. w przypadku zarobków naliczanych mi na kontach poszczególnych programów, podaję kwoty netto albo brutto, zależnie od tego, jak są naliczane w programach. W drugiej części, tj. faktycznych przelewów, podaję zawsze dokładnie to, co przyjdzie na moje konto, czyli kwoty brutto. A skoro tak, to muszę też podać, ile VAT mi przychodzi z tego płacić.

    @Kamil: tak, co miesiąc wystawiam fakturę i dostaję przelew. 🙂

  21. A mnie tam najbardziej interesuję jaki ctr osiągasz? Odkryjesz rąbek tajemnicy 😉 ?

  22. @Kamilek: w AdSense? Wiesz przecież, że nie wolno mi podawać takich informacji…

  23. Nice. Gratuluje wyniku! Ja na razie zbieram drobniaczki, ale dzięki Tobie cały czas sie uczę:)

    pozdrawiam

  24. Który z systemów LinkLift czy Prolink polecasz bardziej? Btw. gratuluje zarobków 🙂

  25. @Piotr: w tej chwili z LL się wycofuję, więc odpowiedź jest prosta. 🙂

  26. Takie zarobki to marzenie, serio.

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.