03
02
08
Moje zarobki na blogach: styczeń 2008
To już drugi odcinek cyklu rozpoczętego całkiem niedawno. W dalszym ciągu podaję całkowite zarobki ze wszystkich blogów, w kwotach brutto. Nie są to kwoty wypłacone, tylko zarobione, zbyt małe, by przekroczyć próg niezbędny do otrzymania wypłaty. Zapraszam do czytania i komentowania.
- AdSense (reklama kontekstowa) – 67,18$. +20,6%.
- SmartContext (reklama kontekstowa) – 38,67 PLN. +156,1%. Wspomniałem w komentarzu pod poprzednim wpisem, że na początku stycznia system zaliczył mi zarobki od połowy grudnia…
- Motoryzacyjna.pl (program partnerski) – 29,23 PLN. +227,3%. Blog promujący ten PP od początku stycznia ma znacznie więcej dziennych odwiedzin niż średnio w grudniu.
- Krytycy (wpisy sponsorowane) – 0 PLN. -100%. W tym miesiącu nie załapałem się na żadną z kampanii reklamowych, bo praktycznie żadnych nie było, wyjąwszy jedną, rozpoczętą pod sam koniec miesiąca.
- LinkLift (linki sponsorowane) – 21 PLN. Dwa linki emitowane były po miesiąc każdy. Ten sam blog, co w zeszłym miesiącu.
- Złote Myśli (Złoty Program Partnerski) – wciąż nie jestem w stanie sprawdzić.
Wyszło około 253 PLN, nieznacznie więcej, niż miesiąc wcześniej. Biorąc jednak pod uwagę, że w zeszłym miesiącu zarobiłem ponad 50 PLN na napisaniu dwóch sponsorowanych postów (co w tym miesiącu było niemożliwe), na pozostałych źródłach zarobiłem więcej…
Jest to drugi post z cyklu moje zarobki na blogach. 🙂
Wpisy powiązane tematycznie:9 komentarzy do artykułu “Moje zarobki na blogach: styczeń 2008”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
Kurcze, bardzo interesujący wpis i czekam na kolejne z radością czytając o wzrościetwoich zarobków, ale bez informacji o tym na ilu blogach znajdują się jakie reklamy podane informacje wydają się nieco ogólne.
Można powiedzieć tak:
* reklamy AdSense mam praktycznie na każdym blogu, ale liczą się tu tylko dwa – jeden ma 2/3 całych przychodów z AdSense,
* wpisy sponsorowane pisałem tylko tutaj,
* linki płatne mam na jednym,
* smartcontext na dwóch, ale tylko jeden się liczy (ten sam, co zarabia najwięcej na AdSense),
* motoryzacyjną.pl promuję na dwóch blogach – na jednym przy okazji i drugim, założonym specjalnie do tego celu.
Dziękuję 🙂 Zastanawiałem się czy taka informacja dodana do wpisów pozwoli czytelnikom nabrać odpowiedniego spojrzenia na to co i jak zrobić oraz jakie są skutki opisanych zmian dla poszczególnych blogów?
Mam dobrą wiadomość: LinkLift jest wypłacalny. Dzisiaj dostałem od nich kasę na PayPala 🙂
[…] zobaczymy. Krzysztof Lis pisze cyklicznie o swoich zarobkach na blogach, ja jeszcze nie moge pochwalić się takimi osiągnięciami, jak pisałem, tu testuję sobie […]
[…] na dalszy plan więc nie mam się co dziwić, że poza jednym wyniki są "słabe". Wzorem Krzysztofa Lisa publikuję zestawienie wyników wpływów z […]
Zaskoczyłeś mnie. Zastanawiałem się, czy ktoś w Polsce zamieszcza takie dane. A jak mają się Twoje zarobki do syndromu zawistnego Polaka, który obcina fragmenty linków referencyjnych itp. Ja na wielu swoich stronach musiałem się zdrowo napracować, żeby poukrywać fragmenty referencyjne w obawie przed tym, że moi goście „nie dadzą” mi zarobić.
No staram się tego syndromu unikać, poprzez:
* maskowanie linków partnerskich
albo przynajmniej
* wybranie mądrego identyfikatora, żeby w linku wyglądał niegroźnie. 😉
Staram się też, żeby blogi nie wyglądały na takie, których jedynym celem jest zarobienie. 🙂
hmm, NIEZŁY zarobek – dzięki za ujawnienie ich 🙂
wiesz, zainspirowałes mnie i chyba włączę jakie CosKontext etc na swoj blog – zobaczymy 🙂
dzięki jeszcze raz, pozdro, krzysiek