01
02
11

Zarobki na blogach – styczeń 2011

I znowu minął kolejny miesiąc ciężkiej i wytężonej pracy. Znowu trzeba napisać kolejne podsumowanie zarobków…

W styczniu na blogi napisałem 57 wpisów, nagrałem też i opublikowałem kolejne 3 filmy na YouTube (dwa z nich wiszą już na odpowiednich blogach, wpis z publikacją trzeciego jest już przygotowany, pojawi się jutro).

I jak wynika z poniższego podsumowania, styczeń był dla mnie rekordowy. Zarówno, jeśli chodzi o zarobki, jak jeśli chodzi o wydatki. Inwestycje, rzecz jasna. 😉 Oprócz tego, przekroczyliśmy liczbę 500 fanów na Facebooku. 🙂

Zarobki

Zaczynamy jak zawsze od zarobków, a przedstawione poniżej liczby to zarobki naliczone w poszczególnych programach partnerskich / systemach reklamowych. Nie uwzględniają one żadnych podatków, kosztów blogowania, minimów do wypłaty, itd.

Zaraz przed świętami zarobki z AdSense spadły, ale w styczniu podskoczyły. Ten miesiąc był rekordowy dla moich zarobków z AdSense — trzeci w historii z zarobkami powyżej 500€, o 40€ lepszy, niż poprzedni rekord (nota bene też ze stycznia, tylko z ubiegłego roku). Spośród 5 najlepszych dni w historii mojego udziału w AdSense 4 wypadły w tym miesiącu, były to odpowiednio 01, 02, 06 i 09 stycznia. Okres po nowym roku był, jak widać, najbardziej lukratywny.

Praktycznie bez zmian. Tylko na jednym serwisie, mała jednostka. Część pieniędzy z Adkontekstu przeniosłem na drugą stronę tego systemu reklamowego, inkasując 40% bonus. Ale póki co spektakularnych sukcesów z reklamowania się w tej sieci nie mam…

  • AdTaily (reklama 125×125) – 100,84 PLN. +53%.

W ubiegłym miesiącu skończyły się dwie długie kampanie i kilka krótszych. Stąd zarobki znacznie wyższe, niż poprzednio.

Tym razem to łączna wielkość dla programu afiliacyjnego Amazona.com, Johna Chow, oraz eBay Partner Network, w którym zarobiłem kilkanaście euro — więcej, niż kiedykolwiek.

  • Bezpośrednia sprzedaż reklamy – 387,45 PLN.

Ta sama kampania reklamowa, co poprzednio. Ale ponieważ stawka VAT wzrosła o jeden punkt procentowy, to i kwota brutto wzrosła o kilka PLN.

  • Sprzedaż mojego e-booka – 297,69 PLN. -17%.

Mniej sprzedaży, niż w grudniu, bo i efekt premiery (product launchu) się skończył. Ale troszkę zwiększa się liczba książek sprzedanych przez innych partnerów, co mnie cieszy.

Łącznie moje sumaryczne zarobki wyniosły w styczniu 3 800 PLN, o 2% więcej, niż w grudniu. Odrobinę poprawiłem poprzedni, grudniowy rekord.

Cel: 200k

Nieco inaczej wygląda sytuacja z moimi dochodami z blogowania, które przedstawiam w raporcie z drogi do celu 200k. W dużym skrócie wyznaczyłem sobie cel zarobienia na czysto 200 000 PLN do końca 2012 r. Jeśli chodzi o przychody, w styczniu były to::

  • 327,72 PLN wypłaty z AdTaily,
  • 387,45 PLN za reklamę bannerową,
  • 269 PLN wypłaty prowizji autorskiej z Escape Magazine (co ciekawe, wypłaty dokonanej bez wystawiania przeze mnie rachunku, bo tak przewiduje umowa),
  • 1 916,26 PLN wypłaty od AdSense,
  • 735,16 PLN wypłaty prowizji partnerskiej ze Złotych Myśli.

Z przychodów w styczniu jestem zadowolony. Trochę się spiętrzyło wcześniej zarobionych pieniędzy, które wreszcie wypłaciłem. Jeśli zaś chodzi o koszty, to wyglądały one tak:

  • 288,82 PLN trzeciej części płatności za nowy projekt szablonu bloga,
  • 110,00 PLN podatku dochodowego (którą to zaliczkę powinienem był zapłacić w grudniu, ale przez pomyłkę mojego biura rachunkowego zapłaciłem dopiero w styczniu),
  • 233,32 PLN składki ZUS,
  • 67,10 PLN za prowadzenie księgowości,
  • 478,97 PLN za 50 artykułów zamówionych na Elance,
  • 29,80 PLN za kampanię na AdTaily,
  • 27,00 PLN za wideoszkolenie Tomka Urbana,
  • 276,80 PLN za Market Samurai.

Łącznie do celu 200k dorzucam 2 132,79 PLN. W drodze do celu 200k jest już łącznie 13 960,96 PLN.

Należy się Wam jeszcze kilka słów odnośnie podatków. Podatek dochodowy i VAT rozliczam kwartalnie. W styczniu zapłaciłem również zaliczkę na podatek VAT, jednakże nie pojawiła się ona tutaj w rozliczeniu. Dlaczego? Ano dlatego, że kwota zaliczki na podatek VAT, którą odprowadziłem, była mniejsza, niż VAT od moich dodatkowych, nie-blogowych zarobków. A skoro tak, to oznacza, że z samego blogowania nie wygenerowałem żadnego VATu. Podobnie powinienem rozliczyć podatek dochodowy, ale o ile w przypadku VATu jest to banalnie proste, o tyle w przypadku podatku dochodowego już nie bardzo, dlatego dochodowy w całości będę przypisywać do blogowania, chyba że wymyślę jakąś łatwą metodę obliczeń.

I tym optymistycznym akcentem kończymy to podsumowanie zarobków. 🙂

Autor:Krzysztof Lis | Tagi:



Wpisy powiązane tematycznie:

35 komentarzy do artykułu “Zarobki na blogach – styczeń 2011”

  1. Widzę, że z Adsense masz ładną kaskę, mógłbyś powiedzieć ile dokładnie masz z Polskich blogów a ile z EN ?

  2. Oczywiście gratuluję!

  3. Gratulacje.
    Czy mógłbyś podzielić się nazwami programów płatnych linków reklamowych z których korzystasz.

  4. @crackcomm: z blogów anglojęzycznych są jakieś grosze, w granicach błędu statystycznego.

    @Maciek, Szymon: dzięki!

    @Szymon: tylko ze wspomnianego LinkLiftu.

  5. Najlepsza inwestycja = Market Samurai. Bardzo szybko Ci się zwróci. Twój cel 200k chyba nieźle Cię motywuje, bo ostatnio ciągle masz rekordy hehe.

  6. No nieźle.. Stwierdzam, że chyba czas się zorientować o co dokładnie chodzi z tym zarabianiem w sieci:)

  7. @Marcin: są rekordy, bo jest najlepszy okres w roku. Oczywiście bez pracy, by tego nie było.

  8. Gratulacje!
    Jak zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich zarobków. Też bym tak chciał 😛

  9. Życzę jak najszybszego osiągnięcia celu;)
    Hmm, chciałbym Ci kiedyś dorównać;)

  10. No, no, no – ładną masz stawkę z adsense. Ciekaw jestem jakby wyglądał zarobek z adkontekst, gdyby wsadzić go na wszystkie Twoje blogi zamiast adsense 🙂

    Pozdrawiam,
    Kamil

  11. Tylko pogratulować kolejnego rekordu 🙂 Jak ktoś się przykłada do tego co robi to nie ma opcji, że nie uda się odnieść sukcesu. Trzeba brać przykład 🙂

    Pozdrawiam

  12. Jarek – zależy od niszy, u Krzysztofa rzeczywiście masz rację, bo ma strony o ogrzewaniu i tego typu rzeczach. Ale np. dla turystyki najlepszy okres w roku będzie przypadał na wiosnę/wczesne lato.

  13. Krzysiek według mnie lepiej jakbyś dochody i koszty podawał w kwotach netto (bez Vat).
    Oczywiście gratuluje zarobków, u mnie w styczniu też podskoczyło i w zarobkach i ruchu na stronie.
    Po nowym roku wiele osób oczekuje jakichś zmian (np. założyć firmę) jednak po kilku dniach wszystko (wyszukiwania i wejścia na strony) się ustabilizowało.

  14. Moje gratulacje, z każdym miesiącem odrobinę lepiej. Tak trzymaj Krzysztof!

  15. No no nie powiem, kto był tym 500 użytkownikiem 😉
    Jeśli chodzi o Adsense, to ja w styczniu też pobiłem rekordy (i Ciebie ;), jednak fajnie, że udaje Ci się dywersyfikować zyski. Ja koncentruję się na 3 programach i wśród nich Adsense wciąż stanowi jakieś 70-80% zysku.

    A nie wiem, czy wszyscy zauważyli (i tu masz chyba dobry temat do kolejnego wpisu), ale można już aplikować do partnerstwa w Youtube. Powodzenia.

    Aha…
    Nie wiem dlaczego wiele osób tak skupia się na blogowaniu po angielsku. Ja sam nad tym myślałem rok temu, jednak w polskiej sieci Adsense jest ogromny potencjał i ciągle ogromne możliwości zarobku. Na konferencji w Warszawie usłyszeliśmy niedawno o branżach, w których wciąż Google nie może znaleźć dobrych przestrzeni reklamowych (dobre IT, motoryzacja i kilka innych).

  16. @Marcin, Jarek: rzeczywiście, u mnie znaczenie ma sezonowość. 🙂

    @Kamil, Robert, Mateusz, Bartłomiej, Paq: dzięki!

    @Ecamel: sądzę, że Adkontekst spisywałby się kilka razy gorzej. Wprawdzie CPC mam powiedzmy na podobnym poziomie (w Adk 0,17 PLN, w AdS 0,06 €), to CTR mam znacznie gorszy w Adkontekście.

    @Bartłomiej: w sumie to by znacznie uprościło sprawę. Z drugiej strony część VATu, który dostaję razem z przelewem, u mnie zostaje. Bo przecież w koszty firmy wliczam różne rzeczy, których tu nie widać, jak choćby abonament za internet.

    @Kuba: Ty byłeś chyba pięćsetny. 🙂

    Ja się do partnerstwa na YT nie kwalifikuję, ale temat postaram się opisać.

    Jeśli chodzi o blogi po angielsku, ciągle wierzę, że jest tam więcej pieniędzy do zarobienia. Zacząłem wrzucać moje filmy wideo z napisami angielskimi (zleciłem przygotowanie polskich napisów i zacząłem tłumaczyć), może to pomoże mi się przebić. 😉

  17. Oczywiście gratuluje Krzysztof 🙂 Oby tak dalej!

    A co do rekordowych zarobków w styczniu to chyba zależy to od tematyki strony. Na stronach podejmujących tematykę technologiczną najlepsze zarobki były w grudniu, natomiast styczeń to powrót do normalności niestety.

  18. Czy wy też otrzymujecie od adtaily 30% wartości sprzedanej rekalmy? Ostatnio sprzedałem 3 dniową kamapnię na stronie – 1 zł za każdy dzień – adtailty mi naliczyło 0,95gr. Żenujące.

  19. Pogratulować wyników.
    Życzę przy okazji podwojenia dochodów w ciągu najbliższych 6 miesięcy 🙂

  20. @Przemo, Kamil: dzięki!

    @Szymon: zdarzają się takie sytuacje, gdy reklama sprzedana jest przez katalog AdTaily, a nie przez Twój widget.

  21. O, nie wiedziałem o tym… To dlatego mi też ostatnio mniej naliczyli…

  22. No tak, kampania została sprzedana „przez sklep AdTaily”

    Dzięki, że podałeś powód, bo oni nie raczyli odpowiedzieć na moje pytanie.

    Tak duża prowizja z ich strony jest absurdalna i moim zdaniem nieuzasadniona kosztami.

    Adtaily schodzi na psy!

  23. Witam,

    Imponujące zarobki …. Mógłbyś napisać obszerną publikację, jak krok po kroku do tego doszedłeś. Szczera recenzja z życia wzięta z pewnością nieźle by się sprzedała. Ja stawiam dopiero pierwsze kroki, sam do końca nie wiem czy mi się uda, ale trzeba próbować…

    Pozdrawiam, powodzenia !!

  24. Jako że zainwestowałeś w market samuraj ja chętnie bym usłysza jak go używasz w czym jest najbardziej przydatny dla ciebie i czy wykorzystujesz go jakość do adsence.
    Pozdr

  25. @Krzysztofie, dwa pytania:
    1. nie zrozumiałem ostatniego akapitu ad VAT, proszę wyjaśnij dlaczego nie został wliczony…
    2. market samurai wykorzystujesz do polskojęzycznego internetu?

  26. @Pawel: jakoś nie jestem przekonany do napisania takiej publikacji.

    @Arek: gdy się już wgryzę w jego możliwości i na poważnie zacznę z niego korzystać, na pewno nie omieszkam o tym wspomnieć tu na blogu.

    @tomek: oprócz wymienionych powyżej zarobków, moja firma zarabia też inaczej. I od tych zarobków też odprowadzam VAT. Tak się złożyło akurat w ostatnim kwartale, że VAT od nie-blogowych zarobków był wyższy, niż zaliczka na VAT, którą musiałem zapłacić. Gdybym więc nie miał tych dodatkowych dochodów (a tylko te z blogowania), VATu nie zapłaciłbym wcale.

  27. Nie wiem czy o tym pisales: ten poradnik dot. budowy kolektora bedzie wydany w formie papierowej?

  28. @wania: też już nie pamiętam, czy pisałem. Poradnik docelowo ma być wydany na papierze, ale to będę w całości załatwiać własnoręcznie. Na razie nie chce mi się tego załatwiać.

  29. Witam,
    Szkoda, że nie podajesz informacji na jakich witrynach (tematycznie, ilość witryn itp) zarabiasz na AdSens, gdyż na tej stronie nie za bardzo widać obecność tego programu, a zarobki masz całkiem pokaźne. Pozdrawiam.

  30. @Pawel: wiele razy zastanawiałem się nad tym, czy nie zacząć pokazywać Wam wszystkich moich serwisów, ale nie bardzo widzę, w jaki sposób ja miałbym na tym skorzystać. 🙁

  31. No pewnie niewielki zysk, jedynie możesz pomoc innym, początkującym 😉 ja doliczyłem się około 15 blogów prowadzonych przez Ciebie, ale dalej nie chciało mi się wnikać, bo sieć Twoich blogów jest na pewno obszerna . ( w jednym z wpisów podałeś jedynie informacje odnośnie ilości blogów – ich aktualizacji, chociaż jestem przekonany, że jest ich znacznie więcej )

    Informacja ile serwisów posiadasz jak obszernych itp z pewnością pozwoliłaby początkującym „zarabiaczom łatwej kasy” zrozumieć, że blogowanie 2h dziennie i zarabianie np 2000 zł/miesiąc to nie taki łatwy pieniądz. Napisanie treści, zoptymalizowanie chociażby wordpressa! to już wyzwanie, wymagające wprawy, wiedzy i zaangażowania.

  32. Krzysztof, a może wprowadziłbyś do tych raportów miesięczną ilość odwiedzin wszystkich Twoich blogów? Takie dane nie są aż tak bardzo chyba prywatne i możesz je upowszechnić 🙂 Co o tym myślisz?

  33. @Pawel: jeśli chodzi o treść, to rzeczywiście wymaga to sporo pracy i zaangażowania. Ale wspomniana przez Ciebie optymalizacja WordPressa to już łatwiejsza sprawa, bo można znaleźć poradniki, które opisują zrobienie tego krok po kroku.

    @Kamil: łącznie w styczniu na blogach miałem nieco ponad 140 000 odwiedzających. Podsumowanie tego jest upierdliwe i dlatego nigdy mi się nie chce tego robić od razu przy przygotowywaniu raportów, najczęściej podsumowuję to co 2-3 miesiące.

  34. Gratuluję wysokich zarobków !

  35. Witam
    mam pytanie odnosnie – 50 artykułów zamówionych na Elance.. czy moglbys rozwinac to troche? tzn ze zamawiasz art, firma ci pisze a pozniej publikujesz na blogu jako swoj? czy piszesz kto jest autorem? przepraszam jhesli to glupie pytanie ale jestem laikiem.
    Pozdrawiam

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.