02
11
10

Zaradni.pl – tu też można zarabiać na pisaniu tekstów

To jest artykuł komercyjny, zgodny z etyką blogvertisingu!

Zarabianie na blogu sprowadza się do tego, że piszemy teksty by ściągać na bloga czytelników. A później na tych czytelnikach, na różne sposoby, zarabiamy pieniądze. Na podobnej zasadzie działa serwis Zaradni.pl, na którym możemy zarobić za pisanie tekstów. I mam wrażenie, że może nawet łatwiej, niż prowadząc własnego bloga.

W ubiegłym miesiącu napisałem kilka porad na łamy tego serwisu po to, bym później mógł go Wam tu opisać.

Jak działa zaradni.pl?

Serwis działa na takiej zasadzie, że po zarejestrowaniu konta mamy możliwość pisania na jego łamy własnych artykułów. Artykułów-poradników, które mają za zadanie rozwiązywać jakiś problem czytelnika, albo udzielać odpowiedzi na jakieś jego pytanie. Takich samych artykułów, jakie powinniśmy publikować na naszych blogach. W chwili, gdy piszę te słowa, liczba porad opublikowanych w serwisie przekracza 2 500!

Przykładowe artykuły, które tam znalazłem to:

Zauważyliście, że wszystkie zaczynają się od zaimka „jak”? Dzieje się tak pewnie dlatego, że gdy zaczynamy pisać nowy artykuł, to słówko już znajduje się w polu do podania tytułu. 🙂

Artykuły, jak widać po powyższej liście, pisane są na przeróżne tematy. Począwszy od różnego rodzaju prac domowych, przede wszystkim gotowania, przez porady o życiu, motoryzację, finanse, a skończywszy na różnych mniej poważnych zagadnieniach.

Wynagrodzenie dostajemy za to, że ludzie czytają nasze porady. 10 PLN za tysiąc wyświetleń porady, czyli 0,01 PLN za jedno wyświetlenie.

Dlaczego można tu zarobić łatwiej, niż na własnym blogu?

Po części z racji tego, o czym napisałem dwie linijki wyżej. Ze względu na dość wysokie stawki.

Na moich blogach zarabiam średnio 0,02 PLN za jednego niepowtarzalnego (unikalnego) odwiedzającego. Licząc optymistycznie, że każdy odwiedzający przeczyta dwa artykuły, miałbym właśnie podobną stawkę — 0,01 PLN za jedno wyświetlenie wpisu.

I w ogóle się przy tym nie przejmujemy zagadnieniami technicznymi, płatnością za domenę czy serwer. Możemy też nie promować naszych porad, choć w ten sposób zmniejszamy swoje zyski.

Ograniczenia

Tych jest kilka. Podstawową i najbardziej kluczową jest ograniczenie formy artykułu. Każda porada ma formę listy kroków, które należy wykonać do osiągnięcia jakiegoś celu. Przykładowo, pisząc poradę o wymianie koła w samochodzie, w pierwszym kroku polecamy poluzować śruby kół, w drugim podnieść samochód na lewarku, w trzecim odkręcić śruby i zdjąć koło, w czwartym założyć koło i śruby, w piątym opuścić samochód a w szóstym dokręcić śruby. Nie bardzo możemy do tej porady dopisać jakieś dodatkowe informacje nie nadając im formy kolejnego kroku, albo „uwag i ostrzeżeń”, które pojawiają się na końcu wpisu.

Ma to swoje dobre strony, bo znacznie upraszcza pisanie artykułu. Nie muszę się zastanawiać nad formą, jaką ma przyjąć napisana przeze mnie porada, tylko skupiam się nad jej treścią.

Do każdego kroku porady można dodać fotografię, co akurat jest całkiem fajnym pomysłem. Wiadomo, jeden obraz wart jest tysiąca słów. Można też wrzucać porady wideo, czego akurat nie próbowałem…

Nie do końca zrozumiałe są dla mnie ograniczenia dotyczące wysokości wypłat. Minimum do wypłaty ustawiono na poziomie 100 PLN, co mogę zrozumieć. Za to nie rozumiem, czemu maksimum do wypłaty ustawiono na poziomie 164 PLN. Administracja tłumaczy, że chodzi o zryczałtowany podatek dochodowy, który płaci się od umów cywilnoprawnych dla kwot poniżej 200 PLN, ale czemu ma to w tym przypadku znaczenie? Chyba tylko dlatego, że w ten sposób portal nie będzie musiał autorom przygotowywać w kolejnym roku formularza PIT-11. Oczywiście oznacza to też, że nie odzyskamy podatku dochodowego. Ma to znaczenie zwłaszcza w przypadku osób, które nie zarabiają na tyle dużo, by przekroczyć kwotę wolną od podatku dochodowego. Gdyby rozliczenie wyglądało normalnie, zapłacony podatek zostałby im zwrócony. Tu zwrócony nie zostanie, czyli faktycznie zarabiamy 0,0082 PLN za jedno wyświetlenie naszej porady.

[dopisano wieczorem 02.11.2010] W ramach sprostowania dostałem informację, że po przekroczeniu progu 164 PLN z autorem podpisywana jest indywidualna umowa o dzieło. Oznacza to, że można wtedy z powodzeniem dostać wypłatę dla dowolnie dużej kwoty, a później również PIT-11.

Program 8.1.

Portal Zaradni.pl jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (Program Operacyjny – Innowacyjna Gospodarka, Działanie 8.1 „Wspieranie działalności gospodarczej w dziedzinie gospodarki elektronicznej.”).

Jest to i zaleta, i wada. Otrzymanie unijnej dotacji wymusza na przedsiębiorcy nieco większą transparentność działań i ostrożność, co nam jako współpracownikom portalu daje nieco więcej bezpieczeństwa. Z drugiej strony, mam wrażenie, że w tej chwili z tego źródła biorą się pieniądze na wynagrodzenie dla autorów.

W regulaminie napisano:

1. Serwis nie gwarantuje dochodów dla żadnego z Użytkowników. Dochody Użytkowników uzależnione są od dochodów osiąganych przez Serwis. [§ 6. Wynagrodzenie i zasady rozliczeń]

co oznacza, że pieniądze za wyświetlenia porad pojawią się wtedy, gdy portal na to zarobi. Ja nie mam co do takiego zapisu zastrzeżeń, bo jest on oczywiście zrozumiały. W końcu nie jest to instytucja charytatywna i jej zadaniem jest zarobić na siebie. A później tymi zarobkami podzielić się z autorami.

Docelowo pieniądze będą brać się z reklam, które pojawią się w portalu. Póki co tych reklam tam nie ma. A portal istnieje już od ponad roku! Trochę mnie to martwi.

Korzystacie? Ile udało się Wam zarobić? Jakie macie doświadczenia?

Autor:Krzysztof Lis |



Wpisy powiązane tematycznie:

27 komentarzy do artykułu “Zaradni.pl – tu też można zarabiać na pisaniu tekstów”

  1. miałem podobny pomysł na serwis :). Widzę, że autorzy będą się skupiać na pozyskiwaniu ludzi z Google, bo dużo jest zapytań „jak …. ” 🙂

  2. Przyznam, że serwisu nie znałem. Bardziej od zarobków, interesuje mnie czy w tekstach można umieszczać linki? 🙂 Ewentualnie czy można jawnie promować swoją stronę na ich portalu.

  3. Napisałem 42 porady. Pierwsze porady opublikowałem już w połowie sierpnia. Wczoraj przekroczyłem 20 zł. Średnio wychodzi mi około 7-10 zł. ma miesiąc. Myślę, że przy 100 poradach ciekawych merytorycznie jesteś wstanie zarabiać nawet 100 zł. miesięcznie.
    Polecam komuś, kto nie ma własnej strony internetowej. Przy okazji zapraszam, czy słyszałeś Krzysztofie o najlepszym CPM dla Polaków Binlaer . Zapraszam do zapoznania się z blogiem na ten temat Binlayer [tu był spamowy link, ale go wykasowałem — KL]

  4. Dawno nie widziałem tak dobrze napisanego wpisu reklamowego 😛

    Co do samego serwisu – jest to ciekawa inicjatywa, jednak z biegiem czasu mogą wypełnić się w serwisie wszystkie ciekawe nisze i za kilka miesięcy może okazać się, że nie mamy już o czym pisać 😉

    Mam nadzieję, że administratorom tego serwisu nie znudzi się prowadzenie i moderacja, ponieważ inicjatywa jest bardzo dobra, co potwierdza ilość artów i zarejestrowanych userów.

  5. Pomysł na serwis ciekawy. Choć nie jako nasze główne źródełko zarabiania w sieci. Nie chodzi o to, że nie można zarobić. Bo owszem można i to jest największy wabik na nowicjuszy w zarabianiu przez internet. Jak wiadomo, żeby zacząć zarabiać na swoim blogu (w dodatku niedawno postawionym) trzeba mieć dużo zapału, samozaparcia i cierpliwości. W serwisie Zaradni.pl od razu licznik inkasuje nam odwiedzających ;] których od razu możemy przeliczać na pieniążki.

    Ale porównałbym to z inwestowaniem 🙂 jest ryzyko jest większa szansa na duże pieniądze (własny blog + dużo pracy), zaradni.pl jest dla mnie niestety tylko lokatą z zadowalającym oprocentowaniem. Poza tym nie wyobrażam sobie umieszczać tam wyjątkowo ciekawych wpisów tzw. main contentu naszych blogów.

  6. @Cinex

    Tylko, że tam raczej nie ma main contentu.

    Wystarczy przeczytać kilka wpisów, żeby zorientować się, że wartość merytoryczna wpisów stoi na niskim poziomie. Tu chodzi głównie o to, żeby napisać artykuł o tym, czego ludzie chętnie szukają (przepisy kulinarne, porady motoryzacyjne itp.).

    Na blogu budujemy swoją markę, nasze imię + nazwisko, lub nick, stają się popularne dzięki ciekawym wpisom, a ludzie zaczynają rozpoznawać w nas osoby zaznajomione w temacie. W zaradni.pl czegoś takiego nie ma i mogę się założyć, że nie będzie. Nie ma sensu budować marki eksperta w serwisie, w którym większość artykułów to skróty przedruków, albo uproszczone wersje jakichś dłuższych tekstów. Tu chodzi tylko i wyłącznie o $$ 🙂

  7. Poza tym zawsze w takim przypadku dzielimy się z kimś kasą. Ja wolę sam zrobić stronę tematyczną i trzaska 100% zysków.

  8. Krzysztof Lis napisał: czyli faktycznie zarabiamy 0,082 PLN – nie zgubiłeś czasem jednego zera? 😉

    Czy wiesz, aby ktoś dostał tam wypłatę?

  9. Przepraszam, że tak komentarz pod komentarzem, ale dopiero doczytałem „drobnym druczkiem” w zasadach wynagradzania.

    Program udziału w zyskach portalu Zaradni.pl
    Powyższa stawka (10 zł za 1000 osób czytających poradę) jest częścią akcji promocyjnej portalu Zaradni.pl, warunki są ważne do odwołania akcji (wyczerpania środków pieniężnych na ten cel). Po zakończeniu akcji promocyjnej wynagrodzenie za 1 000 odsłon porady będzie zależało od przychodów reklamowych portalu Zaradni.pl i będzie zmienne w czasie. Portal Zaradni.pl przeznacza co najmniej 50% przychodów reklamowych na wypłaty wynagrodzenia dla użytkowników.

    Taki zapis zupełnie zmienia postać rzeczy, bo de facto to ja nie publikując porady u siebie tylko na cudzym portalu, dzielę się z nim własnymi dochodami.

  10. Dla mnie poważną wadą jest to, że serwis będzie płacił dopiero jak zarobi. Serwis powinien być wypłacalny niezależnie od tego czy zarobi i żadnego użytkownika nie powinno interesować to, czy serwis zarabia czy nie. Jeżeli decydują się płacić za tysiąc wyświetleń dziesięć złotych – to mnie nie interesuje czy uda im się na tym tysiącu wyświetleń tyle zarobić… Z powodu takiego zapisu nawet nie spróbuję tam napisać swojej porady.

  11. @Gniotek Z tego co udało mi się ustalić, to nie jest tak jak napisał Krzysztof. Na wypłaty została przeznaczona pewna suma pieniężna jeszcze przed uruchomieniem serwisu. Wynagrodzenie jest wypłacane od razu, po przekroczeniu minimalnej kwoty. Stawka wynosi 0,01 PLN do czasu wykorzystania przeznaczonej na ten cel puli.

    Później stawka za wyświetlenie porady uzależniona będzie od uzyskanych przez portal zarobków z reklam. Zapis, że „serwis nie gwarantuje dochodów dla żadnego z Użytkowników.” oznacza tylko tyle, że nikt nie gwarantuje, że porada użytkownika będzie w ogóle wyświetlona i tym samym osiągnięte jakiekolwiek dochody.

  12. Serwis nastawiony na szykanie jeleni, którzy nie mają co robić tylko będą pisać teksty za obietnicę 5 złotych. Ze też kasa z UE na takie żebractwo idzie, co ciekawe jako innowacyjna gospodarka 🙂

  13. Moim zdaniem to lekko naciągactwo. Albo się obiecuje zapłatę (konkret), 0.01 i wypłatę przy odpowiedniej puli. Albo zostawia sobie taki kruczek, że niby płacimy ale w sumie to nie musimy, bo zawsze się znajdą powody do uzasadnienia, że mamy inne wydatki…

    To tylko takie moje osobiste zastrzeżenie. Idea dosyć fajna i ciekawa, pomysł chyba nie spotkany nigdzie wcześniej, przynajmniej przeze mnie 🙂

  14. A ja mam takie pytanko…Co jeśli artykuł trafi na wykop?

  15. @shpyo: o tym samym pomyślałem, że chodzi o SEO. Ale i dobrze, w końcu i autorzy korzystają na tym, że ludzie wchodzą na zaradnych. 🙂

    @Paweł: o ile się zorientowałem, to nie można. Miałem propozycję założenia konta eksperckiego, na którym mógłbym reklamować swoje serwisy (ale też chyba raczej na podstronie z informacją o mnie, a nie w treści artykułów), ale wtedy nie miałbym płacone za wyświetlenia.

    @Kamil: dzięki za podzielenie się informacją. Link do Twojego bloga nie spełniał wymogów polityki komentarzy i dlatego został wykasowany.

    @Grajek: wziąłem za niego kupę kasy, więc nie miałem wielkiego wyboru, jak tylko napisać go porządnie. 😉

    Jeśli chodzi o moderację, mam zastrzeżenia do tego, że dość długo to trwa. I brakuje mailowego powiadomienia o pozytywnym zaopiniowaniu artykułu.

    Rzeczywiście trzeba jednak przyznać, że niektóre opublikowane tam porady są marnej jakości…

    @Marit: masz rację, powinno wyjść poniżej 0,01 PLN. 🙂

    Jeśli chodzi o przyszłość, to niestety to prawda, że nie wiadomo, co będzie dalej. Stawka pewnie spadnie, co sprawi, że z punktu widzenia autora cały biznes przestanie mieć sens.

    @gniotek: słuszna uwaga.

    @jsmp: to nie jedyny ciekawy zapis w regulaminie. Administracja pozostawia sobie tam prawo wstrzymania wypłaty użytkownikowi, jeśli będzie podejrzewać, że narusza on regulamin. 🙂

  16. @Piotrek, wtedy gimnazjaliści nie będą mogli spać mając przed oczami te 5zł za pół roku jak będą zyski.. co oni za to kupią?

  17. Kolejny nędzny program do zarabiania w internecie … wole na swoim blogu postawic notke i wiedziec ze tu jest, tu zarobi i tu bedzie zawsze skad wyplacic pieniadze …

  18. W ramach sprostowania dostałem informację, że po przekroczeniu progu 164 PLN z autorem podpisywana jest indywidualna umowa o dzieło. Oznacza to, że można wtedy z powodzeniem dostać wypłatę dla dowolnie dużej kwoty, a później również PIT-11.

  19. Szesnaście tysięcy wyświetleń. Wygenerowanie takiej ilości na tak marnych poradach to nie lada wyczyn więc osobiście gratuluję osobie, której się to uda. Progi wypłaty to swoją drogą jedna z licznych wad systemów partnerskich i biznesu internetowego, ale cóż…

    No miejmy nadzieję, że taka ładna domenka jak zaradni.pl się nie zmarnuje.

  20. @Gniotek

    Pewnie chętnie byś domenkę wykorzystał 😉

    Co do tego progu 164 zł to faktycznie jakaś kpina. Nie wyobrażam sobie jak głupim trzeba być, żeby mieć pomysł na artykuły, które zgromadzą taką liczbę wyświetleń i umieścić je na portalu, gdzie większość artykułów wygląda jak pisana przez ludzi niezbyt sprawnych umysłowo.

    Za coś takiego powinni karać! 😀

  21. Tego typu możliwości daje kilka serwisów, w których autorzy mogą publikować swoje wpisy. Np. na wiadomosci24,pl można zażyczyć sobie dodanie adtaily. Nie wiem jakie generuje dochody, ale jest kilka możliwości tego typu co zaradni już jest.

  22. Odnośnie progu 164 zł – w przypadku, gdy Autorzy generują większy przychód niż 164 zł rozliczamy się z nimi na podstawie indywidualnych umów o dzieło.
    Próg 164 zł jest to rozliczania się automatycznego poprzez panel serwisu bez konieczności podpisywania dodatkowych umów.

    Portal jako pierwszy w polskim Internecie wprowadził możliwość zarabiania na wyświetlaniach tekstu umieszczanego przez Internatuów w danych portalu, przytoczone tutaj wiadomości24.pl dodały możliwość podłączenia do swoich tekstów adtaily ponad rok po wystartowaniu naszego serwisu.

  23. Pierwszy? Chyba, jako trzeci. Shvoong działa już od kilku lat, było także Virango. Możliwe, że były/są także inne serwisy, których nie znam.

  24. Mamy na myśli polskie serwisy! 🙂

  25. Virango było akurat w całości polskie 🙂

  26. chomik: każdy z wymienionych przez Ciebie portali działa na innej zasadzie niż zaradni.pl, dlatego pani Ewelina mogła z czystym sumieniem stwierdzić, że są na tym gruncie pionierami w Polsce 🙂

  27. Fajna sprawa i pomysły na zarabianie czy też dorabianie 😉 Szkoda, ale chyba nie każdy się do tego nadaje.

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.