11
06
08

Zarabianie na Euro 2008

Oglądając w tle mecz Portugalia – Czechy przyszło mi do głowy, by raz odejść od tematu zarabiania na blogach i napisać o tym, jak można próbować zarobić na piłkarskich mistrzostwach Euro 2008.

Próbować, bo nie zawsze się to udaje. O czym mowa? O zakładach bukmacherskich, rzecz jasna.

Przyznam uczciwie. W swoim życiu trochę już pieniędzy u internetowych bukmacherów przegrałem, ale na Euro obstawiam wszystkie mecze, które jestem w stanie. Nie znam się na piłce nożnej kompletnie, oglądanie tego sportu mnie niespecjalnie bawi. Nigdy meczów nie oglądałem, choć teraz zaczynam, właśnie z racji „inwestowania” pieniędzy w zakłady bukmacherskie.

Ponieważ nie znam się na tym w stopniu wystarczającym, żeby grać odważnie, muszę grać bezpiecznie. Ja stosuję do obstawiania tzw. metodę cover. Stawiam na zdarzenie najbardziej prawdopodobne (tzn. to, w którym bukmacher ustawił najniższy kurs), czyli wygraną lepszej z drużyn, ubezpieczając się obstawieniem remisu. W przypadku remisu dostaję zwrot pieniędzy, które przeznaczam na zakład. W przypadku wygranej „mojej” drużyny, wygrywam więcej, niż wygrałbym stawiając na zakład typu 1x (zwycięstwo lub remis).

Na razie postawiłem na pięć meczów, w trzech przypadkach wygrałem, w jednym przypadku wypadł remis. Co będzie z dzisiejszym, zobaczymy.

Nigdy bym się w to nie zaczął bawić, gdyby nie fakt, że książkę napisał mój dobry znajomy. Dołączył on do niej napisany przez siebie program, który szybko oblicza, ile należy postawić na które zdarzenie. Zresztą, jak widać po opiniach czytelników, jak choćby:

W 8 dni z 20 funtów zarobiłem 240!!! Trzeba mieć też trochę szczęścia, ale rzeczywiście dzięki tej metodzie zmniejszamy możliwość porażki.

książka jest całkiem przydatna. 😉

Autor:Krzysztof Lis |



Wpisy powiązane tematycznie:

17 komentarzy do artykułu “Zarabianie na Euro 2008”

  1. Nie zawsze pewniaki wygrywają, mogę podać mnóstwo meczów (kiedyś się piłką mocno interesowałem) gdzie w Pucharze Polski Legia przegrała z zespołem z III ligi.

    Jakby każdy wygrywał w zakładach bukmacherskich, to szybko by poszli z torbami

  2. A może warto pomyśleć już o euro 2012 ; – )) Taki serwis budowany przez 4 lata mógłby sprawić że za te 4 lata może staniemy się bogaci…

  3. @Stwor: niestety masz rację. 🙂

    @Kontrowersyjny: nie wiem, czy warto budować serwis przez 4 lata tylko po to, by po tak długim czasie na nim zarobić.
    Zwłaszcza, że domeny o odpowiednim adresie skończyły się już dawno. 😉

  4. a co do zakładów bukmacherskich…. nie stawiajcie na tenis 😉 on jest zupełnie nieprzewidywalny 😉 kilka razy tam się totalnie przejechałem na „100% pewniakach” :))

  5. @siVo: może w tenisie warto stawiać w początkowych etapach gier na nadala i federera, z tego co czytam w prasie to odpada któryś z nich dopiero w finale, bo wygrać może tylko jeden 🙂

  6. @Stwor, ale co z tego, że stawiasz na pewniaka, skoro on ma kurs powiedzmy 1,02 a minimalny kurs według bukmachera nie może być niższy niż 1,12. 🙂 Musisz wtedy dołożyć innych zdarzeń, żeby zawrzeć zakład.

  7. Ja gram w czasie roku ostro w meczach ligowych, ale metodą progresji na remisy.
    Praktycznie 100% pewność i duże wygrane, ale niestety trzeba mieć kapitał i nerwy, żeby nie przestać w którymś momencie, bo wtedy tracisz dużo.

    Oczywiście ta metoda na euro jest nie do zastosowania, bo nie ma odpowiedniej liczby zdarzeń dla danej drużyny i formy drużyn są bardzo nieprzewidywalne.

  8. A zamierzasz się z tego rozliczać? 😉 Z tego co wiem, w Polsce jest to nielegalne (tzn jeśli grasz przez internet).

    Pzdr

  9. Wydaje mi się, że ciężko się zarabia na piłce nożnej, a szczególnie na mistrzostwach.

    Oczywiście obstawiam trochę i tu zakłady, ale według mnie lepiej poczekać na Wimbledon i tenisa.

    Pozdro

  10. A powiedzcie jak w końcu jest z tą bukmacherką , czy postawienie serwisu w Polsce jest nielegalne?

  11. @Kontrowersyjny: zależy jakiego serwisu, jeśli chcesz otworzyć polskie bwin.com to jest to nie zgodne z prawem, jeśli chcesz otworzyć forum o bukmacherstwie to możesz

  12. Ma być niedługo legalne, ale chyba póki co nie jest…. oby wkrótce zmienili przepisy 😀

  13. @arystosedes: będę się martwił, jak będzie co wypłacać. Na razie wczoraj przegrałem ponad połowę moich środków u bukmachera, bo stawiałem na Niemców. 🙂

  14. @Krzysztof Lis: ja nigdy bym nie postawił na ten mecz wg. twojej taktyki miałby być same pewniaki, a ja wiedziałem przed tym meczem że Chorwaci łatwo skóry nie sprzedadzą i w mediach było o tym że Chorwacja to czarny koń tych mistrzostw 🙂

  15. @Stwor: ja się na piłce nie znam kompletnie. Jak widzę kurs poniżej 1,8…1,9, to stawiam. Zakładam, że bukmacher zna się lepiej. 😉

  16. Jeśli chodzi o euro2008 to zobaczcie co się dzieje z tym całym sędzią…domeny po zajmowane, teraz to jest na topie, warto może zrobić coś związanego z tym sędzią ,jakiś mini blog na góra parę miesięcy…

  17. Teraz Ja będę stawiała na Włochów, Portugalczyków, Holendrów no i może Hiszpanów. Jeśli któreś z nich będą grać razem to nie obstawiam albo obstawiam ale mało.

    A tak ogólnie to myślę że wygrają Włosi (pomimo wpadki w grupie; rozegrają się) albo Holendrzy (bo teraz ich football jest świetny).

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.