06
02
12

Zarabianie na blogu w modelu freemium

Metod zarabiania na blogu jest cała masa, począwszy od obwieszenia go reklamami, przez pośrednie (aktywne) zarabianie na blogu, skończywszy na płatnym dostępie do (części) treści. Dziś chciałbym napisać o zarabianiu w modelu freemium, który tak naprawdę mieści się gdzieś między drugim a trzecim wymienionym przed chwilą sposobem.

Według Wikipedii,

Freemium jest modelem biznesowym, w którym produkt lub usługa (zazwyczaj cyfrowe, np. oprogramowanie, usługi internetowe, gry, materiały multimedialne) dostarczana jest bezpłatnie, przy czym pobiera się opłatę za zaawansowane funkcje, rozszerzoną funkcjonalność, albo produkty lub usługi powiązane.

Punktem wyjścia do zarabiania na blogu w tym modelu musi oczywiście być świetna, użyteczna dla czytelników treść.

Treść tę będziesz udostępniać czytelnikom za darmo, aby przekonać ich, że znasz się na opisywanym temacie. Blog jest świetnym narzędziem do konsekwentnego budowania wizerunku eksperta w danej niszy tematycznej. Konieczna jest regularna publikacja ciekawych materiałów, rozwiązań praktycznych problemów, odpowiedzi na pytania czytelników, mile widziana będzie duża liczba komentarzy pod każdym wpisem. Dzięki temu widać będzie, że znasz się na rzeczy i że inni to doceniają (czego wyrazem jest między innymi liczba komentarzy).

Oczywiście nie możesz udostępniać za darmo całej wiedzy w danej dziedzinie, bo wtedy nie zostanie nic więcej, co możesz udostępniać za pieniądze. To byłoby nierozsądne.

A co konkretnie można oferować jako płatny produkt lub usługę? Możliwości jest mnóstwo, kilka z nich znajdziesz poniżej.

1. Płatne konsultacje

To jest najbliższe modelowi aktywnego zarabiania na blogu, opisywanemu przez Karola w podlinkowanym wcześniej wpisie. Chodzi o to, by brać pieniądze za doradztwo w zakresie, który opisujesz.

Bez względu na to, jak praktyczne i szczegółowe porady przedstawiasz, ZAWSZE znajdzie się ktoś, kto nie będzie w stanie ich zastosować własnoręcznie. Albo nie będzie miał na to ochoty, bo będzie mu szkoda na to czasu. Tacy ludzie niekiedy chętnie zapłacą za rozwiązanie ich problemu, zamiast uczyć się rozwiązywać go samemu. Mimo to, przedstawienie na Twoim blogu rozwiązania przekona ich, że znasz się na tym i że mogą Ci zaufać.

Przykładowo, ja prowadzę bloga o zarabianiu na AdSense i biorę pieniądze za optymalizację reklam AdSense w serwisach różnych ludzi. Może nie do końca jest to dobry przykład, bo najpierw zacząłem brać za to pieniądze (dzięki temu blogowi, którego teraz czytasz, a także bywaniu w odpowiednich miejscach), a dopiero niedawno założyłem bloga o AdSense.

2. Kurs lub szkolenie

Obok pojedynczych przydatnych i bezpłatnych porad na blogu możesz oferować płatne szkolenia lub kursy w swojej niszy. Będą one zawierać usystematyzowaną i rozszerzoną wiedzę z tego zakresu, posegregowaną według jakiegoś rozsądnego klucza.

Jeśli piszesz bloga od jakiegoś czasu, publikujesz na nim zapewne informacje zarówno podstawowe, jak i bardziej szczegółowe, przeznaczone dla zaawansowanych czytelników. Pojedyncze wpisy będą użyteczne dla czytelników (jeśli trafią do Ciebie np. z Google, wpisując w wyszukiwarkę swój problem), ale nie pozwolą im w łatwy sposób przyswoić większej ilości wiedzy z danej dziedziny.

Tu do gry wchodzi uporządkowany kurs lub szkolenie. Zaczynasz go od informacji ogólnych, przechodząc następnie do coraz bardziej szczegółowych zagadnień. Dzięki temu tłumacząc jak wykorzystać jakąś funkcję w programie, będziesz mógł się odwołać do przekazanych wcześniej informacji.

Takie logiczne ułożenie wiedzy w sposób pozwalający na łatwiejsze jej przyswojenie samo w sobie jest wartością dla czytelnika. Nie sposób też zapomnieć o większych możliwościach, jakie daje prowadzenie webinarów, czyli szkoleń przez internet.

3. Ebook

Znacznie bardziej oczywisty przykład sprzedawania dodatkowej wartości dla czytelników obok oferowania im bezpłatnie treści.

Ebook może tak samo przedstawiać wiedzę w uporządkowany sposób, może łączyć informacje teoretyczne z ćwiczeniami praktycznymi do wykonania przez czytelników. Świetnym przykładem jest książka Darrena Rowse 31 Days to Build a Better Blog. Jest to praktyczny poradnik przedstawiający na przestrzeni 31 lekcji kolejne ulepszenia, które warto wprowadzić w swoim blogu. Dzięki tej formie, czytelnik może sobie książkę wydrukować a później po kolei realizować kolejne lekcje, gdy będzie mieć na to czas.

Ale możliwe jest też oferowanie ebooka będącego tylko zbiorem wpisów z bloga, w razie potrzeby uzupełnionych, by stanowiły logiczną całość.

4. Gotowe projekty

Jeśli prowadzisz bloga, na którym dzielisz się swoimi szablonami do WordPressa, możesz oferować czytelnikom bezpłatnie jakąś próbkę swojej twórczości. Mogą to być szablony pozbawione jakiejś szczególnej funkcjonalności, albo po prostu zaopatrzone w Twoją reklamę.

Za pieniądze możesz udostępniać szablony pozbawione reklam i z dodatkowymi funkcjami. Możesz też brać pieniądze za wykonanie szablonu od podstaw, albo za wprowadzanie zmian w szablonie na życzenie klienta, czy za jego instalację na serwerze. Tak, wbrew pozorom, wielu ludzi sobie z tym nie radzi…

Jak zarabiać w tym modelu?

W dużym skrócie:

  • dostarczaj czytelnikom treść wysokiej jakości bezpłatnie,
  • oferuj odpłatnie coś o dodatkowej wartości,
  • wiąż czytelników z blogiem tak mocno, jak tylko się to da (newsletterem, kanałem RSS, profilem na Facebooku, itd.).



Wpisy powiązane tematycznie:

10 komentarzy do artykułu “Zarabianie na blogu w modelu freemium”

  1. Dzięki za wiele przykładów zarabiania.

  2. Ja mam kilka pomysłów na zarabianie w modelu freemium. M.in. stworzenie serwisu z praktycznymi poradami, z tym, że część treści ta bardziej specjalistyczna i wartościowa będzie płatna.

  3. Dobry wpis, Krzysku. Taki w stylu Foolish Adventure. Osobiscie preferuje takie wpisy z przykladami, motywuja i powoduja wysyp pomyslow 🙂

  4. Interesujący wpis, pokazuje różne możliwości podejścia do tematu zarabiania.

    Ebook to chyba najbardziej uniwersalna metoda zarobku w tym modelu, płatne konsultacje wymagają dość specyficznej niszy no i odpowiednich odbiorców. W sumie to tworząc kolejnego bloga warto zastanowić się, czy usługi powiązane mają rację bytu w danej niszy.

  5. Niestety by zastosować taki model zarabiania trzeba być naprawdę fachowcem w swojej niszy i mieć wiedzę, która jest bardzo trudno dostępna. Osiągnięcie tego niestety nie jest takie proste.

  6. Mając tak wielką wiedzę z jakiejś dziedziny to raczej znajdziemy inny sposób na jej „spieniężenie” niż udostępnianie jej na blogu.

  7. Zamierzam rozpocząć prowadzenie bloga podróżniczego i natrafiłem na Pana stronę:-) Niezła księga porad odnośnie możliwości zarobku. Czy teksty napisane na Pana blogu na początku działalności (2007) również są w obecnych realiach Internetu istotne?

    Jeśli nie, to od którego roku wpisów najlepiej wgłębiać się w przelaną na blog wiedzę?:>

    Pozdrawiam i gratuluję bloga 🙂

  8. Przyznam, że to całkiem niezły sposób zarabiania, chociaż tak jak i każdy – ma swoje wady. Domyślam się, że stworzenie czegoś takiego, wymaga naprawdę dużej wiedzy i sporych nakładów pracy. Nie każdego stać (może nawet niewielu) na stworzenie np. specjalistycznego poradnika wysokiej jakości plus płatne treści o jeszcze większej wartości. Tutaj szkoda czasu na kompromisy, trzeba się naprawdę postarać. Myślę jednak, że warto.

  9. No, porady całkiem sympatyczne i co najważniejsze – praktyczne i realne w wykorzystaniu. Hmm… no i skuteczne. Sam od jakiegoś czasu stosuję podobne podejście i… działa 🙂

  10. Według mnie sprzedawanie własnego produktu wychodzi najlepiej długofalowo. To się po prostu opłaca, jest miejsce w prowizji na kupno reklam, promocje inne itp. Potrzeba jednak do tego autorytetu już jakiegoś

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.