Wpisy oznaczone tagiem OnetKontekst

08
06
08

Umieszczamy AdSense na blogu (WordPressowym)

W dzisiejszym wpisie zajmiemy się tym, co dla większości z zarabiających blogerów ważne: jak umieszczać reklamy AdSense na blogu. 2/3 spośród ankietowanych na swoich blogach zarabia właśnie na reklamie kontekstowej. Nie mam tu na myśli tylko reklam Google’a. Tak samo instaluje się reklamy Adkontekstu czy OnetKontekstu. 🙂

Na razie nie będziemy się dziś zastanawiać gdzie umieszczać te reklamy. Na głębszą analizę tego zagadnienia przyjdzie czas w kolejnym wpisie. Oczywiście trochę na ten temat wspomnę, bo bez tego nie będziemy mogli ruszyć dalej. przeczytaj całość

47 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi: , , ,



11
12
07

Dlaczego warto mieć AdSense na blogu?

Darren napisał dziś dlaczego powinieneś (powinnaś) umieścić AdSense na swoim blogu. Jest to lista 10 przyczyn, które sprawiają, że warto korzystać z tego systemu reklamy kontekstowej. Poniżej przedstawię spośród nich kilka tych, które moim zdaniem są rzeczywiście istotne. przeczytaj całość

9 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi: , , ,

25
03
07

OnetKontekst – polski system reklamy kontekstowej

Dziś opowiem nieco o polskim systemie reklamy kontekstowej — OnetKontekst. Obsługiwany przez najlepszy w mojej opinii polski portal, powinien stanowić konkurencję dla Google AdSense. Czy stanowi? O tym właśnie dziś napiszę.

Miałem okazję przetestować ten system przez dwa tygodnie na najlepszej z moich zarabiających stron, mniej więcej rok temu, zatem treść tego posta w dużej mierze ma źródło w doświadczeniach właśnie z tego testu.

Podstawową różnicą, którą zauważy każda osoba, która zapisze się do systemu OnetKontekst jest fakt, że każda z witryn przed wyświetleniem na niej reklam musi zostać zaakceptowana przez obsługę. Dodając witrynę, na której mają się wyświetlać reklamy podajesz jednocześnie hasła, do których te reklamy mają zostać dopasowane. Później część tych haseł może zostać przez administrację odrzucona.

Jak pisałem w poście “Poprawa dopasowania treści reklam”, może być to zaletą bądź wadą, zależnie od zapatrywania. Dla mnie było to wadą, bo wymaga to rozeznania się, na jakie hasła reklamy są wyświetlane i czy w ogóle jakieś są. Warto przy tym skorzystać z listy najpopularniejszych wyszukiwań, by dać gościom takie reklamy, jakich szukają. W każdym razie moim zdaniem przeczy to idei kontekstowości, bo reklama kontekstowa w mojej opinii powinna sama dopasowywać się do treści witryny.

Do wyboru w OK mamy znacznie mniej tzw. slotów reklamowych niż boksów w Google AdSense. Mają one następujące wymiary:

  • 750×100
  • 300×250
  • 160×600
  • 160×120
  • 468×75
  • 460×150
  • 460×270.

Wspominam o tym z tego względu, że nie są za bardzo kompatybilne z reklamami AdSense, zatem w niektórych przypadkach może być trudne wyświetlanie ich na zmianę (bo będzie to wymagać dopasowania szablonu witryny pod odpowiednie wymiary).

Ponieważ w większości przypadków jednostki reklamowe większe zarabiają więcej, warto odnotować fakt, że największa jednostka OK jest większa od największej AS. 🙂

Aby móc wypłacić zarobione pieniądze w OK konieczne jest odesłanie podpisanej umowy. Z jednej strony jest to utrudnienie, z drugiej znacznie ułatwia sprawę ewentualnego rozliczania się z fiskusem — masz umowę najmu powierzchni reklamowej i nie musisz się tłumaczyć z tego, że prowadzisz niezarejestrowaną działalność gospodarczą (ponoć to przychodzi urzędnikom do głowy).

Jeśli chodzi o możliwość filtrowania reklam, które mają się nie wyświetlać, OnetKontekst oferuje taką funkcję.

Raporty w porównaniu do Google AdSense wyglądają bardzo ubogo, możliwe jest tylko oglądanie danych dla danego serwisu, ale nie dla katalogów, podstron (*) czy poszczególnych jednostek, co w AS można osiągnąć z pomocą kanałów spersonalizowanych.

(*) Możliwe jest oglądanie osobnych raportów dla podstron i katalogów, jeśli każdą z nich dodasz osobno do systemu, podając osobne słowa kluczowe. Jest to konieczne, jeśli masz kilka działów tematycznych…

Procent, który otrzymujesz za kliknięcia w Twoje reklamy ustalany jest z administracją serwisu, nie jest narzucony z góry, choć jak sądzę pole do negocjacji jest niewielkie.

Teraz na koniec wnioski z moich doświadczeń.

Jak pisałem, test trwał tylko dwa tygodnie. Dlaczego tak krótko? Bo po prostu nie było mnie stać na dłuższe testowanie. Zarobki były ZNACZNIE niższe niż w AdSense. CTR niższy o 1/3, ale eCPM niższy prawie dziesięciokrotnie!. Widocznie wynagrodzenie za jedno kliknięcie jest po prostu znacznie niższe.

Z tego względu nie polecam tego systemu, ale polecam jego przetestowanie. Kto nie testuje ten nie osiąga rezultatów — nauczyłem się tego od Piotra Majewskiego, twórcy serwisu CzasNaE-Biznes, którego subskrybentem byłem kiedyś. Być może Ty będziesz osiągać lepsze rezultaty w OnetKontekst niż w AdSense. 😉

31 komentarzy Autor:Krzysztof Lis | Tagi: , ,

24
03
07

Poprawa dopasowania treści reklam

Systemy reklamy kontekstowej mają to do siebie, że muszą dopasowywać pojawiające się reklamy do treści serwisu. W przypadku takiego programu jak OnetKontekst sprawę załatwia się ręcznie — podajesz hasła, do których mają być dopasowane reklamy, administrator to zatwierdza (lub nie), sprawa załatwiona.

W przypadku Google AdSense sprawa wygląda zupełnie inaczej, bo strona będzie odwiedzana raz na jakiś czas przez robota (podobnego do tego, który indeksuje stronę do wyszukiwarki Google) i na podstawie tego, co robot zobaczy, będziemy mieli zaserwowane reklamy.

Problem zaczyna się, gdy robot nie bardzo ma co zaindeksować. Sprawa dotyczy zwłaszcza systemów CMS, w których wiele miejsca zajmują stałe elementy witryny — menu, przeróżne boksy z nowościami, dyskusjami na forum, itd. Również na przykład galerie grafiki mają problemy z serwowaniem reklam na odpowiedni temat (pomijając fakt, że nie są mile widziane przez Google).

Jak sobie wtedy pomóc? Najprościej jest dodać treść do strony i skorzystać z pomocy narzędzia zwanego section targeting. Napisałem o tym więcej w tekście “Section targeting w Google AdSense”. W każdym razie dodanie merytorycznej treści, związanej z tym, co dzieje się na stronie (co na niej jest) pozwoli robotowi Google na zaserwowanie reklam na odpowiedni temat, o ile takie reklamy w ogóle istnieją. 😉 Muszę też wspomnieć, że zmiany nie będą widoczne od razu, bo robot Google na stronie nie siedzi non-stop, tylko odwiedza ją od czasu do czasu. Może to potrwać kilka dni, więc warto od razu pisać stronę tak, by ułatwiać dopasowanie reklam.

Aha, można próbować dodawania tekstu na temat nie związany bezpośrednio z treścią strony, ale dający lepsze reklamy. Ja uważam jednak, że nie tędy droga. Droższe reklamy to wprawdzie wyższe CPC (wynagrodzenie za jedno kliknięcie), ale reklamy źle dopasowane do treści strony to niższy CTR (klikalność — ludzie nie będą klikać w reklamy, które ich nie ciekawią a ciekawi ich temat Twojego bloga / strony, inaczej by na nim nie byli, prawda?). Więc może się okazać, że eCPM (efektywny zarobek z tysiąca wyświetleń reklamy) wcale się nie zwiększy a to właśnie eCPM w moim mniemaniu jest parametrem do oceny skuteczności reklamy na stronie.

Jak zwykle proszę o komentarze na temat tego, co powinienem w najbliższym czasie poruszyć na łamach mojego bloga. 🙂

Jest jeden komentarz | Autor:Krzysztof Lis | Tagi: , , ,

23
01
07

Reklama kontekstowa – wstęp

Dziś zajmę się wyjaśnieniem, czym jest tzw. reklama kontekstowa i dlaczego jest fajna z punktu widzenia osoby, która poszukuje reklamodawców.

Reklama kontekstowa to wszystkie rodzaje reklam (bannery, linki, boksy reklamowe), które automatycznie dopasowują się do treści strony, w której są umieszczone. System wyświetalający reklamy wie, co znajduje się na stronie i dobiera odpowiednie reklamy na stronie — dlatego jest to reklama kontekstowa.

Wśród systemów reklamy kontekstowej, znaleźć można w polskim internecie między innymi: Google AdSense, OnetKontekst, Adkontekst, SmartContext, AdBid i wiele innych. Jak widać, jest w czym wybierać.

Ja u siebie na stronie stosuję reklamy Google AdSense.

Na czym polega podstawowa przewaga reklamy kontekstowej nad dowolną inną formą reklamy? Przede wszystkim na tym, że automatycznie, bez ingerencji wydawcy (tym pojęciem określany jest w regulaminie Google AdSense właściciel strony emitującej reklamy) są one dopasowywane do treści. Naturalne jest, że gość strony o wycieczkach chętniej kliknie w reklamę jakiegoś hotelu niż reklamę książki kucharskiej. Im bardziej reklamy są zbliżone tematem do witryny, tym więcej ludzi klika.

W tego typu systemach rozliczanie jest najczęściej na zasadzie PPC, czyli Pay Per Click — wydawca otrzymuje wynagrodzenie za kliknięcie a nie wyświetlenie reklamy. Jest to typowa forma wynagradzania w reklamach kontekstowych, choć są od niej pewne odstępstwa.

O systemie Google AdSense więcej znajdziesz w innych wątkach oznaczonych tagiem AdSense,
analogicznie ma się kwestia systemu OnetKontekst.

Nie ma komentarzy | Autor:Krzysztof Lis | Tagi: , , ,

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.