Wpisy oznaczone tagiem blogerzy vs reklamodawcy
Bezpośrednią inspiracją dla dzisiejszego artykułu jest komentarz Bartka, który pozostawiony został pod artykułem o AdSense, o następującej treści (skróty moje):
mam pytanie (…) chodzi mi o to, czy zna ktoś jakiś reklamodawców, którzy płacą za wyświetlanie reklam nie za kliki?
ponieważ mam stronę, która ma dość dużo wyświetleń ale nie przekłada mi się to na zarobki w adsense i chciałbym spróbować wstawić reklamy z innej firmy, może więcej wyciągnę 😉 jeżeli chodzi o ustawienie reklam -testowałem różne warianty i nic z tego, dlatego chce spróbować na wyświetleniach
Pisałem o tym już trochę na drugim moim blogu, ale z nieco innego punktu widzenia i w dodatku dość dawno. Poza tym tamtego prawie nikt nie czyta, dlatego chciałem poruszyć ten temat także tutaj. przeczytaj całość
Naturalnym etapem rozwoju bloga jest ta chwila, w której pierwsza firma przesyła blogerowi tak zwane „dary losu”. Czyli prezent w postaci jakichś produktów, do skonsumowania na własne potrzeby.
I mam nadzieję, że w takim momencie ten bloger zada sobie pytanie, które umieściłem w tytule wpisu. Że się zastanowi, co powinien z tymi darami losu zrobić.
Na to pytanie jest tylko jedna właściwa odpowiedź: przeczytaj całość
Pod jednym z wpisów pojawił się komentarz Czytelniczki, na który koniecznie chcę dla zachowania porządku dyskusji odpowiedzieć na łamach osobnego wpisu. Dlatego zablokowałem jego publikację tam, puszczam go tu, wraz z moją odpowiedzią.
A innym Czytelnikom przypominam, że od zadawania pytań niezwiązanych z tematyką wpisu jest poczta elektroniczna, telefon, albo tutejsze forum dyskusyjne.
Niepoczątkującamama zapytała:
Jestem dopiero początkującą blogerką, ostatnio dostałam propozycję emitowania reklamy na moim blogu. Nie do końca orientuje się w w.w systemach zarabiania, dlatego prosiłabym doświadczonych blogerów o opinie, która forma byłaby dla mnie najkorzystniejsza? CPM, FF czy CPC?
Z góry dziękuję za odpowiedzi 
Zanim odpowiem, wyjaśnijmy, co oznaczają te skróty. przeczytaj całość
Tak jak tu już wiele razy na blogu pisałem, prowadzę blogi po to, by na nich zarabiać. Jedną z podstawowych metod zarabiania, które wykorzystuję, jest wstawienie na bloga reklam i spieniężanie ruchu za ich pomocą.
Blog ma zarabiać, użytkownicy na blogu są tylko dla mnie środkiem do osiągnięcia tego celu. Mimo to, staram się korzystać z reklam tak, by wszyscy byli zadowoleni: ja, reklamodawca i czytelnik. Stąd tytułowa potrójna wygrana. przeczytaj całość
Jak pewnie wiecie, pracuję jako Project Manager sieci reklamowej YellowGreen.pl. Do moich obowiązków należy obsługa kontaktu z blogerami, ale też i przygotowywanie wstępnych ofert, które wysyłamy w odpowiedzi na zapytania od klientów.
Czasem bywa tak, że blogów z danej niszy tematycznej w naszej sieci jest za mało. Wtedy muszę sięgnąć dalej, poszukać pasujących blogów w internecie, a potem umieścić je w ofercie.
Na etapie przygotowywania oferty nie mam oczywiście pewności, że kampania reklamowa zostanie uruchomiona. Mimo to, postępuję dokładnie tak samo, jak gdybym miał kampanię już zaplanowaną, zabudżetowaną i tylko chciał ją wreszcie uruchomić. Chciałem opisać dziś Wam, co sprawia, że rezygnuję z zamiaru umieszczenia bloga w ofercie. Te same powody zniechęcą reklamodawcę, który chciałby umieścić swoje reklamy na danym blogu. przeczytaj całość