Wpisy oznaczone tagiem bezpośrednia sprzedaż reklam
Od dłuższego czasu na niektórych moich blogach korzystam z adserwera DFP (DoubleClick For Publishers), bezpłatnego narzędzia oferowanego przez Google. To świetna metoda, by w wygodny sposób „mieszać” reklamy z różnych źródeł — AdSense, AdExchange, kampanie bezpośrednie, sieci afiliacyjne i reklamy autopromocyjne. Pisałem o nim wiosną ubiegłego roku tu na blogu.
Spośród stosowanych przeze mnie do tej pory narzędzi do serwowania reklam na blogach, ten adserwer jest najwygodniejszy. Wstawiałem już reklamy edytując ręcznie artykuły, zmieniając odpowiednio pliki szablonów, czy za pomocą przeróżnych wtyczek. Nic nie daje jednak takich możliwości, jak DFP. przeczytaj całość
Wstawianie reklam na blog jest łatwe. Można skorzystać z jednej z wielu wtyczek do WordPressa, które to znacząco ułatwiają. Można też umieszczać reklamę bezpośrednio w kodzie wpisu czy szablonu. Każda z tych metod ma swoje zalety i ograniczenia. Osobiście łączę je na swoich blogach i w większości przypadków:
- reklamy w stałych miejscach szablonu, np. w bocznym menu, pod wpisem, albo na jego początku, wstawiam bezpośrednio w kod szablonu,
- reklamy w treści wpisów umieszczam z pomocą odpowiedniej wtyczki, a następnie skrócone kody wstawiam w wybrane miejsce w treści wpisu.
Sprawa jest proste, gdy umieszczamy tylko jedną formę reklamy, na przykład reklamę kontekstową, choćby z sieci Google AdSense. Albo gdy umawiamy się z reklamodawcą na obecność jego reklamy na blogu w uzgodnionym okresie, na przykład przez miesiąc. Ale gdy chcemy mieszać reklamy z kilku różnych źródeł w sposób dla nas optymalny (czytaj: abyśmy zarobili jak najwięcej), robi się to skomplikowane.
Tu z pomocą przychodzi tzw. adserwer. O jednym z tego typu rozwiązań dostępnych na rynku chciałbym napisać dziś. przeczytaj całość
Pod jednym z wpisów pojawił się komentarz Czytelniczki, na który koniecznie chcę dla zachowania porządku dyskusji odpowiedzieć na łamach osobnego wpisu. Dlatego zablokowałem jego publikację tam, puszczam go tu, wraz z moją odpowiedzią.
A innym Czytelnikom przypominam, że od zadawania pytań niezwiązanych z tematyką wpisu jest poczta elektroniczna, telefon, albo tutejsze forum dyskusyjne.
Niepoczątkującamama zapytała:
Jestem dopiero początkującą blogerką, ostatnio dostałam propozycję emitowania reklamy na moim blogu. Nie do końca orientuje się w w.w systemach zarabiania, dlatego prosiłabym doświadczonych blogerów o opinie, która forma byłaby dla mnie najkorzystniejsza? CPM, FF czy CPC?
Z góry dziękuję za odpowiedzi 
Zanim odpowiem, wyjaśnijmy, co oznaczają te skróty. przeczytaj całość
Niedawno ponarzekałem sobie na blogerów, dziś też będzie trochę narzekania, ale to nie ja będę narzekać. Znalazłem bowiem świetny materiał opracowany przez Natalię Hatalską i Instytut Millward Brown pt. „Blogosfera 2012 – Badanie opinii marketerów na temat wizerunku blogerów, reklamy na blogach i przyszłości działań reklamowych w blogosferze”.
Dokument możecie ściągnąć bezpłatnie w modelu „zapłać tweetem/wzmianką na FB” i gorąco do tego zachęcam, bo warto!
A ja sobie go zaraz po ściągnięciu zacząłem czytać i dotarłem do miejsca, w którym respondenci (marketerzy) opisywali wady blogerów z ich punktu widzenia (str. 24). Nie, żeby to było dla mnie jakimkolwiek zaskoczeniem, ale mimo to chciałem się do tego odnieść. Weźmy to, co pojawiało się najczęściej: przeczytaj całość
W dzisiejszym wpisie odpowiem na pytania czytelniczki, które otrzymałem mailem niemal miesiąc temu.
Czasem mi się zdarza, że wiadomość od czytelnika umknie mi w zalewie komentarzy i innych wiadomości, które spływają na moją skrzynkę. Zależy mi jednak na tym, by na każdą wiadomość odpowiadać, więc czasem przeglądam skrzynkę pocztą ileśtam czasu wstecz i takie są potem tego skutki. Jeśli zdarzyło się, że nie odpowiedziałem też na Twoją wiadomość, prześlij ją ponownie.
Ponieważ pytań jest kilka i część z nich wymaga dość obszernej odpowiedzi, pozwolę sobie pociąć list na kawałki i odpowiadać na pojedyncze pytania. przeczytaj całość