Wpisy oznaczone tagiem AdSense
Wpisy oznaczone tym tagiem dotyczą przeróżnych aspektów związanych z wykorzystaniem sieci reklamowej Google AdSense na blogach. Nie jest to oczywiście jedyna sieć reklamy kontekstowej, o jakiej tu piszę. Więcej informacji na temat AdSense w szerszym ujęciu (nie tylko na blogach) znajdziesz na moim drugim blogu.
Jeśli interesuje Cię skrót informacji na temat sieci Google AdSense, zajrzyj do tego artykułu ze stycznia 2016 r.
Autorem dzisiejszego wpisu jest Tomek, który prowadzi m.in. bloga turystycznego. Tomek napisał do mnie kilka dni temu maila, uznałem jednak, że takiej informacji nie powinienem zostawiać tylko dla siebie i ustaliliśmy wspólnie, że maila opublikuję tu na blogu. Dodam tylko, że informacji przedstawionych poniżej nie testowałem i nie jestem w stanie zapewnić wsparcia technicznego. 😉
Już kiedyś pisałem do Ciebie w tej sprawie – mianowicie, zamieszczania reklam na blogspocie w treści posta. Z racji zmiany skórki pobawiłem się troszkę samym umieszczaniem reklam i udało mi się zamieścić reklamy googli w miejscu odpowiednim – może Cie to zainteresuję 🙂
Na początek walnę linka (żebyś widział, jak to wygląda) http://student-gotuje.blogspot.com/ . Jednocześnie chciałem się pochwalić skórką 😛 Reklama googlowa pokazuje się tylko w pierwszym poście. Teoretycznie. Prawda jest taka, że reklama pojawia się we wszystkich postach, tylko, że jej nie widać. Przez to jest taki minus – nie da rady zamieścić więcej niż 3 jednostek reklamowych na stronie, więc, jeśli na stronie masz więcej niż 3 jednostki (z boku, czy u góry), to mogą się one nie wyświetlić. Z własnym doświadczeń stwierdziłem – pierdolę. Tamte reklamy i tak nie zarabiają na tyle, żeby warto było je trzymać. przeczytaj całość
Po dwóch tygodniach pełnych wrażeń (3 imprezy, 3 prezentacje) pora wrócić do zwykłego trybu pracy, czyli pisania wpisów na blogi. 🙂
Zacznę więc odpowiedzią na pytanie czytelnika Łukasza dotyczące AdSense i AdWords.
Mam pytanie: co sądzisz o reklamowaniu się na AdWords?
Czy jest to w stanie przynieść oprócz odwiedzalności bloga – również kliknięcia w reklamy AdSense?
Na Allegro można kupić kupony AdWords za 15-20 zł – czy jest to legalne? Gdyby taki kupon warty 250 zł
przyniósł mi kliknięcia warte 60-70 zł – to byłoby to właściwie perpetum mobile. Co o tym sądzisz?
Z całą pewnością na reklamowaniu serwisu w AdWords można zarobić, inaczej nikt by tego nie robił. Zapewne przy dobrym zoptymalizowaniu kampanii reklamowych, można zarobić również z pomocą AdSense. przeczytaj całość
O aukcji w AdSense wspomniałem przy okazji mojej prezentacji na konferencji, o której ostatnio wspominałem. Wspomniałem wtedy o praktycznym aspekcie ustalenia, czy im więcej jednostek reklamowych na stronie, tym lepiej. Okazuje się, że nie zawsze.
Dlaczego nie zawsze? O tym będzie poniżej. Ale najpierw kilka słów o tym, jak działa aukcja w systemie reklamy kontekstowej Google AdSense.
Celem istnienia aukcji jest maksymalizacja dochodów Google i wydawcy, czyli takiego blogera, jak ja, który wstawia do siebie boksy reklamowe AdSense. Reklamodawcy wstawiając swoje reklamy do AdWords ustalają maksymalną kwotę za kliknięcie (CPC). I później ta kwota jest wykorzystywana do określenia, która reklama jest najbardziej opłacalna dla wydawcy. przeczytaj całość
Wczoraj (a dokładniej dziś, bo wpis piszę we wtorek, ale opublikuję go dopiero we środę, bo we wtorek jeden już został opublikowany) byłem na organizowanej przez Google konferencji „Rozwiń swój e-biznes z Google AdSense”. Chciałem dziś podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami z tej imprezy.
Wiem, że dziś jest 1. grudnia i czekacie wszyscy na wpis podsumowujący zarobki z listopada, niestety będziecie musieli jeszcze kilka dni poczekać. Ze względu na imprezę urodzinową sieci afiliacyjnej NetSales, na której będę dziś wieczorem, nie będę w stanie napisać tego wpisu. Może uda się go napisać we czwartek i opublikować w piątek?
Merytoryczna część imprezy zaczęła się z niewielkim poślizgiem spowodowanym warunkami atmosferycznymi, a dokładniej ilością śniegu na warszawskich chodnikach i ulicach. Kilku prelegentów miało opóźnienia, opóźniona była też dostawa identyfikatorów. Każdy z nas, uczestników konferencji, przypisany był do jednego z pracowników Google, z którym mógł w wolnej chwili porozmawiać na temat swoich witryn i optymalizacji ustawienia reklam AdSense. przeczytaj całość
Pod ostatnim wpisem gościnnym zaczęła się ciekawa dyskusja na temat zalet i wad systemu reklamy kontekstowej Google AdSense. Dyskusję zaczął Marcin, autor bloga nowoczesnego rentiera o niezależności, pisząc coś takiego:
(…) dla mnie AdSense to słaby albo i wręcz beznadziejny sposób na monetyzację bloga. Na blogi typowo pod AdSense – ok, ale w innych wypadkach nie opłaca się. Trzy proste powody:
- Odsyłasz swoich czytelników do konkurencji (szczególnie tutaj mowa o firmach zajmujących się tym co Ty, bo odsyłanie do blogerów przez zwykłe linkowanie to inna sprawa).
- AdSense jest panem Twojego losu – każdego dnia możesz bez zapowiedzi dostać maila od Google AdSense z informacją, że dostałeś dożywotniego bana (i to niekoniecznie z Twojej winy – np. tak jak w przypadku gdy masowo klikają znajomi albo konkurencja).
- Kiedy user wchodzi na Twoją stronę i widzi reklamy AdSense (które raczej nie poprawiają estetyki), to cierpi na tym wizerunek bloga. Szczególnie jeżeli to blog, dzięki któremu chcesz sobie wyrobić markę albo zyskać nowych klientów.
Moje doświadczenia przeczą temu, co pisze Marcin. I dlatego postanowiłem napisać ten wpis, aby może tu prowadzić dalszą dyskusję na ten temat.
Zanim zacznę, może pozwolę sobie na kilka słów odnośnie moich doświadczeń z AdSense. W programie uczestniczę od 2005 r., pierwszy raz na blogu reklamę wstawiłem chyba w 2006 r., a od kiedy robię comiesięczny raport z zarobków na blogach, zarobiłem na AdSense (na blogach) ponad 34 000 PLN. Od roku wychodzi mniej więcej 1 500-2 000 PLN z AdSense co miesiąc. I nie da się ukryć, że jest to moje najważniejsze źródło dochodów z moich blogów. przeczytaj całość
