22
01
11

Praca w domu — czy zarabianie na blogu to dobry pomysł?


Flattr this

Od czasu do czasu na mojego bloga wpadają czytelnicy poszukujący hasła praca w domu, o którym ja tu dość rzadko piszę. Postanowiłem więc dać tym 10 czytelnikom, którzy co miesiąc tu wchodzą na to właśnie hasło, coś ciekawego do poczytania.

A tym czymś będzie odpowiedź na pytanie, czy prowadzenie bloga w celu zarobienia na nim jest dobrym sposobem na pracę w domu? Moim zdaniem nie jest!

Zarabianie na blogach to naprawdę świetna sprawa. W sprzyjających okolicznościach wystarczy tylko pisać o tym, na czym się ktoś zna, albo co ktoś lubi. Przy odpowiednim poziomie szczęścia na bloga trafiają czytelnicy, którzy po wstawieniu reklam zarabiają nam pieniądze. Jednak nie jest tak, że na każdym blogu da się zarobić, ani tak, że każdemu na blogu zarobić się uda. Najlepiej widać to po mnie — choć rzeczywiście zarabiam na blogach, to zdecydowana większość blogów, które założyłem, ma bardzo mało odwiedzających. A zatem nie przynosi mi pieniędzy.

Na blogu każdy ma szansę zarobić, ale z całą pewnością są łatwiejsze metody zarobienia wielkich pieniędzy w internecie. Myślę, że łatwiej zarabiać pieniądze w inny sposób, choćby sprzedając coś na Allegro (wiedzieliście, że Allegro niedawno zmieniło nieco regulamin odnośnie sprzedaży tam ebooków?) albo prowadząc własny sklep internetowy. Sam kiedyś sprzedawałem na Allegro przetłumaczoną przez siebie książkę (a dokładniej, promowałem jej sprzedaż za pomocą Złotych Myśli, po „zakupie” klient otrzymywał linka partnerskiego do formularza do „potwierdzenia zamówienia” i realizacji płatności). I szło mi to znacznie lepiej, niż promowanie jej za pomocą mojej strony internetowej.

Kolejnym argumentem przeciw próbom pracowania w domu za pomocą pisania bloga jest opóźniony efekt naszych działań. To nie jest tak, że po kilku dniach pisania bloga będziemy mieli setki odwiedzających w statystykach i dziesiątki PLN / EUR na koncie. Czasem można się tego nie doczekać po kilku miesiącach. Łatwiej zarobić na pracach zleconych, w rodzaju tłumaczeń czy pisania tekstów dla innych ludzi. Pomijając opóźnienia w płatnościach, wynagrodzenie dostaje się całkiem szybko po wykonanej pracy. Przy tworzeniu bloga, który ma dla nas zarabiać, pieniądze mogą przyjść późno, albo wcale. Nigdy nie przyjdą natychmiast.

Potrzebujesz dodatkowych pieniędzy dziś lub jutro? Sprzedaj coś, co Ci nie jest potrzebne. Potrzebujesz stałych pieniędzy w dłuższym czasie, niekoniecznie teraz, chcesz popracować nie tylko nad bezpośrednimi zarobkami, ale też nad swoją przyszłą pozycją zawodową? Załóż bloga. 🙂

Autor:Krzysztof Lis | Tagi: ,
Wpisy powiązane tematycznie:

62 komentarze do artykułu “Praca w domu — czy zarabianie na blogu to dobry pomysł?”

  1. Witam,

    Nie chciałbym off topu robić, ale w mojej przeglądarce (firefox) przycisk przeczytaj całość nie jest aktywny (trzeba trochę poruszać nad nim myszką aby się aktywował).

    Wpis krótki, ale konkretny 😉

    Pozdrawiam.

  2. Zarabianie na blogach wymaga czasu. Najpierw trzeba wypracować zaufanie czytelników podsyłając im w miarę regularnie wartościowe informacje.

    Na swoim blogu rekomendowałem na początku kilka produktów lub usług innych ludzi nie biorąc z tego żadnych prowizji. Dopiero po 1,5 roku napisałem własnego ebooka i zacząłem go promować.

    Jeszcze nie wiem czy wstawię reklamy bannerowe – ta forma promocji chyba nie jest tak skuteczna jak np. napisanie recenzji o produkcie lub usłudze.

    Osobiście odnalazłem się w tworzeniu produktów informacyjnych, ale zobaczymy co czas pokaże 🙂

    Generalnie zamiast skupiać się na zarobkach lepiej skoncentrować się na tym, by czytelnicy byli zadowoleni z dostarczanych im treści. Wtedy sprzedaż zachodzi przy okazji.

    Pozdrawiam!

    Bartek

  3. „(wiedzieliście, że Allegro niedawno zmieniło nieco regulamin odnośnie sprzedaży tam ebooków?)” co masz na myśli?

  4. Wszystko to prawda. Osobiście podziwiam ludzi, którzy zarabiają na blogach. Wymaga to dużej pracy. Mi od 2 lat nie udało się zarobić. Choć znam zasady takiego zarabiania, przeczytałem chyba cały internet (na ten temat), nie jestem też typem, który czyta i nic nie robi. Staram się pisać, budować listę itd. I nic…Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni.

  5. Mój blog istnieje od miesiąca ma około 30 unikalnych wizyt dziennie i nie mam zamiaru na razie umieszczać reklam. Planuję dopiero po roku jego istnienia.

  6. @EC: u mnie też ten przycisk wariuje, zobaczę, co da się z tym zrobić.

    @Bartek: zasadniczo bannery działają kiepsko, ale nie ma co z nich z góry rezygnować. Bo w pojedynczych przypadkach spisują się naprawdę nieźle.

    @Paweł: http://allegro.pl/phorum/read.php?f=300&i=59285&t=59285 .

    @Rafał: podrzuć adres bloga (najlepiej mailem), może uda mi się coś Ci podpowiedzieć…

  7. Nadal można sprzedawać ebooki ze ZM na allegro?

  8. @Kamil: ebooki nie (chyba, że jesteś ich wydawcą, co się teraz pojawiło), książki papierowe i audiobooki tak.

  9. Zapomniałeś Krzysztofie też o jeszcze jednym aspekcie: aby być w czymś specjalistą trzeba się tym zajmować. Siedząc tylko w domu i klepiąc blogi można szybko oderwać się od rzeczywistości, co spowoduje spadek jakości naszych wpisów.

    @EC
    u mnie na Chrome, ten przycisk nie działa :-(, A szkoda bo jest w bardzo fajnym, dobrze pomyślanym miejscu

  10. @uzi123: nie no, od samego pisania człowiek się mądrzejszy nie robi, tak jak od samego wykładania nie stanie się ekspertem. Widać to po wykładowcach na większości polskich uczelni, którzy stracili już dawno kontakt z rzeczywistością i nie wiedzą, że uczą wiedzy tylko i wyłącznie teoretycznej, często bezużytecznej.

    Przycisk chyba naprawiłem, to wygląda na konflikt z tym bannerem Novemu…

  11. Praca w domu to temat mi bliski, gdyż pracując na etacie w dużej korporacji jako informatyk, udało mi się przepracować w formie „telepracy” prawie 3 lata (niestety ostatnio się to skończyło).

    W tym roku postanowiłem spróbować blogowania licząc na to, że uda mi się też trochę przy okazji zarobić (dorobić). Mam to szczęście (?), iż mam wiedzę, umiejętności i przede wszystkim pasję związaną z obszarem finansów (konkretnie inwestowania – głównie na giełdzie). Przy starcie bloga miałem świadomość, że konkurencja jest spora, więc i wyzwanie większe. Na razie nie narzekam, przez 2 tygodnie zyskałem sporą poczytność (obecnie ~800 wejść dziennie) – jednak niewiele drgnęło w obszarze zarabiania. Pomimo, wydaje mi się, rozsądnego rozmieszczenia reklam AdSense i ich formy, „klikalność” jest znikoma. Wiem, że to dopiero początek początków, ale na razie ciężko jest mi sobie wyobrazić, by pracować w domu i utrzymywać się wyłącznie z bloga (lub sieci blogów).

  12. Blogi, to tak na prawdę ciężki kawałek chleba. Aby zarabiać kasę na nich trzeba mieć dobry ruch. Mam inną filozofię – stawiam na serwisy, jest „trochę” łatwiej.

  13. Warunek najważniejszy, ciekawe pomysły na wpisy, a więc nie może to być nudziarz, a osoba otwarta i mająca coś do powiedzenia.

  14. Blog traktować należy jako dodatkowe, ale nie wiodące źródło dochodu. Sposobów na zarabianie w sieci jest dużo więcej – w usługach można pracować właściwie od zaraz i to w domu przy niewielkich kosztach. Mimo wszystko blog dalej jest efektywna platformą do umacniania swoich produktów i tak je traktuję – zarabianie odkładam na dalszą półkę – zarobi na siebie? Będzie miło – kupię sobie piwo.

  15. @shpyo: no pewnych rzeczy na blogu nie da rady zrobić, ale jeśli chodzi serwis tematyczny, to blog chyba będzie jednak lepszy od zwykłego nie-bloga.

  16. Co do sprzedaży e-book’ów na Allegro, to trochę cieżko idzie wpisując 'e-book’ i wchodząc w odpowiednią kategorie. Otrzymałem 11 stron, na te wszystkie 11 stron, NIKT nie kupił ani jednego e-booka!

  17. @Easymen – u nas E-book kojarzy się głównie z pewnym serwisem gromadzącym pliki z sympatycznym gryzoniem w nazwie 🙂
    Szczerze powiedziawszy wolę papierowe wydanie. Ostatnio po zakupieniu e-booka, wydrukowałem go sobie, bo męczyło mnie czytanie na ekranie laptopa.

  18. Zarabianie na blogu należy traktować jako hobby, pasję w początkowej fazie. Dopiero z czasem są z tego profity. Ponadto nie należy nastawiać się na jednego bloga ale trzeba ich stworzyć kilkanaście, by mieć z tego rozsądne profity.

  19. @Krzysztof Lis – ale właśnie wykorzystywanie formy bloga do prowadzenia serwisu tematycznego jest bezsensowne. Gdyby to była najlepsza forma zarabiania to wszystkie czołowe polskie serwisy tematyczne byłyby blogami. A nie są.

    Blog jest dobry do budowania wizerunku eksperckiego, do kontaktu z czytelnikiem i ludźmi o podobny zainteresowaniach czy problemach, sprawdza się też jako medium kontaktowe między firmą a klientami…

    To są zastosowania bloga. A zarabianie na nim jest to rzecz zupełnie dodatkowa, coś co nie jest i nigdy nie będzie głównym celem jego istnienia. Bo być nie może. Próbować zarabiać na blogu zamiast zrobić normalny serwis tematyczny to jak płynąć pod prąd. Można. Tylko po co?
    Ani to efektywne, ani zabawne, a bywa frustrujące…

  20. @Paq: Twój komentarz ukazał się z opóźnieniem, bo musiałem go wyciągnąć ręcznie ze spamu.

    @Christopher: co rozumiesz przez „normalny serwis tematyczny”? Czy treść tego serwisu tematycznego, opublikowana w formie regularnych wpisów na blogu, bardziej subiektywnych, bardziej związanych z osobą autora, będzie zarabiać mniejsze pieniądze, niż na tym normalnym serwisie tematycznym? Z jakiej przyczyny?

    Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że zarabianie na blogu zawsze będzie tylko rzeczą dodatkową. To zależy od osoby — być może w Twoim przypadku tak jest, ale to nie oznacza, że tak zawsze być musi w przypadku wszystkich. Pieniądze mogą być celem samym w sobie.

  21. To zależy, jeżeli ktoś jako „pracę w domu” traktuje dorobienie sobie uważam bloga za dobry, bardzo dobry…idealny sposób na zarobek 😉 Jeżeli ktoś nie ma innego zajęcia z którego czerpie pieniądze jest to zły pomysł (pomijam blogi typu techcrunch hehe^^). Oczywiście jak ktoś ma talent to może kiedyś będzie mógł porzucić pracę aby zajmować się tylko swoim blogiem ;).

  22. Trochę trudno pracować na przyszły zysk, bo gdy nie widać natychmiastowych efektów bardzo łatwo się zniechęcić.
    Osobiście uważam że warto popracować nad blogiem/stroną żeby w przyszłości czerpać w miarę stabilny dochód .
    Dobrym pomysłem jest sukcesywne wyznaczanie sobie jakiś prostych celów aby łatwo było zmierzyć ich efekt i był w miarę szybki.

  23. Jarek dobrze powiedział, że lepiej stworzyć kilka blogów. Najlepiej powiązanych ze sobą tematycznie. Łatwiej jest wtedy pozycjonować i dostarczać odwiedzającym treści komplementarne.

    Ja w sumie już się pogubiłem co jest blogiem, a co serwisem. Czy wyznacznikiem bloga jest WordPress? Aktualnie na WP można postawić wszystko. Blogi, portale, katalogi stron/firm, portale społecznościowe, serwisy z ogłoszeniami.

    Moim zdaniem prowadzenie bloga jest bardzo ciekawym pomysłem dla osób bezrobotnych. Skoro nie posiadają pracy mają czas. W kilka tygodni można wiele się nauczyć, zrobić, stworzyć podstawy bloga i zacząć zarabiać. Osobną kwestią są sprawy podatkowe oraz motywacja, ale zawsze lepiej zarobić kilka dyszek/stówek niż nic.

  24. Bartłomiej Jakubowski*
    Jeżeli bezrobotny miałby zacząć się uczyć jak pisać, stawiać blog i jeszcze na tym zarabiać, uwierz mi że umarłby najpierw z głodu.

  25. Zarobić „na boku” owszem, trochę można, ale aby naprawdę zacząć zarabiać, trzeba potraktować bloga jako pełnoprawne zajęcie, wymagające świetnej treści i sporego wkładu czasowego. Zalew treści w sieci sprawia, że konkurujemy w „czysty” sposób; aby wydrzeć odrobinę uwagi potencjalnego czytelnika, który przecież nierzadko poświęci nam ledwie kilka sekund, trzeba potraktować każdy wpis jak osobną rozmowę kwalifikacyjną – decyduje pierwsze wrażenie (i czasem tylko to).

    Już pomijając fakt, że pokaźny procent pada po pierwszym miesiącu.

  26. Witam od jakiegoś czasu śledzę twoją działalność w sieci i jestem pod wrażeniem 🙂 Prowadzę blog o podobnej tematyce jednak dopiero się rozpedzam [ przynajmniej tak myślę] xD . Jesteś krok przede mną, widzimy się na szczycie

  27. Odnosząc się do tego co napisał Naokoło Wieży to uważam że częściowo ma racje. Oczywiście z blogiem jest jak z wszystkim innym chcesz mieć wyniki musisz się przyłożyć. Ale przynajmniej na początku wystarczy nasz czas wolny. Było by szaleństwem poświęcać swój główny czas np. rzucając prace bo początkujący zawsze popełnia masę błędów a wyniki są oddalone wczasie (jeżeli w ogóle są…)

  28. Faktycznie zarabianie na blogu nie jest łatwe i nie da się tego osiągnąć z dnia na dzień.

    Jednak warto zauważyć, że zarabianie na blogu to nie są tylko reklamy kontekstowe, na których zarabiamy kiedy ktoś kliknie.

    Innym sposobem jest zapisanie się do jakiegoś programu partnerskiego i pisząc artykuły można wplatać w treść linki partnerskie.

    Kolejną możliwością jest uczestnictwo w jakiejś firmie mlm i dzięki blogowi można werbować nowych partnerów. Najważniejsze to jest dawać pożyteczną wiedzę. Można stworzyć jakiś darmowy kurs emailowy, zrobić banner, umieścić go na blogu i w ten sposób zachęcać ludzi do zapisania się na kurs, a następnie zaprosić do współpracy.

  29. Jak o zarabianiu na blogu i możliwości stworzenia z tego głównego biznesu, to nie można zapomnieć o dotowaniu bloga przez czytelników / fanów. Jakie jest Wasze doświadczenie z tzw. dotacjami bloga? Czy komuś zdarzyło się osiągnąć z tego tytułu większy finansowy przypływ?

  30. Krzysiek – jest to kwestia podejścia. Jeżeli ktoś zakłada bloga z myślą o tym, że będzie zarabiał kokosy to wielki błąd. Dla mnie zwykłe serwisy są przede wszystkim lżejsze i łatwiejsze w zarządzaniu no i nie ma presji, że trzeba zaktualizować :).

  31. ” Potrzebujesz stałych pieniędzy w dłuższym czasie, niekoniecznie teraz, chcesz popracować nie tylko nad bezpośrednimi zarobkami, ale też nad swoją przyszłą pozycją zawodową? Załóż bloga.” Czy nie sądzisz, że praca wkładana obecnie w pisanie tych blogów będzie co raz mniej warta (coś jak inflacja w przypadku pieniędzy?). Po 1 chyba co raz niższe stawki w adsense, co raz większa konkurencja, wydaje mi się tęż że i rynek reklamy trochę się podzieli, być może google straci na pozycji na rzecz facebooka? itd itd…

    Chciałoby się teraz poświęcić 3 lata na prace nad blogami by potem czerpać z tego rentę, ale czy to możliwe wg Ciebie?

  32. Przecież nie jest powiedziane że Krzysiek chce czerpać całe życie z tego korzyści, na razie mu to odpowiada ma taki pomysł na siebie i mu to wychodzi. A poza tym cały czas buduje relacje zdobywa czytelników i powiększa swoją listę adresową, podejrzewam że na razie jest ona jeszcze w tysiącach ale nie długo będzie w dziesiątkach tysięcy a nie wierze że Krzysiek nie pracuje nad swoimi produktami… A gdy już bedzie lista + kilka produktów to patrząc na pracę Krzyśką sądze że na krótkie mailingi to ma tematów do emerytury. Pozdrawiam

  33. shpy ja wcale nie twierdze, że zarabianie na blogu jest łatwe, ale jak wspomniałem: zarabianie na blogu to nie tylko reklamy za wyświetlenie lub kliknięcie.

    Tak jak napisał milioner132 mam sporą listę adresową, która praktycznie z każdym dniem się powiększa, a to dzięki formularzom zamieszczonym na blogu. Dzięki temu zarabiam w różnych pp oraz werbuje ludzi do mlm. Oczywiście mam też plany stworzenia swojego produktu i mam nadzieję, że to przyniesie mi „prawdziwe kokosy”. Pozdrawiam

  34. @shpyo: ale właśnie ten przymus aktualizacji jest tym, co mobilizuje do pracy i wiąże czytelników z serwisem, zachęcając ich do powrotu na stronę. 🙂

    @Michał: opieranie internetowego biznesu (jakiegokolwiek, nie tylko blogowego) tylko na jednym systemie reklamowym jest ryzykowne. Bo sytuacja w AdSense może się zmienić i rzeczywiście, może się okazać, że jest trudno cokolwiek na tym systemie zarobić.

    Sądzę, że jesteśmy kilka lat za USA i całym anglojęzycznym zachodem, jeśli chodzi o biznes w internecie. Mam wrażenie, że na przestrzeni kolejnych lat coraz większe znaczenie będą mieć programy partnerskie, albo szerzej mówiąc, reklamy rozliczane w modelu prowizyjnym. Dziś z PP u nas jest słabo, zwłaszcza w węższych niszach, to się powinno poprawić.

    Poza tym w ramach rozwoju bloga (i własnej wiedzy o opisywanej tematyce) nie ma co opierać się tylko na reklamach cudzych produktów, tylko zacząć oferować własne produkty i usługi.

  35. Zarabianie w domu jest bardzo korzystne dla mnie i dla mojej rodziny 😉
    Na swoim blogu dzielę się swoją wiedzą. Profity przy okazji. 😉

  36. Też preferuję „serwisy” zamiast blogów – nie trzeba ich tak często aktualizować :-). No i polecam tematyczną dywersyfikację wydawanych stron – ma to dodatni wpływ na wyrównywanie okresowych różnic w zarobkach z reklam z różnych branż.
    Ale wielomiesięczna praca tylko w domu może stać się trudna psychologicznie i to zacznie wpływać na efektywność, no chyba, że ktoś jest samotnikiem z urodzenia albo ma już liczną rodzinę…

  37. Trochę odgrzeję temat.

    Ciekaw jestem ile osób w Polsce żyje z blogowania? Coś mi się wydaje że nie jest to duża liczba.

    Z pewnością osoby które tworzą serwisy na wordpress i zarabiają na AdSense też nie nazywają tego zarobkiem z blogowania. No ale nie chcę znów zaczynać dyskusji na temat terminologi.

    Ogólnie widać że wpis był policzony na zdobycie ruchu z wyszukiwarki na frazę „praca w domu”. Przy takiej frazie to jeden wpis niewiele da:)

  38. @Christopher: podobnie jak niewiele da jeden komentarz z nowym serwisem w podpisie. 🙂

  39. Polecam skorzystanie z wyszukiwarki i przejrzenie pierwszej strony wyników:)

  40. @Christopher: SERPy mają dowodzić, że moje stwierdzenie jest niezgodne z prawdą?

  41. Chodziło o stwierdzenie że jest to „nowy serwis”.

  42. @Christopher: tu reklamujesz go po raz pierwszy.

  43. Zgadzam się z autorem artykułu. Zarabianie na blogu rzeczywiście nie jest proste. Na reklamach jest to bardzo trudne. Ja zarabiam w inny sposób ale w internecie. Niezłym sposobem jest promowanie stron na których dajemy naszym użytkownikom / czytelnikom wartościową wiedzę którą będą mogli wykorzystać na swoje potrzeby. Nic innego jak budowa listy kontaktowej. Jeżeli ktoś chce cokolwiek zarobić, prowadząc taki czy inny biznes musi mieć listę kontaktową ale liczoną w tysiącach nie w dziesiątkach. Ja obecnie promuję taką oto stroną http://www.listakontaktowa.pl/ na której daje ZA DARMO kurs w którym wyjaśniam wszystko po kolei. Wiem że autor tego bloga może usunąć ten link jednak jakoś trzeba pokazać jak taka strona powinna wyglądać. Samo pisanie nic nikomu nie da ( nie da się przekazać jak ma wyglądać dokładnie taka strona stosując tylko formę opisową).

    Pozdrawiam

  44. mając nadzieją na jakiekolwiek zarobki z adsense założyłem owego bloga:

    http://twojczastwojbiznes.blogspot.com

    odwiedziny są, klikalności w reklamy nie ma a co za tym idzie i kasa nie wpada. Krótko mówiąc kiepski interes, chyba, że ktoś chce po prostu zaistnieć lub się sam wypromować

  45. @rxv: to, co tu pokazałeś, nie jest blogiem, ani nawet koło bloga na półce nie leżało. To jest nic więcej, jak zwykła internetowa wizytówka. Nudna w dodatku, nieużyteczna dla czytelników. I Ciebie dziwi, że nie zarabia Ci pieniędzy?

  46. Ciekawy wpis, i ciekawy blog. Może nie mając pracy muszę przyglądnąć się takimi sposobami zarabianie. A może w przyszłości nawet jak już znajdę tą pracę będę mógł również zarobić coś przez internet.

  47. Sam zamierzam się do stworzenia własnego bloga. Blog będzie tworzony przez pasjonata, ale po jakimś czasie i zdobyciu pewnej liczby stałych użytkowników będzie miał przynosić dochody.

  48. Najgorsze to się non stop motywować do pisania i pisania.
    Ja sobie powoli skubię swoje blogi, może w końcu się uda – ale wiem, że to potrwa, bo nie umiem pisać po 40-60 wpisów na miesiąc 🙁

  49. Warto zarabiać na swoim blogu – jeszcze, jeśli ma ciekawą treść i wartościową dla użytkownika to dlaczego nie? Czasami można zlecić pisanie komuś – nie trzeba będzie martwić się o to, że nie napiszemy określonej liczby postów w miesiącu 🙂

  50. Najlepiej zarabiać w domu na polecaniu kredytów, pożyczek, ubezpieczeń – mają bardzo fajne prowizje.

  51. Faktycznie fajny pomysł – muszę pomyśleć 🙂

  52. […] myślisz o własnej stronie (przy czym popieram Krzyśka, że zarabianie na blogu to średni pomysł) pamiętaj, że możesz zacząć od drobnych kwot, ale pod warunkiem, że przeznaczysz zysk na […]

  53. Potwierdzam to, co zostało zawarte w artykule.

    Poza tym, jeśli ktoś przed założeniem bloga, zaczyna zastanawiać się nad zarobkami, to życzę mu sukcesu, ale go nie wróżę. Najpierw pozyskujemy czytelników, później pieniądze. Nie ma innej kolejności.

    Podstawą sukcesów blogów jest pasja ich autorów do danej tematyki, połączone z regularnym pisaniem.

    Pozdrawiam
    Bartek
    notarialnie.com

  54. Każdy sposób na zarobek jest dobry 🙂

  55. Zarabianie w domu i zarabianie przez internet jest możliwe. Blogi to tylko jedna z nielicznych opcji, ale doskonała do mnożenia pieniędzy.

  56. Moim zdaniem dla większości ludzi blogujących w sieci może być to sposób na dodatkowy zarobek, czasem mniejszy, czasem większy, czasem żaden, dlatego nie ma co opierać na tym swoich zarobków. Oczywiście są ludzie którzy z powodzeniem zarabiają na blogach i mogą traktować to jako jedyny sposób zarabiania, ale jest ich stosunkowo niewiele w skali blogerów.

  57. oczywiście że trzeba czekać na wejścia i zaintresowanie czytelników ale jeśli ktoś działa z pasją to poczeka, ale na początek trzeba też mieć inne źródło utrzymania 🙂

  58. Ciekawe jakie są realne dochody największych blogów? Ma ktoś może jakieś informacje/dane dot. sporych blogów i może to zestawić z tymi mniejszymi? Chciałbym zobaczyć czy różnica w zarobkach jest kolosalna.

  59. są tacy co z tego żyją, więc możńa..

  60. Zarabianie na blogu to bardziej pomysł na dorobienie sobie w wolnych chwilach ale znam takie duszyczki co żyją z tego i to ponad przeciętnie 🙂

  61. Polecam platforme reklamowa która dzieli się zyskami ze swoimi użytkownikami. Twórcą PaidVerts jest Joel William Cook który od kilku lat posiada portal imwestycyjny MyTrafficValue. Platforma PaidVerts powstała 1 kwietnia 2014 roku i działa do dnia dzisiejszego i jest co ważne jest w 100% wypłacalna. Wypłaty dochodzą najczęściej w ciągu kilku godzin. Platforma reklamowa PaidVerts działa na zasadzie dostarczania paczek reklamowych do użytkowników systemu – wartość oglądanej reklamy zależy do tego jakie aktualnie reklamy są w systemie oraz jaki poziom wiarygodności mamy dla systemu. Wiarygodność zyskujemy dzięki punktom Bonus Ad Points (w skrócie BAP). Mając bardzo wysoką wiarygodność – możemy otrzymać reklamę o wartości nawet $200. Oto link do rejestracji https://www.paidverts.com/ref/jacek11

  62. Znalazłam tutaj niesamowitą porcję interesujących mnie informacji. Super wpis.

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.