28
10
08

Po TUBIE03

Wczoraj w warszawskim Multikinie odbyła się TUBA03 — trzeci odcinek seminarium mediafunowo-edukacyjnego. Organizatorem seminarium byli Maciej Budzich (of mediafun.pl) i agencja interaktywna artegence. Poszedłem w sumie nie bardzo wiedząc, czego miałem się spodziewać, oto moje spostrzeżenia.

Zaczęło się od wstępu. Wstęp komentować trudno. 😉

Potem była prezentacja ludzi z Blomedia.pl — polskiej sieci blogów profesjonalnych. Do sieci należą m.in. Gadżetomania, Komórkomania, Grrr i kilka innych. Dowiedzieliśmy się m.in. ile zarabiają blogerzy piszący dla sieci (do 2 000 PLN miesięcznie), jaki model wynagrodzenia jest przyjęty (PPP, czyli Pay Per Post), ilu unikalnych użytkowników notują blogi w sieci (ok. 600 000 miesięcznie), ile blogi zarabiają na AdSense (miesięcznie ok. 4 000 PLN), i parę innych ciekawostek. Sieć cały czas poszukuje nowych blogerów. 😉

Później były prezentacje Norberta Kilena z OnBoard PR i Łukasza Bąkowskiego z MindShare. Chyba najciekawsze z mojego punktu widzenia, bo dowiedziałem się z nich, jak wygląda reklamowanie się na blogach z punktu widzenia reklamodawców (firm, które chcą zlecić reklamy) i pośredników (domów mediowych / agencji reklamowych / agencji PR). A jak wygląda? Nieciekawie. Blogi wcale nie są postrzegane jako opiniotwórcze, bo z badań wynika, że niewielu ludzi zmienia zdanie po lekturze blogów a blog nie są powszechnie cytowane tak, jak tradycyjne media.

Potem były prezentacje trzech sieci reklamowych — Blogvertising.pl, YellowGreen i nieuruchomionej jeszcze adlog.pl. Tu dowiedzieliśmy się, jakie metody zarabiania na blogach są dostępne dla blogerów, jak trudno jest sieci reklamowej zdobyć firmy chętne do umieszczenia tam reklam (ze względu na to, że takich kampanii reklamowych jeszcze u nas za bardzo nie było i za bardzo nie ma się czym chwalić).

Potem była dyskusja panelowa. Choć można powiedzieć, że dyskusja trwała non-stop. Zaczęła się na dobre podczas prezentacji Norberta Kilena gdy ludzie z sali zaczęli się odzywać, że opowiada on bzdury. Z całej dyskusji wyciągnąłem trzy wnioski:

  • blogerzy nie wiedzą, czego oczekują od nich firmy i oburzają się, że w ogóle czegoś się od nich oczekuje,
  • firmy nie wiedzą, jak mogą skorzystać z reklamy na blogach i trzeba je „ewangelizować”,
  • podstawą kulturalnej dyskusji jest umożliwienie innym wypowiedzi bez przerywania, o czym nie wszyscy pamiętają.

Relacje znalazłem tu, tu, tu, tu, tu, tu i tu. Więcej podlinkuję, jak znajdę.

Autor:Krzysztof Lis | Tagi:



Wpisy powiązane tematycznie:

11 komentarzy do artykułu “Po TUBIE03”

  1. Dzięki za relację i konkretne dane 🙂 Przed chwilą wyczytałem, że całe to Web 2.0 umarło i w sumie miałem takie przeczucie od samego początku. Firmy nie zainwestują w UU, tylko w to co przyniesie im konkretne korzyści. A nasz model biznesowy (PP+reklamy kontekstowe itp.) to właśnie wynagrodzenie za efekty, czyli nam kryzys nie grozi 😉

  2. Niektóre blogi blomedi mają rok, bądź niespełna … mają ich dziesięć, więc jeśli podzielić kwotę 4000 na 10 wyjdzie 400 zł za AdSense, czyli trochę ponad 100 $ (w zależności od kursu dolara). To dużo czy mało? Hm… to zależy ile się poświęca na blogowanie. Pytanie pozostaje co jeśli blogger w pełni poświęciłby się blogowaniu. Czy zdobyłby lepsze materiały co przyczyniłoby się do zwiększenia ilośći czytelników, cytowań w mediach a przez to pośrednio zwiększyłoby dochody?

    Czy blogowanie -nie pozycjonowanie (1-2 blogi), może stać się źródłem zarobku z którego można wyrzyć? Czy będzie zawód blogger?

  3. @Kepilif: ja porównuję to do liczby unikalnych użytkowników. U mnie ten stosunek wychodzi lepszy. A ja też nie bloguję na pełny etat.

    Czy będzie „zawód bloger”? Będzie — już jest, tylko że u nas na razie mało kto zarabia tylko na blogowaniu. Ja już mógłbym się z blogowania utrzymać… Ale pracy rzucać jak na razie nie zamierzam. 😉

  4. Blogi są bardziej wartościowe niż statyczne stronki czy serwisy, z punktu widzenia reklamodawcy również powinno tak być, jak tu Krzysztof zauważył przydała by się dobra edukacja reklamodawców co zwiększyło by ich przychody i nasze oczywiście też 😀

  5. >Blogi są bardziej wartościowe niż statyczne stronki czy serwisy
    jeżeli już to tylko w oczach samych blogerów…

    Nie byłem na tej Tubie, ale z tego co czytam to ciągle blogi nadają się dobrze do zabawy po godzinach, ewentualnie autopromocji blogera, która już poza blogiem będzie w stanie na niego ewentualnie zarobić.

  6. Drażliwy temat jakiego dotknęła Tuba czyli kaska za blogi ma swoje drugie, a może pierwsze dno. Chodzi o to, ze blogerzy chcieliby na swojej pisaninie zarabiać, ale nie maja pomysłu jak. No bo jak kaska, to nie własne – częstokroć nieobektywne – krytyczne zdanie. I o tym też było sporo. I to budziło emocje i drażniło receptory.
    Podejście „chciałabym, ale boję się” jest normalne w chwili gdy biznes raczkuje. Albo, gdy w ogóle się o nim nie myśli i nie to jest celem.
    Moim zdaniem blogi są dalej, jak na początku, spisem myśli i wniosków, ewentualnie komentarzem do rzeczywistości. Czyli pamiętnikiem… Fajnie, jak ktoś za to płaci. Ale… 🙂

  7. Może trochę odbiegnę od tematu i wspomnę odnośnie zarobków bloggerów Blomedia – za te 2000 PLN to pewnie dlatego kilku autorów pisze jednocześnie na kilku blogach. 😉

  8. U mnie też już recenzja (krótka, bo rozwinięcie będzie w postaci najpewniej kilku postów). Zapraszam do zapoznania się 😉

    A co do zarobków na blogach, no to czym innym jest praca blogera, a czym innym zarobki blogera na jego własnym blogu. Jeśli ktoś pisze artykuły na zlecenie to jest to bloger/copywriter. Bardziej jest to praca etatowa niż tworzenie czegoś na prawdę własnego.

    Pozdrawiam
    Michał

  9. Nie dali mi tego powiedzieć na TUBIE:), ale sądzę, że prawdziwa kasa czeka na bloggerów w korporacjach, które będą uruchamiały swoje blogi firmowe. Będą potrzebowały ludzi do ich pisania bo jak się za to pisanie weźmie marketing albo PR to będzie porażka. Bo prezes oczywiście nie ma czasu:)

    Blogger w korporacji na etacie będzie mógł liczyć na całkiem dobre pieniądze.

    Problem w tym, że jeszcze długa droga do tego aby korporacje zaczęły uruchamiać blogi firmowe. Ale to już jest zadanie PRowców. Ergo – bloggerzy, edukujcie PRowców, a zarobicie:)

  10. Ja natomiast chciałbym z blogami coś porobić bardziej twórczego niz praca na etacie.

  11. Ja mam jeden blog. Na razie nie mam szansy się z niego utrzymać. Ale wydaje mi się że to najbardziej jest kwestia czasu jaki na niego poświęcam. Jeśli traktowałbym to jako full time job i codziennie pisał, szukał partnerów biznesowych, tworzył dla nich oferty to myślę że w przeciągu kilku miesięcy mógłbym już zacząć się spokojnie utrzymywać z blogowania. Myślę że od września br rozpocznę ten proces 🙂 Pozdrawiam

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.