18
04
09

Plusy i minusy prowadzenia precla

Dzisiejszy wpis jest odpowiedzią na pytanie Maćka (20 l.) z Warszawy. Tytuł zainspirowany jest jednym z tematów, które pojawiły się na lekcji angielskiego w moim liceum — „Plusy i minusy jeżdżenia rikszą”.

Wszystkich niecierpliwych czytelników chciałbym poinformować, że ostatnio kolejka wpisów w tym cyklu strasznie się powiększyła, więc co najmniej jeszcze kilka dni potrwa zanim wszystkie wpisy z odpowiedziami na pytania czytelników zostaną tu opublikowane.

Oto treść listu, który otrzymałem od Maćka:

Mam następujące pytania,które mnie trapią od pewnego czasu. Nie wiem czy orientujesz się w tej dziedzinie aczkolwiek podlega ona pod temat bloga

1. Czy jest sens zakładania Presell Page? Jakiś czas temu to było modne teraz coraz mniej jest tego w internecie.Czy Precelki nie podążają drogą QLwebów ?

2. Czy na precelku dobrze wypozycjonowanym jest sens dodanie płatności sms za rejestracje użytkownika?Czy może precelek kryje za sobą inne źródło utrzymania (AdSense?)

Precla najprościej jest postawić na WordPressie, więc w mojej opinii można go jak najbardziej potraktować jako bloga. 😉

W życiu miałem dwa precle. Jeden z nich sobie istnieje od baaardzo dawna, bo aż od początku 2007 roku. Od początku miał być porządnym preclem. W mojej opinii spełnia wszystkie wymogi wartościowego katalogu do pozycjonowania:

  • nie wygląda na pierwszy rzut oka jak precel, tzn. ma normalną nazwę domeny (a nie coś w rodzaju precel.mojadomena.pl ani artykulypozycjonujace.waw.pl),
  • jest ograniczony tematycznie,
  • ma szablon graficzny inny niż domyślna instalacja WordPressa,
  • dopuszczam publikację tylko unikalnych artykułów,
  • moderuję artykuły przed publikacją.

Ogólnie — gdy mam swój dopalić swoje strony linkami z precli, szukam właśnie takich.

Tymczasem precel zdycha. Od jakiegoś czasu ma zero zaindeksowanych podstron. I całe mnóstwo artykułów oczekujących na moją moderację, dodanych przez automaty.

Drugi z kolei to nie był stricte precel — po prostu na blogu konkursowym w pewnym momencie udostępniłem możliwość dodawania własnych artykułów przez czytelników. Dopisałem go do katalogu precli i publikowałem niektóre ze zgłoszonych artykułów. Chodziło o to, by szybko nazbierać nowej treści. Po jakimś czasie powróciłem do zwykłego trybu blogowania.

Nie wiem, czy ktokolwiek mógłby chcieć dodać wpis do zwykłego, świeżo uruchomionego precla. Gdyby natomiast chodziło o precla, który istnieje już przez dłuższy czas (np. rok czy dwa lata) i czytelnik miałby pewność, że jego wpis będzie przez co najmniej kolejny rok wyświetlany w tym samym miejscu, może byłby skłonny za ten wpis zapłacić…

Innych metod zarabiania jest sporo. Wspomniane przez Ciebie AdSense jest na pewno jedną z nich. Na pierwszym preclu moim zarobiłem na AdSense ledwie 17$ przez cały okres jego istnienia. Po prostu nigdy nie był specjalnie odwiedzany przez ludzi, więc nie było też za wiele kliknięć…

Poza tym masz do wyboru:

  • systemy wymiany linków i późniejszą sprzedaż punktów w tych systemach (np. TNX, bo umożliwia wygodny odkup zarobionych punktów), choć na dobrym preclu chyba SWLi być nie powinno,
  • inne systemy reklamy kontekstowej, jak choćby Adkontekst i ich reklamy Intertext,
  • wszelkiego rodzaju programy partnerskie,
  • a może nawet pisanie wpisów sponsorowanych w Blogvertising.pl, jeśli administracja dopuści Twojego precla.

Tak czy siak nie nastawiaj się na zarobki z precla, chyba że zamierzasz go promować tak samo intensywnie, jak byś promował zwykłego bloga własnego autorstwa. Precel ma Ci służyć przede wszystkim jako zaplecze do pozycjonowania. 🙂



Wpisy powiązane tematycznie:

17 komentarzy do artykułu “Plusy i minusy prowadzenia precla”

  1. Jest grupa ludzi (co prawda niewielka, ale jest), która na bieżąco monitoruje nowe precle dodawane do popularnych spisów i dodaje wpisy do nich. Później niestety nie ma tak dobrze, ale i tak nowe wpisy będą się sukcesywnie pojawiać.

    Warto też od początku pilnować aby na preclu nie pojawiały się wpisy dodawane przez boty. Ja osobiście stosuję plugin WyPiekacz – ustawienie minimalnej długości wpisu na 1500 znaków skutecznie eliminuje śmieci. Do tego jakiś plugin do ochrony formularzy przed botami (polecę tutaj kolejny swój plugin – Invisible Defender) i jest już prawie całkowity spokój ze śmieciowymi wpisami. Oczywiście czasami trafi się jakiś pokemon ręcznie dodający wpisy, dlatego warto raz na jakiś czas pobieżnie przejrzeć co jest dodane i wywalić śmieci.

  2. SirZorro – pomogłeś 🙂 a już myślałem, że moje precle zdechną 🙂

  3. @SirZooro – Ciekawe wtyczki, to się nazywa udana autopromocja. Dwie wtyczki, a znacznie ułatwią prowadzenie precla 🙂

  4. Ja bym bardziej zadał pytanie, czy warto pisać posta na Preclu, poświęcić temu czas…. to jest rejestracja, potem logowanie, pisanie i ostatecznie nie mamy pewności czy wpis zostanie usunięty, oraz jak długo taki Precel w ogóle będzie utrzymywany przez właściciela. Bo pewnego dnia właściciel stwierdzi że nic z tego nie ma, tyko opłaca niepotrzebnie hosting i domenę 🙂 . Moim zdaniem lepszym pomysłem jest poświęcić ten czas na napisanie dobrego artykułu na swoim blogu, wartość linków na precelku jako farmie linków nie wiele jest warty, no chyba że tam napiszemy jakiś porządny artykuł co z góry jest moim zdaniem bez sensu 🙂

  5. Można jeszcze pisać artykuły wyłącznie na własne precle 😛

    Wg mnie najlepsza opcja. Tylko trzeba mieć sporo domen 😉

  6. Krzysiek no właśnie ten „jedne z nich” jest zbanowany?? To jest chyba odpowiedź na rozważania tego posta. Nie ma za bardzo sensu robić dobrych precli (na których można by zarabiać, czy to płatnych, czy też z reklam) – dla google precel to zło i banują jak leci. W preclu nie da się zgromadzić porządnej treści, bo z reguły pozycjoner chce zdobyć linki jak najmniejszym nakładem czasu i pracy i ma gdzieś wartość merytoryczną, więc nie ma co się dziwić googlowi, że taka treść im nie pasuje + linki. Z kolei stosując ostrą moderację 99,9% trzeba by wyrzuć i wtedy można liczyć na sporadycznie pojawiające się dobre wpisy.

  7. Te sporadycznie pojawiające się dobre wpisy można potraktować jak wpisy na własnym blogu. No chyba, że ktoś pisze kilka razy dziennie 😉

  8. To precle się prowadzi? To się tworzy i zapomina przecież ;), a site rośnie.

  9. shpyo: wszystkie moje precle, które nie były moderowane zdechły…
    precle, do których dodawały się zasrane dodawarki i wrzucały po raz tysięczny ten sam tekst też padły bo nie miałem siły tego ogarnąć i zapewne ktoś je zgłosił…

    Pozostają mocno moderowane „precle”, bardziej jak Artelis, które cenią się (chociażby smsami) i za kasę są w stanie postawić na lepszy unikalny wygląd, układ i ogólnie dbanie 🙂

    Inna grupa to precle zamknięte – dostępne tylko dla właściciela, który sam dodaje do nich treści, albo dostępne dla grupki osób 🙂

  10. Precel to zamouzupełniające się zaplecze, to główny jego atut. Najlepiej jednak stawiać precle tematyczne.

  11. Precel to siła i to porządna, pod warunkiem, że ktoś wie czym jest seo i jak ma wyglądać precel. Zarówno ogólnotematyczny, jak i branżowy daje wręcz cudowne efekty, pod warunkiem, że ktoś ma wiedzę i czas by tym zarządzać.
    a zarobić też się da, zdecydowanie wygodniej jest położyć nacisk przy tworzeniu stron na samą promocję niż, na zapewnienie wartościowej treści i jeszcze promocję.

    precle będą coraz bardziej szanowane, pod warunkiem, że nie będą kolejnymi śmietniskami tych samych artykułów i skupiskami setek linków.

    właściwości dobrego precla niebawem będę opisywał na swojej stronie – za miesiąc dwa, powinno już ruszyć, więc znajdzie się tam również informacja o tym, jak stawiać dobrego precla i na nim zarobić.

    ale broń boże, nie wolno dodawać systemów wymiany na katalogach typu presell pages, bo to bardzo szybka śmierć.

  12. […] Plusy i minusy prowadzenia precla […]

  13. Ja proszę Państwa prowadzę aż 10 katalogów precli i sam pozycjonuje za pomocą precli. Dwie rzeczy. Po pierwsze – jako moderator mogę potwierdzić że Polacy nie potrafią pisać precli. Większość to śmieci z generatora. Precle tematyczne? Mam dwa, być może z 1% wpisów nadaje się do akceptacji. Ale własnoręcznie pisane to bardzo dobra rzecz.
    Po drugie – warto się wpisywać nawet do świeżych katalogów, jeśli się dobrze precla wzmacnia. Ludzie za dużą rolę przywiązują do domeny głównej, zapominając że bardzo ważny jest dokument w którym umieszcza się link. Ja mam wiele precli wstawionych do świeżych katalogów bardzo wysoko w wynikach. Wieżcie mi, że link do Waszej strony wstawiony w dokumencie który jest w drugiej, trzeciej dziesiątce na wyszukiwane słowo to mocna rzecz, mimo że pochodzi z w miarę świeżej domeny. Lepiej sobie „urobić” taki artykuł na nowym katalogu niż wpisywać się do Artelisa, gdzie masz dodanych automatycznie wiele linków wychodzących a tekst zostanie pokopiowany w treści bez twojego linku.
    Nie wierzycie? Jeden z konkurentów postawił sobie zaplecze tematyczne z moich artykułów z Artelisa (!). Poza tym co chwila widzę kopie swoich „artykułów do przedruku” w katalogach precli.

  14. @Dżozew: Twoje spostrzeżenia dotyczące jakości dodawanych wpisów w pełni podzielam. Też jestem tym przerażony.

  15. A ja właśnie postawiłem takiego precla wielotematycznego, bo taki mi pasował do domeny na joomla, dodałem moduły tagów i mapę strony. Wpisy akceptuję tylko unikalne i wartościowe. Co o nim myślicie? Dodam jeszcze, że precel dopiero wystartował kilka dni temu, dodałem go do google i spisu katalogów, nie wszystkie artykuły zostały zaindeksowane. Chętnych zapraszam do dodawania wartościowych artykułów na www. SkarbiecWiedzy. com

  16. Do Dżozew spod Dębu
    „Polacy nie potrafią pisać precli”

    Jak stawki rozpoczynają się od 50 gr za 1000 znaków (2,5 to już rewelacyjna oferta) to czego oczekujesz od Polaków. Że będą ślęczeli nad komputerem za 2 zl na godzinę i pisali dobre teksty???

  17. W sumie tak sobie myślę że to dobry pomysł na otworzenie strony z ciekawymi artykułami a nawet czegoś w stylu gazety internetowej. Warunek to bardzo duży poziom artykułów i moderowanie tematów. Np w tym tygodniu temat: Aktywność fizyczna i każdy musi się trzymać tematu. Osoby które maja strony nie związane z tematem niech sobie pozycjonują później jak odpowiadający im temat się pojawi.

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.