31
10
09
Jak zarabiać na płatnym dostępie do treści?
Już dość dawno temu dostałem to pytanie od jednego z czytelników. Odpowiedź musiała poczekać, bo jestem w trakcie rozpoznawania tego tematu. O tym dokładniej za chwilę…
Autorem pytania jest Leszek. Niestety nie mam teraz czasu, by zorganizować informacje na temat jego wieku i miejscowości, w której mieszka, co by sprostać wymogom tego cyklu. 😉 Leszku, wpisz proszę w komentarzu te informacje. 😉
Poczytałem trochę tego co piszesz na temat blogów i zarabiania w internecie. Mam bardzo konkretny plan i chciałbym Cię poprosić o oświecenie mnie laika, jak wg Ciebie takie coś się buduje. Napiszę najprościej jak się da.
Projekt wygląda następująco. Posiadam informacje i pliki do których zainteresowani ludzie chcieliby mieć dostęp i byliby skłonni za to płacić. Najchętniej w postaci wykupu hasła dostępu/logowania do zasobów. Nie jestem informatykiem więc całość powinna być wg mnie prosta, moj wkład ograniczałby się do uploadowania nowych elementów. Na stronie wejsciowej bylby króciutki materiał gratisowy, informacje i jakieś okno logowania dla subskrybentów. Warunkiem otrzymania dostepu miałoby być dokonanie wpłaty/abonamentu za np. miesięczny okres dostępu. Wpłat dokonywano by przy użyciu karty kredytowej – pojawia się odpowiednie okienko , wpisujemy typ i nr karty, wybieramy okres abonamentu itd. Wpłaty dokonywane byłyby generalnie z zagranicy, w dolarach, podpięte musiałoby być do tego rozumiem jakieś moje konto (walutowe?) czy możesz mi z grubsza naświetlić sytuację jak to zrobić, podobno to tzw. płatny blog jest?Banał? nie zajmowałem sie wczesniej tymi sprawami więc pytam być może o żenujące sprawy.
A może tego nie da się robić blogiem, tylko trzeba strony www? I informatyka?
Mój dzisiejszy wpis nie sprowadzi się tylko do odpowiedzi na pytania Leszka i nie udzieli tychże odpowiedzi wprost. Bo ja po prostu przy okazji tej wiadomości chciałem zasygnalizować temat zarabiania na płatnym dostępie do treści na przykładzie bloga. Ten dzisiejszy wpis absolutnie nie wyczerpuje zagadnienia i powinniście się spodziewać kolejnych wpisów na ten temat w najbliższej przyszłości. 😉
Zarabianie na blogu poprzez sprzedaż treści wydaje mi się bardzo fajną koncepcją. Zwłaszcza na blogu takim, jak ten, który na reklamie rozliczanej za kliknięcia zarabia niespecjalnie, ze względu na profil czytelników. Z drugiej strony nie mam za dużo UU i PV, więc reklama zasięgowa też się u mnie sprawdza średnio. Z tego względu pozostaje mi naprawdę niewielki wybór — programy partnerskie, no i właśnie sprzedawanie dostępu do treści.
Odpowiadając na najważniejsze (chyba) z pytań zadanych przez Leszka muszę powiedzieć, że na blogu da się zrobić niemal wszystko. Bez problemu z pomocą WordPressa można zrobić coś, co udaje statyczną stronę internetową, ale także wykorzystać go do sprzedawania dostępu do treści. Oczywiście przy pomocy odpowiednich wtyczek. 🙂
Czym sprzedawać treść?
Do obsługi sprzedaży treści przez WordPressa w Polsce można wykorzystać WP Sprzedawcę. Ten plugin napisany został przez Konrada Karpieszuka, autora m.in. aukcjoteki.com. Do obsługi sprzedaży wykorzystuje Dotpay, czyli takie kanały płatności jak SMSy premium, karty płatności, zwykłe przelewy internetowe, ale też PayPala. Dotpay jest w Polsce dość popularny, dzięki czemu czytelnicy płacący za dostęp nie powinni bać się z niego korzystać.
WP Sprzedawcę przetestuję w najbliższym czasie. Nie mogę ogarnąć do końca zapisu do Dotpay, choć zostało mi chyba tylko wysłać pocztą podpisane umowy. Ciekawy filmik do sprzedania jest już gotowy (screencast o tym, jak przygotować sobie bardzo fajne źródło treści do autobloga), wrzucony na serwer, trzeba tylko opublikować tu wpis z hasłem do rozpakowania tego filmu. Jak przetestuję, napiszę tu rzetelną recenzję tej wtyczki. A jak się nauczę z niej korzystać, postaram się tę wiedzę przekazać i Wam.
Do obsługi zagranicznych sprzedających Dotpay i WP Sprzedawca się chyba nie nadają, więc proponuję skorzystać z innej wtyczki. Tak na szybko znalazłem dziś Are PayPal, która działa na (zaskoczę Was) PayPalu. PayPal sam z siebie obsługuje karty kredytowe, poza tym na zachodzie jest bardzo popularny, więc w sumie chyba wystarczy do obsługi płatności. Wtyczki nie testowałem, anglojęzycznego bloga na WordPressie mam jednego, i jeszcze nie jest dostatecznie często odwiedzany, żebym mógł zarobić cokolwiek na sprzedaży treści…
21 komentarzy do artykułu “Jak zarabiać na płatnym dostępie do treści?”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
dzieki Krzysku za polecenie mojej wtyczki 🙂 przy okazji daje bezposredni link: http://www.muzungu.pl/moje-pluginy-do-wordpressa/
A co u Ciebie jest nie tak z DotPay? jak mozesz napisz na maila. Przyznam sie ze nawet nie pamietalem ze wymagaja papierow, tak dawno zakladalem u nich konto 🙂
@konradk: w sumie wszystko jest w porządku, tylko procedura upierdliwa:
* zgłoszenie przez formularz,
* oczekiwanie na ich odpowiedź,
* wypełnienie i wydrukowanie kolejnych formularzy,
* odesłanie ich wraz ze skanem dokumentów rejestrowych firmy,
* oczekiwanie na ich odpowiedź,
* wydrukowanie umowy, podpisanie jej i odesłanie.
Zatrzymałem się na ostatnim etapie. 😉
heh, nawet nie pamietalem ze tyle tego bylo 🙂
ja wciaz licze na upowszechnienie sie paypal w polsce…
Ja mam dotpay zarejestrowany prywatnie i w żadne papierki nie musiałem się bawić, mhm, nie ma to jak konieczność rejestracji na firmę i biurokracja z tym związana 😉
@gniotek: to bardzo cenna informacja. Ja już postanowiłem z tej firmy skorzystać, skoro ona istnieje. 😉
Wydaje mi się, że świetnym rozwiązaniem dla Leszka byłaby Ekademia.pl. Nie musiałby się martwić sprawami technicznymi. Wrzucałby tylko swoje płatne materiały, a Ekademia zajmie się płatnościami, kwestią dostępu do płatnych zasobów, po części nawet promocją. Można określić czas dostępu do materiałów, a ostatnio wprowadzili dostępy abonamentowe.
A co z prowizją Ekademii?
Ale skoro wp-sprzedawca obsługuje pay-pala, to nie można wykorzystać właśnie jego…? 😉
ps: chyba mój wpis łamie politykę komentarzy. bo ja pozycjonuję swojego bloga właśnie pod swój nick… ;P
Marsjanin: wp sprzedawca nie obsluguje paypal bezposrednio 🙂 wp sprzedawca obsluguje dotpay a ten z kolei ma w sobie ussluge placenia przez paypal
@marsjaninzmarsa: póki podpisujesz się nickiem, jest okay. 🙂
Na dniach (czyli pewnie w przyszłym tygodniu) planuję uruchomienie tu testów WP Sprzedawcy. 🙂
No wiem, to był skrót myślowy – tak czy siak wychodzi na jedno – odbiorca treści ma możliwość zapłaty przez paypala, więc czego chcieć wiecej…? No, może poza mniejszą liczbą formalności… 😉
Zaraz, zaraz, testów…? Czyli że musielibyśmy płacić za przeczytanie czegoś więcej, niż zajawki…? No cóż, mam nadzieję, że skończy się to tylko na testach… 😛
marsjanin: w wp sprzedawcy mozna ustawic blokade na konkretne strony, pewnie Krzysztof zablokuje jakies specjalne artykuly 🙂
@marsjaninzmarsa: tak, zaczniecie płacić za prezentowaną tu treść. To znaczy taką mam nadzieję. 🙂
Na początek przygotowałem fajny materiał filmowy pokazujący coś bardzo fajnego. Ten materiał będzie do ściągnięcia po uiszczeniu niewielkiej opłaty (rzędu 2-5 PLN, nie wiem jeszcze jakiej). To na początek, żeby przetestować samo narzędzie. Z czasem pewnie będę chciał publikować również inne płatne materiały. Zobaczymy co z tego wyniknie.
@Krzysztof: Nie no, po prostu zdzierstwo…! Nie dość, że specjalnie odblokowałem Twoją stronę w AdBlocku, to jeszcze mam teraz dodatkowo płacić!? Nie ma mowy! 😉
A tak serio, to uważam że ten pomysł ma średnie szanse na sukces. To znaczy, wiele zależy jeszcze od realizacji, oraz modelu sprzedaży – jeśli będziemy mieli możliwość kupienia jakichś ciekawych, dodatkowych materiałów po atrakcyjnych cenach/w modelu abonamentowym, no to jeszcze-jeszcze. Nie wiem, czy ja sam byłbym gotów za to zapłacić, ale wiem, że na pewno są osoby, którym by się ten sposób zapłaty za treść podobał.
Witam.
Mam takie pytanie, powiedzcie mi co najlepiej wybrać, tzn. jaką firmę do obsługi płatności ?
Bo np. dotpay bierze dla siebie więcej niż 50% tego co możemy zarobić, wydaje mi sie to trochę dużo ?
Może macie znacie jakieś firmy które biorą mniejszą prowizję ? 🙂
Pozdrawiam
Darek
@Darek: ale Ty masz na myśli, jak rozumiem, prowizję przy płatnościach SMS — a one dużo niższe u konkurencji nie będą, bo i tak większość zabiera operator sieci komórkowej.
A wie ktos jak zrobic cos takiego, ze np mamy darmowy kurs przez autoresponder.
Sa np 3 lekcje a pozniej pisze ze dalsza czesc jest platna i trzeba dokonac platnosci i np podajemy Imie + Mail zostajemy przekierowani do strony platniczej, a nastepnie z niej na strone z podziekowaniami (z tym ze mail zostaje przy tym dopisany do 2 „ukrytej” bazy/listy/konta? autorespondera. Co takiego zastosowano na http://systemdrani.pl
Ja zarabiam na serwsie http://www.foto-wtopa.pl kilka tysięcy miesięcznie.
Opłat dokonuje się przez dotpay
„Narzędzie” które nie zostało wymienione w rozwiązaniach dostępu do płatnej treści WP to: WP e-Commerce + Members and Capabilties
http://blog.meloniq.net/2011/01/08/wordpress-platne-wpisy-dostep-do-tresci-paid-content/
Do sprzedaży płatnej treści na blogu nieskromnie polecę Fast Micro Pay. Plugin obsługuje popularne bramki płatnicze Dotpay, PayU, TPay czy Przelewy24. FMP nie działa na kontach i rejestracjach, ale na ciasteczkach, w efekcie czego można mieć szybki dostęp do treści. Hasłem dostępu jest adres mailowy podany podczas zakupu.