22
04
09
O czym pisać blogi (i nie tylko)
Witam wszystkich. Nazywam się Piotr Cichosz, prowadzę kilka blogów i serwisów internetowych (mniej lub bardziej znanych). Dzisiaj chciałbym się podzielić z Wami swoim doświadczeniem z punktu widzenia osoby, która zarządza serwisami.
Na to pytanie – o czym tworzyć bloga – musi sobie odpowiedzieć każdy przed jego założeniem. To jest w gruncie rzeczy ważna decyzja, bo od niej zależy tematyka strony, a potem to się może przekładać w jakiś sposób na reklamy na których będziemy zarabiać (np. AdSense). Wiele kontrowersji wzbudził wpis Krzyśka na temat różnic między blogiem o stroną, głównie ze względu na podział (z którym się nie zgadzam). Traktujcie ten wpis jak ogólną poradę czy nawet punkt wyjścia o rozważań nad tematyką waszej strony, bloga czy nawet forum.
Chciałem zaproponować Wam pewien kompromis (a nawet może rozwiązanie). Bez względu na to jaki rodzaj publikacji swoich zainteresowań, hobby wybierzesz, to najlepszą opcją wg mnie jest tworzenie poradników różnego rodzaju. Są dobre, bo stoją ponad podziałami (o który wspomniał Krzysiek). Mogą przecież przyjąć dowolną formę, a i tak najważniejsza jest ich treść.
Poradniki mają to do siebie, że zawsze będą potrzebne. A im bardziej specjalistyczne (niszowe) tym lepiej. Jeżeli jesteś dobry w jednej rzeczy np. programowanie, lubisz majsterkować, projektować, rysować, to pisz o tym. Jeżeli nie wierzycie, to skorzystajcie z podpowiedzi Google (google suggest) i wpisujcie powoli frazy typu: Jak zrobić…, Jak usunąć…
Jest tego naprawdę dużo.
A co jeśli nie jesteś w czymś dobry, a może przynieść dochód z reklam? Szukaj u konkurencji (fora, strony) czy sam zadawaj pytania. W sieci są inni znawcy tematu, którzy zechcą pomóc. Jest to sprawdzona metoda, bo sam z niej korzystam przy prowadzeniu kilku blogów. Coś doczytam tu, inną rzecz tam i powstaje całkiem sensowny wpis. Tak powstają niektóre wpisy na moim blogu o herbatach, bo niekiedy naprawdę jest ciężko napisać coś ciekawego.
Kolejna rzecz, która dostarcza codziennie dobry materiał na wpisy to Twoje statystyki. W nich znajdziesz strony które do Ciebie linkują (np. z for) oraz słowa kluczowe z Google. Wiele osób chyba nie docenia mocy statystyk. Z tego też korzystam. Szczególnie jeśli chodzi o darmowe gry na iphone czy porady o darmowe pozycjonowanie.
Google daje naprawdę dużo narzędzi do sprawdzania tego czego potrzebują ludzie Wystarczy tylko poświęcić więcej czasu na analizę tego i naprawdę można nieźle na tym wyjść.
11 komentarzy do artykułu “O czym pisać blogi (i nie tylko)”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
Dzięki za podpowiedź – z tym jak zrobić itp. Naprawdę świetny sposób – sprawdzić dostępne tematy, ilość wyszukań, konkurencję i zajmować rynek 🙂
Zresztą – jak tylko zaczynasz pisać poradniki od razu okazuje się czego nie wiesz (a tego zazwyczaj jest od groma), więc i tak musisz sie nauczyć, by opisać .. obie strony korzystają – i blogger i czytelnik. 🙂
To prawda…dopiero uczę się tego „fachu” pisania bloga i pomału odkrywam ile rzeczy nie wiem a wszystko wydawało się takie proste:-)
Jednak w takim przypadku należy sie skupiać na treści, a żeby normalnie na tym zarobić, trzeba prowadzić conajmniej kilkanaście blogów, a pisanie na nich coraz to nowych treści ciekawych dla użytkowników to bardzo dużo czasu i średnio przekłada się to na zarobki za godzinę pracy.
Ha, już dawno miałem o tym napisać, ale korzystając z okazji napiszę teraz: to nie zawsze jest prawda!
Dla przykładu na studiach słyszałem o takim panu, który jest chyba największym ekspertem od diagnostyki maszyn elektrycznych w północnej Polsce. Jego wiedza jest tak specjalistyczna, że przyjmując studentów na praktyki zasłania przed nimi monitory żeby się za dużo nie dowiedzieli 😉
I weź takiemu człowiekowi powiedz, żeby założył specjalistycznego bloga na którym zarobi przez AdSense max. kilka dolarów rocznie (bardzo niszowa tematyka=mało wejść i kliknięć) lub żeby napisał ebooka, którego nikt nie kupi bo cena zapewne będzie zaporowa (inna mu się nie opłaci).
Czasami więc lepiej „siedzieć cicho” i robić swoje, zamiast dzielić się specjalistyczną wiedzą za darmo…
Dobry blog to każdy blog, który nie jest o wszystkim
Ja teraz zaczynam eksperyment, w którym to za opłatą będzie można publikować wpisy z ofertami turystycznymi, takimi jak tanie noclegi, tanie kwatery, pensjonaty itd. Trochę SEO na WordPressie i efekty powinny być zadowalające. Oby… 😉
Fajnie, że opisałeś sposób ze statystykami, jednak to już kwestia związana z tzw. długim ogonem (ang. long tail). Najlepszym wyjściem jest gdy z długiego ogona zbiera się więcej ruchu niż ze strony głównej. Wtedy warto też zabrać się za linkowanie do wpisów, które są wysoko na zapytania generujące ruch, tak aby podnieść ich pozycję w serpach (wyniki wyszukiwania).
Przede wszystkim, treść bloga musi zainteresować odwiedzająch.
Obecnie między innymi na podstawie tego artykułu testuje pozycjonowanie strony ale z wykorzystaniem domeny. Skupiam się na frazie darmowe pozycjonowanie i już mogę podzielić się opinią iż wiele z czynników pozostaje niezmiennych w procesie pozycjonowania nie mniej jednak promowanie na określone frazy (frazy niszowe) może nieraz wiązać się z nieoczekiwanymi efektami. Niby można określić czego użytkownik poszukuje ale jednak frazy z długiego ogona nieraz przerastają pozycjonowaną tematykę. Czy więc pisanie blogu na określony temat ma sens? Tak pytanie tylko w jakim celu. Jeśli dostarczamy użytkownikowi dobrej treści i jeszcze na tym można zarobić to czemu nie – czysta esencja zadowolonych po obu stronach barykady – czytających i piszących!
Hej, fajnie że opublikowałeś te porady. Chwilę swoją stronę/bloga (widzisz, ja też nie wiem jak to nazwać ;)), ale do tej pory nie zastanawiałem się nad tym jak należy swoje „dziecko” promować.
Pozdrawiam!
Maciek Rajk