NetSales

Choć sieć afiliacyjna NetSales.pl istnieje od ponad roku (uruchomiono ją w grudniu 2009 r.), ja związany z nią jestem od czerwca 2010 r. Ponieważ uświadomiłem sobie ostatnio, że sporo z programów / sieci reklamowych, w których zarabiam, jeszcze tu na blogu nie opisałem, postanowiłem podzielić się z Wami moimi wrażeniami dotyczącymi tej właśnie sieci.

W chwili, gdy piszę te słowa, w sieci NetSales dostępnych jest aż 76 programów reklamowych. Nie oznacza to od razu, że mamy aż 76 różnych reklamodawców do wyboru, bo bywa tak, że jeden reklamodawca udostępnia dwa programy w różnych modelach. Przykładowo pierwszy z listy 123zapytanie umożliwia emisję reklam w modelu CPL (7 PLN za złożenie zapytania ofertowego) lub CPS (25% za zamówienie). Zdecydowana większość programów dostępnych w tej sieci afiliacyjnej obsługiwana jest w modelu CPL właśnie, czyli wynagrodzenie otrzymujemy za wypełnienie jakiegoś formularza, zapisanie się usera na newsletter, itd. Zdarzają się też programy płatne za kliknięcie (CPC) albo takie, gdzie wynagrodzenie jest naliczane na dwa sposoby jednocześnie — np. 0,10 PLN za kliknięcie i później ewentualnie 25 PLN za leada.

Stawki są najróżniejsze. Można znaleźć program z prowizją za sprzedaż w wysokości 100% (hostingi i domeny), taki gdzie ta prowizja wynosi 5% (a dodatkowo program płaci 0,05 PLN za kliknięcie), ale też taki, gdzie prowizja to ledwie 0,3% (plus 23 PLN za lead, to akurat o jakieś kredyty chodzi). Stawki za lead też są bardzo różne — od 1,20 PLN/lead (zapisanie się do jakiegoś newslettera) do 250 PLN/lead (znalezienie nowego reklamodawcy dla NetSales). W sumie nic dziwnego, tak jak różne są branże, reklamujące się tutaj, tak i różne są stawki.

[ad#Netsales@Netsales 300×250 animowana]

Jak wspomniałem, w NetSales można zarobić sporo pieniędzy ściągając do sieci nowych reklamodawców. Ale nie tylko. Można też zarobić polecając nowych wydawców. Za polecenie nowego wydawcy dostaje się 10 PLN.

Ale to nie wszystko. NetSales to jedyna znana mi sieć, która oferuje nie tylko wynagrodzenie w modelu CPL za pozyskiwanie nowych wydawców, ale również drugi poziom prowizji. Gdy polecony przez nas wydawca zacznie zarabiać pieniądze, my dostaniemy od NetSales prowizję w wysokości 5% jego dochodów.

Co mi się podoba w tej sieci, to możliwość generowania nie tylko migających bannerów reklamowych, ale często też linków tekstowych. I tym sposobem mogę wkleić na bloga reklamę, która wygląda tak:

[ad#IE9@Netsales,468×60]

albo tak:

Internet Explorer 9 – Sprawdź Kliknij tutaj

Efekt kliknięcia w obydwie te reklamy będzie identyczny. Co ciekawe, czasem można również wykorzystywać takie linki tekstowe w mailingach.

Jeśli chodzi o pozostałe funkcjonalności, to nie ma tu jakichś wyjątkowych wodotrysków. Są statystyki. Można sobie zobaczyć statystyki reklam. Można zobaczyć statystyki zarobków z drugiego poziomu. Można sobie wygenerować pulę reklam, w której będą się one zmieniały samoczynnie. Szczęśliwie nie trzeba takiej puli tworzyć, by możliwe było uruchomienie reklamy na stronie internetowej. Jak bardzo to jest wkurzające, już kiedyś wspominałem.

Mam zresztą wrażenie, że oprogramowanie na którym chodzi ta sieć afiliacyjna, jest identyczne jak w przypadku innych polskich sieci. Przykładowo, wyboru okresu za który mają być wyświetlane statystyki dokonuje się podając najpierw miesiąc, później dzień, a na końcu rok. Taki mały szczegół, który jednak powiela się i tutaj i w Afilo (a w Novem chyba też kiedyś tak było). W innych miejscach też widać brak dostosowania panelu do polskich realiów, bo np. przy edycji parametrów konta wybiera się nie polskie województwo, tylko amerykański stan. Podaje się też preferowaną formę płatności, gdzie do wyboru mamy tylko jedną opcję — check. Jaki jest tego sens?

Trochę trudny jest dostęp do obejrzenia kwoty zarobionych i nie wypłaconych pieniędzy. W Novem i Afilo widać tę kwotę od razu na górze menu. Tu trzeba to obliczyć ręcznie, na podstawie danych ze statystyk, odejmując kwotę od niezwalidowanych programów. Tym sposobem nie widzę, na ile mam wystawić w danym momencie fakturę, muszę to sprawdzić sam. To moim zdaniem domaga się zmiany… Brakuje też informacji o tym, jak wystawić fakturę — na stronie z informacjami o płatnościach powinna być informacja o tym, na jakie dane kupującego wystawić fakturę (abym nie musiał tego szukać w zakładkach z danymi kontaktowymi) i co mam na niej wpisać za usługę, którą w praktyce wykonałem i sprzedałem. Między innymi z tego powodu jakoś nie kwapię się do wypłacenia stamtąd moich pieniędzy…

Co istotne, wcale nie trzeba mieć działalności gospodarczej, by móc współpracować z NetSales. Jeśli jesteś osobą fizyczną, wystawiasz im nie fakturę, tylko rachunek, według dostarczonego przez NetSales (w formie arkuszu Excela) wzoru.

Ja tylko żałuję, że z mojej niszy tematycznej nie ma za bardzo ciekawych programów. Bo te parę programów do polecania kredytów hipotecznych, to jednak trochę za mało jak dla mnie…

Jeśli po przeczytaniu tego artykułu też chcesz się zapisać do NetSales, skorzystaj z tego odnośnika. 🙂

Screencast: co mnie wkurza w Novem