17
10
08
Miłe doświadczenie z blogvertisingiem.pl
O serwisie krytycy.pl (teraz już blogvertising.pl) napisałem tu sporo. Zaczynali od oferowania możliwości pisania postów za pieniądze, teraz możliwości zarabiania na blogowaniu jest znacznie więcej, m.in. sampling i patronat nad blogiem. Nowe funkcjonalności kiedyś tu opiszę, na razie chciałbym się skupić na sytuacji, która miała tu miejsce ostatnio.
Na blogu tym po prawej stronie widnieją dwa widżety dla sponsorów bloga, blogvertising.pl puścił tam dwie kampanie reklamowe trwające po miesiącu każda. Oprócz tego przez parę dni na wszystkich stronach widniał duży widżet z kampanią domeny.pl .
Widżet zaakceptowałem gdy tylko dostałem propozycję jego umieszczenia, bo stawka za emisję była znacznie większa, niż za te mniejsze widżety.
Parę dni później wpadłem przypadkiem na różne historie przejść z firmą domeny.pl . I stwierdziłem, że nie zamierzam stracić na wiarygodności reklamując firmę o wątpliwej renomie.
Widżet zdjąłem, napisałem o tym do administracji blogvertisingu. Liczyłem się z tym, że stracę całą stawkę, którą miałbym naliczoną na koncie dopiero po miesiącu emitowania reklamy. Moja wina, powinienem był wcześniej sprawdzić, czyją reklamę przyjmuję na swoją stronę.
Co się okazało? Za czas emisji reklamy wynagrodzenie zostanie naliczone. I to właśnie jest powodem, że piszę ten tekst.
23 komentarze do artykułu “Miłe doświadczenie z blogvertisingiem.pl”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
Przesadzasz jak dla mnie. Przecież to wina tych co nie czytają regulaminów i zasad ;).
@shypo: Szkoda tylko, ze obowiązuje mnie inny regulamin niż ten na który się zgadzałem i nawet nie powiadomiono mnie o jego zmianie. Niesamowita uczciwość i wiarygodność firmy. Nie mówiąc już o innych wybrykach. W każdym razie czekam na pozew, mój prawnik jest pewien wygranej, ba sam mogę ich pozwać za jaja które odstawiają.
Też uważam, że to wina osób, które rejestrują i nie czytają regulaminów. No chyba, że firma faktycznie zmienia regulamin w trakcie.
Ogólnie mam zasadę, że kupuję domeny w 4 zaufanych firmach: cal.pl, ovh.pl, nazwa.pl i home.pl – tam wiadomo na czym się stoi i wałka nie wykręcą.
Nie chciałem tu rozpoczynać dyskusji na temat tej firmy, tylko napisać, jak bardzo zaskoczył mnie blogvertising.pl naliczając mi wynagrodzenie za część kampanii, z której wyświetlania zrezygnowałem… ;p
no ale jako powód podałeś domeny.pl, czyli musi być coś na rzeczy
ja też mam złe doświadczenia z domeny.pl umowy są niejasne, zakrecone. jak dla mnie to oszuści i złodzieje. Jasne ze umowy trzeba czytać, ale one powinny tez byc czytelne i zrozumiałe. Myślę, ze połowa przychodów wynika z takich długor=treminowych umów. Jak dla mnie to na takie działanie na krótka metę.. Zdecydowanie polecam konkurencje home.pl
A ja korzystam już kilka lat z LH.pl 🙂
Nie wiem czemu 🙂 Jakoś ich lubię i zawsze są w kontakcie.
btw. napisz coś jak możesz o przybliżonej stawce za taką „inną” kampanię z większym widżetem.
Było to chyba 90 albo 100 PLN za miesiąc emisji widgeta.
To całkiem nieźle. Wyjdzie ponad 1000 zł na rok więc spokojnie utrzyma serwer na kilka blogów 🙂
Jeśli tylko uda się emitować te kampanie bez przerw. 😉
Słuszna uwaga 🙂
A jak wygląda sprawa okresu? Kampania jest określona jakimś terminem czy przedłużana np. co miesiąc…
Te kampanie, z którymi miałem do tej pory do czynienia, kończyły się po miesiącu emisji. Ufam, że w przyszłości będą kampanie z dłuższym czasem emisji. 🙂
Ile dokładnie czasu emitowałeś tę reklamę i jaki powód podałeś administracji?
Przez kilka dni. Napisałem, że w międzyczasie przeczytałem o przejściach z firmą domeny.pl i nie chcę reklamować u siebie firmy o takiej opinii w środowisku.
Też mam u siebie tę reklamę. Jednak nie przywiązuje do tego aż takiej wagi, czy jest to uczciwa firma czy nie. Od tego są sądy.
Powiem szczerrze ze nie znam przypadków żeby ta firma wykorzystywała klientów. Nie wiem o co chodzi.
U mnie również stawka była atrakcyjna.
Szkoda, że w mojej branży nikt nie zakłada kampanii na blogvertising:/ też słyszałem o tej firmie bardzo dużo dobrych opinii.
@mks: to sobie załatw reklamodawców i skieruj ich do blogvertisingu. 🙂
Mój blog porusza teamtykę psychologiczną – a mimo to Blogvertising zaproponował mi reklamę Domen. Myślę, że dlatego, bo piszę o funkcjonowaniu psychiki w wielu obszarach,rownież w obszarze jakim jest internet.
Głównie zależy im przecież na odwiedzalności bloga, a nie na tematyce (tak uważam).
[…] dochody potrzebujesz jednej rzeczy – czytelników. Im większa liczba czytelników tym więcej reklamodawcy gotowi będą zapłacić za reklamę na twojej stronie (pomijam tu większe prawdopodobieństwo uzyskania dochodów z […]
Zbaczając z tematu…cieszę się, że zmieniono nazwę z krytycy na blogvertising. „Krytycy” – jakoś negatywnie kojarzyła mi się ta nazwa i uważam, że tematycznie nie pasowała do serwisu. Blogvertising jest bardziej dosadną nazwą i o wiele przyjemniejszą dla ucha 🙂
@OLGA: póki założeniem serwisu było pisanie konstruktywnych i uczciwych tekstów na temat danego produktu czy usługi, nazwa miała sens. Teraz, gdy kampanie są innego rodzaju, rzeczywiście nie pasuje…