06
02
07
Marketing wirusowy – przykład
Pod koniec stycznia w artykule “Skąd brać gości?” zastanawiałem się jak zachęcić ludzi do wchodzenia na naszą stronę. Dziś przykład czegoś, co nazywa się marketingiem wirusowym.
Ten wpis na blogu otwarty został ponad ćwierć miliona razy! Dlaczego? Bo jest na tyle wesoły i ciekawy, że ludzie go sobie nawzajem przesyłają (dostałem od kolegi i sam posłałem go wszystkim współpracownikom z mojego pokoju). Zawartość powinieneś tworzyć tak, by była warta polecenia innym. Nie mam tu na myśli wrzucania za wszelką cenę jakiś ciekawostek czy śmiesznych filmików, raczej tworzenie po prostu merytorycznej, ciekawej zawartości.
O marketingu wirusowym napiszę więcej wkrótce.
Jest jeden komentarz do artykułu “Marketing wirusowy – przykład”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
Marketing wirusowy bardzo ciekawy przykład, artykuł na wesoło 🙂 pozdrawiam