22
11
18

Kiedy musisz i kiedy warto podawać linki do źródeł?

Dzisiejszy wpis bezpośrednio zainspirowany jest pytaniem od Mariusza, jakie dostałem niedawno przez fanpage. Pytanie to brzmiało tak:

Witam. Mam pytanie. Czy umieszczając wpis na FB muszę pod wpisem podawać tytuł książki z której korzystałem? Znajomy mówił ze jedynie link do strony jeżeli z takiej korzystałem. Przykładowy wpis w załączniku- na dole podałem z jakiej książki korzystałem ale czy to konieczne?

Choć pytanie, jak widzicie, dotyczyło publikacji na Facebooku, postanowiłem rozszerzyć je i omówić kwestię linkowania także w innych publikacjach, choćby na blogu a nawet i w filmach na YouTube. Zasady te są bowiem w moim odczuciu identyczne, bez względu na to, gdzie publikujemy nasze treści.

Kiedy MUSISZ podawać informację o źródle?

Są takie sytuacje, kiedy po prostu nie ma wyboru. Musisz podać informację o źródle, z którego coś zaczerpnąłeś i tyle. Wymóg ten bierze się z przepisów, a dokładniej nakłada go na Ciebie ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. 1994 Nr 24 poz. 83, z późn. zm.), która w artykule 29. opisuje wspomniane przeze mnie w osobnym materiale prawo cytatu. Wymóg podawania źródeł opisany jest zaś w art. 34 tejże ustawy, który brzmi:

Można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła. Podanie twórcy i źródła powinno uwzględniać istniejące możliwości. Twórcy nie przysługuje prawo do wynagrodzenia, chyba że ustawa stanowi inaczej.

Możemy zastanawiać się, jak dokładnie powinno wyglądać to podanie informacji o źródle oraz autorze zacytowanego fragmentu, czyli o co chodzi z tymi istniejącymi możliwościami. Ja prawnikiem nie jestem, więc nie bardzo jestem w stanie Wam cokolwiek radzić, ale uważam, że sensownym minimum jest:

  • podanie pseudonimu autora,
  • zrobienie klikalnego odnośnika do jego artykułu, z którego zaczerpnęliśmy cytat.

Gdybyście kiedyś linkowali coś mojego, możecie zrobić to na przykład w ten sposób (z klikalnym linkiem):

cytat pochodzi z artykułu Krzyśka Lisa o Google Search Console.

Uważam, że podanie tego źródła w jakikolwiek mniej szczegółowy sposób, np.:

źródło: zarabianie-na-blogu.pl

już wymogów ustawy nie spełni, bowiem nie uwzględnia istniejących możliwości. Skoro da się łatwo sprawdzić, kto napisał zacytowany przeze mnie artykuł i podać do niego konkretny odnośnik, trzeba to zrobić, a nie tylko pisać, że znajduje się on gdzieś na blogu o podanym adresie.

W celu przedstawienia kolejnego dobrego przykładu, posłużę się poniższym obrazkiem zaczerpniętym z Wikipedii, przedstawiającym źródło rzeki Loue we Francji.


Fot.: Arnaud 25 [domena publiczna], źródło: Wikimedia Commons

Kiedy nie musisz, ale powinieneś linkować do źródła?

Prawo cytatu wymusza na nas podanie źródła, z którego zaczerpnęliśmy cytat (tekst lub obrazek) czy dane (np. tabelkę z jakimiś liczbami). Ale co w sytuacji, w której nie posługujemy się cytatem? Chodzi tu na przykład o napisanie własnego tekstu w oparciu o jakieś informacje zaczerpnięte z innych źródeł.

Mimo wszystko uważam, że w takich sytuacjach, jeśli tylko jesteśmy w stanie, powinniśmy również podawać informację o źródłach, z których korzystaliśmy.

Zobaczcie na przykład popularnonaukowe materiały na YouTube, choćby filmy Radka Kotarskiego z kanału Polimaty. Kliknijcie w ten film, by przejść do YouTube’a i zobaczcie, co tam widnieje w opisie pod filmem.

Radek podał na końcu opisu obszerną listę bibliografii, z której korzystał przy przygotowywaniu swojego odcinka. I tak to mniej więcej powinno wyglądać.

Oczywiście, nie zawsze jest to możliwe. Jeśli jakąś informację zdobyliśmy na przykład w czasie studiów, albo podróżując po świecie, trudno jest podać jej źródło.

Po co w ogóle to robić?

Choćby z szacunku dla czytelników. Uważam, że każdy wpis czy film, który przygotowujemy, ma być możliwie użyteczny i wartościowy. A wartość samą w sobie stanowi lista dodatkowych materiałów do poczytania, jeśli chcemy pogłębić swoją wiedzę. By temu założeniu stało się zadość, staram się w tekście umieszczać odnośniki do innych moich tekstów (w których jakaś część zagadnienia została omówiona bardziej szczegółowo) i korzystam także z wtyczek do automatycznego serwowania kilku powiązanych tematycznie artykułów.

Drugi argument jest taki, że podanie źródeł pozwala uwiarygodnić autora w oczach czytelników. Przecież ktoś, kto posługuje się źródłami, musiał się z nimi wcześniej zapoznać. Ktoś, kto nie boi się podać źródeł informacji, na pewno zna się na temacie. Ktoś, kto źródeł nie podaje, mógł prezentowane informacje wziąć z sufitu.

 

Podsumowując — podawaj odnośniki do źródła!

Choćby w formie „więcej informacji na temat zagadnienia znajdziesz w książce, z której między innymi korzystałem, pisząc ten tekst”. Zobacz, jak świetnie robią to ciekawostki historyczne!

 

PS. Tekst oznaczyłem tagiem dobre praktyki, pod którym chciałbym zgromadzić artykuły odnoszące się do rzeczy, o których warto pamiętać, tworząc i prowadząc własny blog.

Autor:Krzysztof Lis | Tagi: ,



Wpisy powiązane tematycznie:

25 komentarzy do artykułu “Kiedy musisz i kiedy warto podawać linki do źródeł?”

  1. Ja zawsze podaję źródło. I to nie tylko dlatego, że moje sumienie czuje się wtedy lepiej, ale również dlatego, iż zdaję sobie sprawę, że ludzie chcą wiedzieć skąd zaczerpnęłam inspirację. Albo mają ochotę sami coś więcej dowiedzieć się/doczytać o książce czy cytacie, który podałam. Poza tym, tak szczerze – takie podanie źródła „nie kosztuje” zbyt wiele czasu czy wysiłku 🙂

  2. Najlepiej podać źródło i spać spokojnie 🙂 nim się trafi jakiś nadgorliwy czytelnik.

  3. Dobry wpis. Zastanawiałem się jaki format ma mieć informacja o źródle, ale dzięki temu artykułowi
    znalazłem odpowiedź.

  4. Znakomity pomysł na wpis i jego wykonanie. Zgadzam się z Moniką: lepiej dodać źródło i spać spokojnie. O użytkowników Internetu, którzy wertują serwisy i czyhają na czyjś błąd jest wiele. Prowadząc bloga lepiej nie psuć sobie renomy przez tak jednak błahy błąd i dopisać źródło.

  5. Bardzo ciekawy artykuł i blog! Często tu bywam 🙂

  6. Fajny wpis 🙂 Sam również uważam, że jeśli czerpiemy content od innych autorów powinniśmy dodać tego linka, z jednej strony dla czytających którzy chcieliby doczytać coś na dany temat, a z drugiej strony aby być uczciwym względem innych autorów. Tym bardziej, że zawsze taki link może zwiększyć trochę ruch na blogu, a jak się zbierze takich kilka to nawet sporo 🙂

  7. Ciekawy artykuł oraz cały blog!

  8. Sporo ciekawych informacji, bardzo przydatnych w związku z nową ustawą oraz sposobem wykorzystania cudzej pracy. Wstawianie informacji o źródle powinno być bardziej praktykowane.

  9. Bardzo dobrze, że taki artykuł się pojawił. Sama miałam z tym wielki dylemat i nie wiedziałam, kiedy trzeba, a kiedy nie. Teraz już wszystko wiem.

  10. Wpis z listopada, czy szykuje się w najbliższym czasie coś nowego?

  11. Jeśli mam być szczery, to ja także czekam na więcej wpisów. Dawno nic się nie pojawiło, a widzę, że wielu czytelników tego bloga nie może doczekać się na kolejny wpis.

  12. Świetny artykuł. Przydatne informacje!

  13. Właśnie Pana drugi argument, czyli możliwość uwiarygodnienia samego siebie oraz naszej historii w oczach widzów czy czytelników przemawia do mnie przede wszystkim.

    Jeden z bardziej oglądanych YouTuberów – i kiedyś jeden z moich ulubionych – zawsze podaje źródła, gdyż, jak sam mawia, chce, aby jego widownia miała dostęp do informacji na których on się opiera, i aby wiedzieli, że nie zmyśla. Dla mnie to rozsądne podejście.

    Jeśli natomiast nie podajesz źródeł, to może być prosty sygnał, że Twoja historia nie jest do końca prawdziwa 😉

  14. Cenne informacje i porady! Warto przeczytać ten artykuł i uświadomić sobie na czym to dokładnie polega.

  15. Ja również podaję źródła. Nauczyłam się tego podczas studiów, gdzie był referat za referatem. I zawsze czepiali się właśnie nie podanych źródeł..

  16. Ja wolę przy kązdym swoim tekście dorzucać źródła i autorów cytatów tak aby nie było nigdy żadnych wątpliwości co do tego, że prawa autorskie zostały naruszone czy coś w tym stylu 🙂

  17. Ja jestem zdania że nawet kiedy nie masz obowiązku podawać tego źródła, zwykła przyzwoitość tego wymaga.

  18. Osobiście z reguły jeżeli bazuje na innych artykułach, to staram się podawać linki do źródeł. Sam jak widzę, że ktoś cytuje lub w dużej mierze powiela artykuły, ale pozostawia aktywny link do mojej strony to nie robię z tego afery 🙂

  19. Bardzo ciekawy artykuł! Dzięki!

  20. Ja zawsze podaję źródło skąd czerpię informację. Poza tym bardzo fajny artykuł!

  21. Myślę że warto podawać linki wtedy kiedy źródło jest ciekawe. Bo jeżeli nie wniesie ono nic nowego dla naszego użytkownika, to szkoda marnować jego cennego czasu. Zawsze warto kierować się zasadą użyteczności. Choć nie raz trzeba poinformować użytkownika skąd posiadamy daną wiedze.

  22. @Jakub: ciekawa uwaga, ale jestem zdania, że źródła należy podawać, kiedy czerpiesz z nich jakieś informacje użyte w Twoim tekście. Jeśli, przykładowo, podajesz jakieś wyniki finansowe przedsiębiorstwa wzięte z artykułu, w którym poza tymi wynikami nie ma nic ciekawego, i tak powinieneś podać link do niego. Po to, żeby było jasne, skąd wzięła się ta informacja i żeby każdy mógł ją sobie samodzielnie zweryfikować.

  23. Trzeba, nie trzeba… najważniejszy w tym wszystkim powinno być to, że wypada podać źródło, z którego korzystamy tworząc jakiś materiał. Co do konsekwencji to lepiej mieć czyste sumienie od samego początku, różne były historie, że ktoś coś tworzył, po kilku latach zyskiwał dużą popularność i markę, ale zostały wyciągane „brudy” z przeszłości, gdzie takie rzeczy jak prawa autorskie były traktowane po macoszemu.

  24. Świetny artykuł! Bardzo przydatny 🙂

  25. Zastanawiam się jak to jest w przypadku Twitter i dłuższego wpisu, czyli kilku postów – tzw. „thread”. Czy jeśli podczas pisania thread’a posiłkuje się wiedza z tego artykułu to czy źródło muszę podawać przy każdym poście, czy mogę spisać źródła w ostatnim poście dla tego treada?

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.