21
06
09

Jak w ciągu 10 miesięcy od założenia zarobiłem na blogu ponad 3000 PLN

Pamiętacie jak pisałem tu w zeszłym roku o moim blogu, którym brałem udział w konkursie Od Zera Do Milionera? Dziś zdradzam wszystkie sekrety tego bloga, czyli innymi słowy odpowiadam na tytułowe pytanie: jak udało mi się na tym blogu od 01.03. do 31.12.2008 r., w ciągu 10 miesięcy od jego założenia, zarobić ponad 3 000 PLN.

Konkurs był o tyle ciekawy, że regulamin zabraniał korzystać z tego, co się wcześniej kupiło, osiągnęło. Uczestnicy zaczynali z kapitałem startowym 50 PLN, za który musieli kupić hosting i domenę. A kolejne inwestycje czynić tylko z zarobionych przez siebie pieniędzy. Dlatego mój wynik w tym konkursie jest dowodem na to, że zaczynając z pierwszym blogiem (i odrobiną wiedzy) można z powodzeniem zarobić tyle pieniędzy — albo więcej.

Przygotowałem obszerne studium przypadku konkursowego bloga, w którym nie tylko podaję jego adres, ale zdradzam wszystkie istotne z punktu widzenia zarobków i prowadzenia bloga szczegóły:

  • jak wybrałem tematykę,
  • ile dokładnie wydałem na uruchomienie bloga, gdzie kupiłem hosting i domenę,
  • jakie najważniejsze wtyczki do WordPressa zainstalowałem,
  • jak włączyłem autopilota na blogu, by sam pozyskiwał treść,
  • jak go pozycjonowałem,
  • jak na nim zarabiałem.

Zestawiłem w raporcie zarobki na poszczególne miesiące i z poszczególnych źródeł — widać więc, ile zarobiłem na reklamie kontekstowej, programach partnerskich i innych źródłach dochodów. Dołożyłem do treści 30 odnośników do stron internetowych, z wtyczkami, narzędziami, dodatkowymi materiałami do poczytania. Wstawiłem też kilka wykresów, prezentujących zarobki z AdSense i liczbę wizyt na blogu za cały okres trwania konkursu, czyli tytułowe 10 miesięcy.

Chciałem ten raport udostępniać za opłatą, ale ostatecznie zrezygnowałem z tego pomysłu. Dlatego dziś udostępniam go tu za darmo — ba, nawet nie chcę Waszych adresów emailowych do wysyłania reklam. ;p

Raport w PDFie można ściągnąć tutaj.

Autor:Krzysztof Lis | Tagi: ,



Wpisy powiązane tematycznie:

31 komentarzy do artykułu “Jak w ciągu 10 miesięcy od założenia zarobiłem na blogu ponad 3000 PLN”

  1. pomocne podsumowanie 🙂
    teraz czekam na ebooka 🙂
    a potem na case study z promocji 🙂

  2. Cenna rzecz. Przeczytam.
    Swoją drogą, piszesz, że za darmo, a z hostowania plików na hotfile też można zarobić 🙂

  3. A tak z ciekawości zapytam: Ile czasu dziennie poświęcałeś rozwojowi bloga? I ile średnio czasu zajmowało Ci napisanie jednego wpisu?

  4. @Tymoteusz: a myślisz, że czemu właśnie tam wrzuciłem plik? 😉

    @Amas: szczerze powiedziawszy, trudno to ocenić. Blog miał dość wysoki priorytet, z racji konkursu, więc poświęcałem mu trochę więcej czasu, niż innym. Z kolei z pisaniem artykułów było dość łatwo, więc sądzę, że wyrabiałem się poniżej średniej, za którą przyjmuję 30 minut na jeden wpis.

  5. bardzo dobry pdfik 🙂 mysle ze kiedys sie do niego zastosuje.

    mam tylko pytanie o hosting: dlaczego nie skorzystales np z http://www.webd.pl? 40zl rocznie. nie dziala niestety super stabilnie (mam tam blogaa muzungu.pl i juz dwa razy nie byl dostepny w ciagu 3 miesiecy) ale jak na swoją cene jest ok

  6. Bardzo ciekawe, na pewno wrócę jeszcze do tego pdfa

    Pozdrawiam

  7. Ściągnąłem pdfa, więc możesz już go usunąć 😉

    A na poważnie… bardzo dużo zamieszania z systemami wymiany linków… Szczerze mówiąc, żeby nie ten sprzedany kredyt, to wynik byłby taki sobie – jeżeli przeliczyć to na nakład pracy. Ale wskazówki świetne…

    A jak żeś, dobry człowieku, na stock.xchng znalazł free fotki? Przekopałem się i jedynie co znalałem, to fotki za kredyty 🙂

  8. Hmm wyślę do Ciebie może w końcu (nieobrobione, nie ubrane w zdania) moje notatki z pdfa w wersji beta 🙂 Nowego na razie nie będę miał czasu czytać.

  9. Całkiem nieźle jak na 10 miesięcy. Tylko, zasady konkursu mi się nie podobają 🙂
    Lepiej jakbyście mieli pełne 12 miesięcy, żeby przejść przez wszystkie wahania sezonowe i tak z 1000zł na start, żeby się bawić w bardziej prawdziwy biznes.

  10. Bardzo ciekawe podsumowanie. Cieszę, że je tu udostępniłeś. Teraz wiem jak niewiele wiem 🙂 a tak serio to analiza ta mogłaby być napisana jeszcze prostszym językiem. Jako początkująca mam trudności ze zrozumieniem czym np. są wtyczki czy opisywane przez Ciebie precle. Budujące jest ile można zarobić na blogu. Pozdrawiam!

  11. @konradk: po prostu wybrałem pierwszy z brzegu hosting z odpowiedniej półki cenowej, który udało mi się znaleźć. 🙂

    @Nomad: fotki na stock.xchng da się znaleźć, nawet jest ich sporo, tylko najczęściej nie takie, jakie chciałbym wykorzystać — i to jest największy kłopot.

    Z SWL było rzeczywiście zamieszanie, bo według regulaminu konkursu nie mogłem korzystać ze zbudowanego już zaplecza, a więc z pozyskanych punktów w SWLach też…

    @Jacek: od przesłanej Ci wersji beta niewiele się zmieniło. 🙂

    @Menedżer: wyszło 10 miesięcy, bo konkurs miał trwać do końca roku a zacząć się na początku marca. No a z budżetem 1 000 PLN nie mógłby się nazywać „od zera do milionera”. 😉

    @Karolina: z tym mam kłopot zawsze przy pisaniu artykułów, stąd wdzięczny jestem za tego typu uwagi. Wtyczki to takie dodatki do WordPressa, które rozszerzają jego funkcjonalność, a precle to katalogi pozwalające na umieszczenie linka do swojej strony w treści artykułu — a więc pomagają w pozycjonowaniu bloga, czyli poprawiają jego pozycję w wynikach wyszukiwania w Google’u.

  12. Dziękuję, ciekawy pdfik, przeczytałem cały 🙂

    I mam pytanie:
    Czy „Caffeinated Content” można zainstalować na jakimś darmowym blogu „online”?
    Chodzi mi o blogi typu http://www.blogger.com (nie wymagające własnej domeny i ftp)

  13. Nie znam bloga darmowego, który taką funkcjonalność by dawał.

  14. Jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi. Pisałeś, że witryna została zbanowana w Google za wymianę linków Linkme, czy coś źle zrozumiałem?

  15. @Amas: tak sądzę, choć naturalnie nie mam co do tego pewności. 🙂

  16. 10 miechów roboty i tylko 3.000 t oz samego adsa powinno byc dwa razy więcej
    ogólnie to antyreklama adsense i blogowania

  17. @tomek: jeśli już, to raczej antyreklama moich umiejętności reklamowania moich serwisów. Co akurat nie powinno dziwić, bo nigdy tego nie umiałem. 🙂

  18. @konradk – cena to jedyna zaleta webd, ale jesli chodzi o reszte… istnieje takie pojecie, jak „koszta alternatywne”. 🙂

  19. Zaraz pobiorę tego PDF i przeczytam. Życzę dalszych sukcesów 🙂

  20. Tak się zastanawiam kto przegląda strony i klika reklamy w treściach wyplutych przez „generatory unikalnej treści”?

    Cytuję: „Zastanawiałem się, jeśli regularnie niewykorzystanych środków z drewnianą podłogą spowodowałoby żadnej szkody. Jak często można ją jako niewykorzystanych środków w tygodniu? wats również najlepszy sposób, aby go wycierać. Może trochę detergentu być dodawane do wody będzie niewykorzystanych środków?”

    Przecież to jest jakaś koszmarna bzdura. Owszem – w 100% unikalna treść, nawet po pijaku bym takiej nie stworzył ;). Pisałeś nieraz o kreowaniu wizerunku eksperta. Wprawdzie pod w/w treścią nie podpisujesz się swoim nazwiskiem, ale co bardziej świadomy użytkownik dowie się, że to Twoje dzieło. Jak ma się publikowanie takiego „śmietnika” do wizerunku „eksperta”?

  21. @Piotrek: dobre pytanie, z moich doświadczeń wynika, że w reklamy w okolicy takiej treści, jaką zacytowałeś, niemal nikt nie klika. To, co zacytowałeś, to treść tworzona przez funkcję tłumaczenia wbudowaną w Caffeinated Content. Tego typu serwisów nie tworzy się raczej po to, by tę treść oglądali ludzie, tylko po to, by były indeksowane przez wyszukiwarki i służyły jako zaplecze do pozycjonowania, ewentualnie do wyświetlania systemów wymiany linków.

  22. Ja to wiem i rozumiem :). Nie wiem tylko, czy na dłuższą metę tworzenie takich serwisów ma sens. Z punktu widzenia użytkownika wartość takiego serwisu jest zerowa. Dodatkowo wydaje mi się, iż to tylko kwestia czasu, gdy google znajdzie sposób na takie serwisy i pozycjonowanie w takich serwisach będzie powodowało odwrotny skutek do zakładanego (w przypadku dużej ilości linków z takich miejsc).

    http://googlewebmastercentral.blogspot.com/2007/03/site-content-and-use-of-web-catalogues.html

    „Google jest skłonny podejmować działania przeciwko domenom, których webmasterzy usiłują osiągnąć lepsze pozycje w wynikach poprzez dodawanie skopiowanej lub automatycznie wygenerowanej treści, która nie stanowi żadnej wartości dla użytkowników.”

    Mi osobiście szkoda było by czasu na stawianie takiego „śmieciowego” zaplecza. Tym bardziej wstyd by mi było się przyznać, że to moje ;). Pewnie mam zbyt wyidealizowane podejście… 🙂

  23. […] Jak w ciągu 10 miesięcy od założenia zarobiłem na blogu ponad 3000 PLN – kolejny ciekawy artykuł na blogu “Zarabianie na blogach”. Tym razem w artykule znajdziemy, jak autor dysponując na początek kwotą 50zł, założył nowego bloga i zarobił na nim przez 10 miesięcy ponad 3000zł. Dodajmy, że w eksperymencie tym, nie było wykorzystawane żadne “zaplecze” autora, jedynie jego wiedza i umiejętności. Respect… […]

  24. Jestem totalnym rookie, dobrze, super, że zrobiłeś ten pdf, bo zawiera podstawy, o których nie miałem pojęcia, a wstydziłbym się zapytać 🙂 szkoda tylko, że tych nie ma listy precli, ale to właściwie samemu można wybrać, pzdr

  25. @Kamys: precle, niestety, znikają równie szybko, jak się pojawiają. Ten tekst zacząłem pisać z pół roku temu, dziś z tych precli, z których korzystałem w kwietniu 2008 zostałaby może 1/4.

    Ale na artykuł o tym, jak wybierać precle, na pewno znajdę tu i czas i miejsce. Nawet w najbliższym czasie. Gdybym zapomniał, dajcie proszę znać. 🙂

  26. […] blog o budownictwie, prowadzony w ramach konkursu “od zera do milionera”, który zarobił mi ponad 3 000 PLN przez 10 miesięcy istnienia. Znaczną część z tych pieniędzy zarobił za pośrednictwem […]

  27. Tutaj po prostu musiałem napisać! Ten raport jest rewelacyjny! Nazwałbym go nawet „kurs od podstaw” bo właśnie jako taki mi służy. I to jak służy! WIELKIE DZIĘKI! Czytam Twojego bloga od pary tygodni. Trafiłem tutaj przez przypadek, nawet nie pamiętam czego szukałem. A może wcale nie przez przypadek? Nie miałem wtedy pojęcia o czymś takim jak pozycjonowanie itp. Ale teraz coraz bardziej wydaje mi się, że „maczałeś palce” w moim pojawieniu się tutaj. Wracając do pliku PDF, który byłeś łaskaw udostępnić to polecam go wszystkim „żółtodziobom” z tej prostej przyczyny, że nie jest to zbiór statystyk i danych zrozumiałych dla „ludzi z branży” ale dokładny poradnik jak założyć blog żeby to miało ręce i nogi. Tak żeby ten blog był czytany a Ty bloggerze zauważony w bezkresie internetu. Polecam wszystkim, którzy zaczynają swoją przygodę z blogowaniem (ale nie tylko) lekturę tego krótkiego raportu – dowiecie się dokładnie co po kolei robić. W moim przypadku tak właśnie było – zmotywowany entuzjazmem i postami Krzysztofa postanowiłem założyć swój pierwszy w życiu blog – http://mozeszwiecej.blogspot.com/. Nie wiem czy to będzie strzał w dziesiątkę, nie wiem czy robię to dobrze, wiem że popełniam na pewno sporo błędów ale z drugiej strony dzięki Tobie wiem przynajmniej jak zacząć! Wracam do czytania Twoich postów i porad – cała sobota przede mną…

  28. […] zaczynałem kiedyś bloga od całkowitego zera, nie korzystając np. z linków z innych blogów, i w ciągu 10 miesięcy od założenia zarobiłem na nim ponad 3 000 PLN. Czy dziś dałoby się to powtórzyć? Pewnie tak, choć pewnie większym nakładem pracy. […]

  29. […] AdTaily.com (PLBLOADTAILY0001) Mam sobie jednego bloga. Kiedyś zarabiał mi świetne pieniądze, w ciągu pierwszych 10 miesięcy od uruchomienia — ponad 3 000 PLN. Potem wpadł w filtr w Google’u, zapewne za sprzedaż linków albo za emisję systemu […]

  30. Na sam początek pogratuluje Ci naprawdę świetnego bloga. Czytam go od niedawna ale strasznie lobię go odwiedzać i dowiadywać się wielu nowych ciekawych rzeczy. Twoje zestawienia z zarobków jakie uzyskujesz z prowadzenia swoich stron często napawają mnie dużą dawką optymizmu. Życzę Ci wszystkiego dobrego i coraz to lepszych wyników w zarabianiu. Pozdrawiam

  31. Dziękuję bardzo za ten poradnik – zmobilizował mnie to założenia własnego bloga, co jak widać po www pod nickiem – udało się:) Jeszcze raz dzięki i gratuluję bardzo pomocnej stronki!

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.