23
07
09
Jak wyceniacie swoje reklamy AdTaily?
W związku z tematem, który zasygnalizowałem ostatnio, chciałbym Was zapytać, jak wyceniacie reklamy AdTaily na swoich blogach? Będę wdzięczny za odpowiedzi — ustawiłem sondę z opcją zaznaczenia dwóch opcji, na wypadek gdyby komuś to było potrzebne bo prowadzi dwa blogi i wycenia je różnie.
Pomoc AdTaily zawiera bardzo dobrą poradę na temat wyceniania reklam, uwzględniającą liczbę wyświetleń strony dziennie i jej tematykę. Czy trzymacie się tej porady, czy wyceniacie bloga drożej / taniej?
[poll id=”7″]
26 komentarzy do artykułu “Jak wyceniacie swoje reklamy AdTaily?”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
Po kosztach, chociaż ostatnio dodałem sobie do ceny VAT 😉
@Paweł: co to znaczy „po kosztach”? 🙂 Zagłosuj jeszcze proszę w ankiecie, już działa. 😉
Znaczy, że mniej mi się nie opłaca, a reklam na siłę mieć nie chcę 😉
brakuje opcji „wg swojego algorytmu ;)”
To jest początek działania AdTaily, więc jadę zupełnie dumpingowo…. Lepsza jest reklama AdTaily niz np. widget z darrek.pl 🙂
Reklama na NomadowyBlog.pl – tansza niż pudełko zapałek i nie zrobisz sobie krzywdy 🙂
Ja wyceniłem reklamę mniej więcej kierując się stawkami podanymi przez AdTaily. Jeżeli jakiś reklamodawca zainteresuje się dokładniej tym systemem to pewnie tam trafi i je pozna. Myślę, że ustalanie cen w stylu kilkanaście/kilkadziesiąt groszy za 1000 odsłon jest bezsensowne – już lepiej w tym miejscu umieścić reklamę AdSense albo zareklamować coś swojego.
Zastanawiam się jednak, czy jest sens korzystać z AdTaily – ustawiając stawkę dla siebie 2,10 zł reklamodawca płaci 3 zł. Wiadomo, serwis musi zarobić, jednak wydaje mi się, że to całkiem sporo (patrząc na procenty). Wprawdzie reklamodawca zyskuje bardzo szybką instalację reklamy, jednak ominięcie pośrednika pozwala na:
1. Niższą stawkę (nie ma prowizji), która może przyciągnąć więcej reklamodawców.
2. Modyfikacje formatu – aktualnie AdTaily nie daje żadnej możliwości edycji formatu reklamy – musi być 125×125 i kropka.
3. Natychmiastową wypłatę (nie czekamy, aż zarobimy 100 zł), reklamodawca płaci nam od razu na konto.
@ Marcin. Skomentuje Twój komenatarz w kilku punktach 🙂
1. bierzemy teraz 30% – to jedna z nizszych prowizji na rynku. Byc moze (podkreslam byc moze) bedziemy z niej schodzić, ale nie ma nic gorszego niz konkurowanie ceną
2. Nie przyciagniesz wielu nowych reklamodawców nizsza stawką. Ludziom jest wszystko jedo czy wydadzą wspomniane przez Ciebie 2,10zł czy 3zł za dzień. Koniecznośc pisania do Ciebie maila, ustalania wszystkieho na gębę, być moze spisywania numowy itp skutecznie ich odstraszy. O ile oczywiście nie jesteś duzym, znanym serwisem czy blogiem ktory ma silną mikro-markę ; wtedy poradzisz sobie zawsze, choć i tak poprzez AT otwierasz droge mniejszym reklamodawcom. Patrz wdrozenia AT na Luli czy Groszkach.
3. Co do formatu – iesntnieje masa podmiotów posredniczacych w sprzedazy reklam. Od Google Adwords poprzez Trade Dubbler do Yellow Green, Blogvertising czy klasyczne sieci reklamy. AT nie wymaga wyłączności przecież 🙂
@shpyo: jak nie ma — są trzy takie opcje. 😉 Przecież jeśli nie ustawiasz ceny według propozycji AdTaily, to według własnego algorytmu — choćby był to algorytm biorący wynik z sufitu. 😉
@Nomad: ja się tylko zastanawiam, czy rzeczywiście lepiej jest ustawić stawkę na 0,2 PLN dziennie i emitować ich cztery, czy na 1 PLN dziennie i emitować jedną. 🙂 Tego się, niestety, nie da sprawdzić, ale to chyba będzie dobry temat na osobny wpis.
@Marcin (Blogdevelopment): AT zostawia dla siebie równo 30% ze stawki, którą płaci reklamodawca. Czy to naprawdę według Ciebie jest dużo?
Marcin – 2,10 a 3 zł w przypadku miesięcznej kampanii reklamowej (31 dni) to różnica 27,90 zł. Zakładając, że reklamodawca skorzysta z oferty na 5 blogach, miesięcznie kosztuje go to 139,50 zł więcej. Myślę, że to akurat ważna kwestia.
Brak formalności to rzeczywiście Wasza najlepsza zaleta i za to wielki szacunek. Kilka minut i po sprawie – tak mogłoby być wszędzie.
Co do formatu – racja, są inne systemy, myślę jednak, że takie ulepszenie przyciągnęłoby do Was więcej wydawców.
Krzysztof – zważywszy na mały zasięg sieci, myślę, że tak. O ile się nie mylę AdWords ma trochę wyższą prowizję, ale daje o wiele więcej możliwości.
Muszę jeszcze dodać, że absolutnie nie krytykuję Waszego systemu. Jest innowacyjny (dzięki braku formalności), wygodny dla wydawcy i reklamodawcy, prosty w obsłudze. Zastanawiam się tylko po prostu, co jest bardziej opłacalne dla wydawcy biorąc pod uwagę wszystkie zalety i wady.
Ja sobie opracowławem swój mały systemik, cen narastających. Pierwsza reklama tania ok 2 zł plus te ich opłaty, a potem cena wzrasta w zależności od ilości aktywnych reklam.
kierowałem sie taką logiką:
Pustego miejsca nie opłaca się trzymać, bardzo zapełnionego tez nie 😛 Tak czy inaczej ustawiłem akceptacje reklam, będę więc sobie przy akceptacji zmieniał cene.
cena w zaleznosci od popularnosci bloga.. wiekszosc po nizszej cenie niz proponowana.. ale sa takie ktore maja wyzsza.
@precelik: i to sę wydaje rozsądne podejście. 🙂
@Bartek: a po czym wnioskujesz, że ktoś ustawił niższą lub wyższą stawkę niż sugerowana w FAQ?
Ja pojechałem promocją. Nic z tego nie mam, ale z drugiej strony głupio mi teraz naciągać na kasę „kolegów” blogerów, bo na razie tylko ci przejawiali chęć reklamy u mnie. Po wakacjach wracam raczej do mojej std. stawki (2pln) – choć wcale nie dlatego, by kokosy już teraz na tym robić. Wierzę w AT i w to, ze w końcu (soon) pojawi się gromada reklamodawców w prawdziwego zdarzenia i button „Akceptuj” będzie się grzał 😉
Off topic: Krzysiek, weź no zgodnie z zasadami usability przerzuć checkbox „Powiadom mnie e-mailem od nowych komentarzach” ponad button „Wyślij komentarz”, bo już któryś raz z kolei wysłałem bez powiadamiania… 😉
Ja jeszcze nie wyceniam reklam bo dopiero zastanawiam się nad umieszczeniem AdTaily u siebie :-/ Nie wiem, czy znajdą się reklamodawcy, bo content mam specyficzny… 🙂
@Blogomotive: chyba się nie da, ten checkbox jest generowany z automatu przez wtyczkę, i o ile zdążyłem się zorientować, nie da się go przesunąć.
@tattoo: po co w takim razie Twój komentarz pod tym wpisem? Bo chyba nie po to, by wbrew polityce komentarzy tu na blogu pozostawić linka do swojej strony?
Ja u siebie dałem póki co zgapione od Krzyśka 2 PLN (wyceniono mojego bloga na 4,97 ale to troszkę IMHO zbyt wiele jak na start systemu). Myślę, że to całkiem spoko stawka, zakładając że jeszcze nie ma zbyt wielu klientów, ale z czasem pewnie ukształtuje się jakaś konkurencja i będzie można zaśpiewać więcej.
Ja tam wyceniam troszkę niżej niż robi to Adtaily.
Po prostu nie podoba się mi ich sposób wycenienia.
@Paweł Kata: to nie mój pomysł, tylko precelika. ;p
@Pyciak: a co konkretnie Ci się w tym nie podoba?
Jakoś dziwnie tak, jak reklamy są na 1 dzień, a nie od razu na tydzień… To mi się podoba w AdTaily.
A co do cen… Na moim blogu na razie i tak nikt nic nie chce kupić więc na razie ustawiłam na 1 grosz za dzień wyświetlania. To m.in. dlatego że ciekawi mnie jak będą wyglądać reklamy na blogu…
Jak kogoś interesuje ja mam na stronach ero. 0,99zł /dzień (bez prowizji adtaily) za 500 uu/dzień.
Ja u siebie jak na razie wyceniłem bardzo promocyjne 😉
15pln (z prowizją już) za 1 dzień emisji, grubo ponad 50k uu / dzień
[…] ankietę na temat wyceniania reklam AdTaily i wpis, w którym zacząłem marudzić o tym, że blogerzy w mojej opinii ustalają zbyt małe […]
Ostatnio wypatrzyłem strone horror-planet.blogspot.com i tam reklama kosztuje 0.30 zł 😀 a strona wypasiona.
@Piotr: prowadzisz tego bloga i dopiero ostatnio go wypatrzyłeś? Ciekawe. Wcale nie jest wypasiony, muszę Cię zmartwić, a stawka za emisję reklamy jest dość wygórowana.