Jak się przełamać by zacząć nagrywać publikować filmy na YouTube?

Pod jednym z moich poprzednich wpisów Adrian zapytał, jak się przełamać do nagrywania i wrzucania filmów na YouTube.

Z początku chciałem mu sam odpowiedzieć, ale potem przypomniałem sobie, że zaraz będę na Orange Video Fest, wielkim konwencie polskich gwiazd YouTube. I że będę mieć okazję, by właśnie tych największych polskich twórców o to dokładnie zapytać.

Po czym to zrobiłem. Udało mi się zadać to pytanie osobom prowadzącym kanały mające łącznie ponad 7 milionów subskrypcji!

Efekt: poniżej. Co sądzicie o tych poradach?

 

Pytałem (w kolejności jak na filmie):

34 komentarze do “Jak się przełamać by zacząć nagrywać publikować filmy na YouTube?”

  1. Bardzo interesujący vlog 🙂 Mój znajomy startuje latem i będzie mówić o diecie i kulturystyce. Posiadając wiedzę można podbić internet!!!

  2. Dobry wywiad. W tej formie Twoje pomysły i wskazówki trafią do szerszego kręgu odbiorców

  3. Ciekawy filmik. Na pewno zainspiruje wiele początkujących vlogerów, którzy nie są do końca przekonani do kamery.

  4. Świetny wywiad!!! Dużo rozmówców, dużo interesujących wskazówek 🙂

  5. Po prostu zacząć. Nie spodziewałem się że odpowiedzią na moje pytanie będzie filmik – co jest naprawdę miłe. W takim razie zaczynam kompletować sprzęt do nagrywania – słyszałem już o go pro, więc zadam kolejne pytanie – czy to będzie dobry wybór. Sprzęt do nagrywania dźwięku mam dość solidny, pozostaje jedynie wizja – mam nadzieję, że i tym razem pomożecie.

    Dziękuję za tą wspaniałą motywację 😉

  6. Ciekawy materiał, od jakiegoś czasu mam chęć coś wrzucić na YT tylko pomysłu brak.

  7. Bardzo dobre wywiady z interesującymi rozmówcami 🙂 Chyba sam ruszę z nagrywaniem!!! 🙂

  8. To się wydaje szalenie proste, gdy ogląda się ludzi „zaprawionych” już w tym boju.. A ostatnio zerknęłam na Snapa pewnej znanej blogerki, która kompletnie się nie odnajduje przed kamerą własnego telefonu komórkowego. Pewnie z czasem dojdzie do wprawy, ale to pocieszające, że nawet takie osoby, z pozoru obyte z obiektywem mają z tym problem 😉

  9. @Korek – wystarczy usiąść na dłuższą chwilę i zacząć myśleć co ludzie chcieliby zobaczyć, co może być ciekawe z pozycji oglądającego a więc taki filmik którego link po wrzuceniu na Facebooka rozejdzie się po różnych kanałach jak wirus. Inspiracji można też szukać w zachodnich filmikach które zdobyły już popularność, tak właśnie zabłysł Wardęga 😉

  10. @wszyscy: dzięki za miłe słowa. 🙂

    @cls: mam nadzieję, że pomoże się przełamać.

    @Adrian: staram się odpowiadać na pytania Czytelników. A jeśli da się z tego zrobić fajny materiał, to tym bardziej z tego korzystam.

    @Korek: jeśli nie wiesz, o czym nagrywać, to nie nagrywaj.

    @ArtDeco: bo nieco innych umiejętności i cech potrzeba, by zostać dobrym blogerem, a innych, by zostać dobrym vlogerem. Bardzo mało ludzi łączy oba te światy. Albo ktoś ma fajny blog, albo fajny kanał na YouTube.

    @Karol NC: nie zgadzam się z takim podejściem. Uważam, że tworzenie treści na siłę mija się z celem. Chyba, że chodzi Ci o to, by znaleźć punkt wspólny między tym, na czym się znasz i o czym możesz opowiadać, a tym, o czym chcieliby pooglądać ludzie na YT.

  11. Trzeba być odważnym, ale jak nie mamy nic do powiedzenia to i tak nie warto nagrywać 😉

  12. Fajne! A tak w głowie sporo pomysłów, sporo tematów. Ale ciężko wybrać tą właściwą drogę, o czym nagrywać.

  13. @Krzysztof Lis – raczej miałem na myśli punkt zaczepienia a nie tworzenia filmiku na siłę i będącego kopią czegoś co już powstało. Znalezienie czegoś w czym my również możemy być dobrzy a jednocześnie podoba się ludziom.

  14. Ciekawe, plus dla tych wszystkich osób, że zamiast biadolić to wzięli się do roboty i stworzyli coś co daje im satysfakcję no i oczywiście generuje dobre zyski 😉

  15. U mnie początki nie były proste tym bardziej, że wszedłem w tematykę motoryzacyjną, ale z perspektywy roku czasu muszę przyznać, że było to bardzo dobry ruch.
    W pierwszej kolejności warto poćwiczyć przed kamerą na sucho.

  16. @Waldemar Florkowski – swego czasu też kręciłem filmiki motoryzacyjne (na YT znajdziesz wpisując Furious.pl) tyle że wtedy nie zdobywały one aż takiej popularności jak teraz. Ale przyznam że kręciło mnie sama możliwość nagrywania i montowania tego, tym bardziej że miałem wtedy mega parcie na mocne i szybkie samochody a przez Borsk gdzie głównie nagrywałem, przewinęło się tego trochę swego czasu 😉

  17. Najbardziej spodobał mi się Łukasz Jakubiak – Po prostu nagrywać 🙂 Ja na swoje pierwsze filmy również nie mogę patrzeć 🙂

  18. Świetny wywiad! Jestem jednym z założycieli portalu dietmap.pl. Już od kilku miesięcy myślimy nad stworzeniem jakiegoś ciekawego kanału na YT. Mamy trochę pomysłów, tym bardziej, że branża diet i odchudzania daje naprawdę sporo możliwości. Niemniej bardzo ciężko jest się przełamać i zacząć nagrywać. Ale takie wpisy mobilizują 🙂

  19. Świetny blog. Bardzo dobrze sobie radzisz 🙂 Super, że zrobiłeś wywiady z tyloma znanymi Youtuberami 🙂

  20. Większość filmików na youtube są tak marnej jakości merytorycznej, że odnoszę wrażenie, że są robione dla głupków. Np. Idzie facet i poleje kogoś wodą, Ha ha ale śmieśne… patrzę kilkaset tysięcy polubień.
    Ludzie
    Ochraniajcie swój mózg!
    Nie mówiąc już o straconym czasie

  21. @Makumba: na YT są najróżniejsze filmy i filmiki. Jeśli szukasz filmów w rodzaju „zrób to sam”, to je z łatwością znajdziesz. Jeśli szukasz przepisów kulinarnych, też znajdziesz je bez problemu. A fakt, że większość YT to różnego rodzaju rozrywka, też nie podlega dyskusji. Tylko na podstawie tego nie należy wyciągać wniosków, że cały YT jest taki i nie ma na nim nic poza tym. To oczywiście nieprawda.

    A skoro film ma kilkaset tysięcy polubień, to znaczy, że kilkaset tysięcy osób jednak uznało go za śmieszny.

  22. W pełni zgadzam się z kilkoma osobami, które w wywiadzie mówią prostą rzecz, że trzeba po prostu zacząć nagrywać – żadne cudowne techniki nikomu nie pomogą, jeśli dana osoba sam/a wewnętrznie nie podejmie decyzji i nie zacznie tego robić.

    Pierwsze nagrania wideo, możemy przecież nagrywać „setki” razy aż do momentu, kiedy stwierdzimy, że „nadaje się” do umieszczenia gdzieś publicznie (np. w YouTube).

    Ja swoje pierwsze wideo, nagrywałem chyba z kilkadziesiąt razy 🙂 i przeważnie jak zaczynał mi się „plątać język”, to było podsumowanie kulturalnym słowem „kur..a” i zabawa od początku… 🙂

  23. Mnie jakoś osobiście zniechęca brak dogodnego miejsca do nagrywania video. Lubię jak filmy wyglądają chociaż na pół-profesjonalnie. Wrzucałem już do sieci nagrania prezentujące np. druk 3D w timelapse i niestety, amatorskie tło, nienajlepsza jakość powodują, że ludzie po obejrzeniu 15 sekund takiego video rezygnują i klikają „podobne”. Może kiedyś dorobię się porządnego miejsca i zaplecza do robienia filmów promocyjnych z prawdziwego zdarzenia 😉

  24. Jedyne co mnie przeraża to to że ludzie którzy znajdują się najbliżej mnie ( rodzina, znajomi) mnie wyśmieją ja boję się stanąć w pokoju i zacząć coś klepać do kamery bo boję się że ktoś obok mnie usłyszy 🙁

  25. @Drukarki 3d: spróbuj kupić kilka dużych arkuszy białego brystolu i rozłożyć je w tle. Przy odpowiedniej ilości światła powinno wyjść jednolite, białe tło, dodatkowo doświetlające Ci obiekt od tyłu. A jak robisz timelapse, to możesz sobie chyba pozwolić na długi czas naświetlania, rzędu 1/20-1/10 sekudny.

    @Blu,e,ays: zawsze możesz wyjść gdzieś na dwór i nagrać materiał na świeżym powietrzu. Wybierz tylko zaciszne miejsce bez wiatru i hałasu, żeby dźwięk się w ogóle do czegoś nadawał…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *