24
12
10
Jak promować fotobloga?
W dzisiejszym wpisie nie będzie życzeń, bo z całą pewnością dość życzeń przeczytaliście na innych blogach i znaleźliście w swojej skrzynce pocztowej. Mnie ten zalew świątecznego spamu męczy, dlatego nie zamierzam się do niego dołączać.
Za to skorzystam z okazji i odpowiem na pytanie czytelnika. Czy raczej na serię pytań dotyczących promowania fotobloga, czyli bloga służącego do pokazywania własnych fotografii.
Dziś chyba po raz pierwszy rozbiję treść maila czytelnika na kilka części aby odnieść się do każdej z nich z osobna. Mnie to ułatwi napisanie wpisu, Wam się będzie (mam nadzieję) łatwiej czytało.
Mam fotobloga, umieszczam na nim jakieś tam swoje zdjęcia, średnio 1-2 razy w miesiącu. No i mam oczywiste pytanie. Co mogę zrobić żeby więcej ludzi tam trafiało? Piszę tam łamaną angielszczyzną (na tyle na ile potrafię), żeby więcej ludzi czuło się dobrze na stronie. Wiem, że dużo zależy od jakości zdjęć, ale na pewno jakość zdjęć to nie wszystko. Często trafiam na blogi gdzie jest co 3 dni pełno zdjęć, nie wszystkie są „fajne”, a jednak ileś tam ludzi te blogi obserwuje i, co ważniejsze dla mnie, komentuje. Jak oni to robią? W sumie moją stronkę obserwuje 13 osób, wydaje mi się to znaczące bo jak ludzie widzą że strona ma 300 obserwatorów to sami też dodają bo “musi tu być coś ciekawego skoro tyle ludzi…”. Podobnie jest z komentarzami. Po pierwsze każda opinia o zdjęciu jest dla autora czymś ważny, po drugie komentarze to dyskusja, a dyskusja też zachęca do częstych odwiedzin.
Na początku musi być disclaimer. Ja nigdy nie miałem fotobloga (a nie, przepraszam, założyłem kiedyś jednego, wrzuciłem tam 5 fotek a potem mi się odechciało), więc w żaden sposób nie jestem ekspertem z promowania blogów tego typu. Mimo to spróbuję odpowiedzieć na te pytania, kierując się zdrowym rozsądkiem i wiedzą teoretyczną. No i licząc na komentarze od Was, czytelników. 🙂 Większość z Was zna się na pozycjonowaniu znacznie lepiej ode mnie. 😉
Z całą pewnością należy powiedzieć, że im więcej wpisów, tym więcej odwiedzin. Naturalnie nie jest to prosta zależność liniowa, że publikowanie 10x więcej wpisów da nam 10x więcej odwiedzin. Ale większa liczba wpisów daje nam:
- większą liczbę podstron do zaindeksowania przez Google, co poprawia pozycję naszego serwisu w wynikach wyszukiwania,
- większą liczbę haseł i fraz, również z długiego ogona, które będą na naszego bloga kierować czytelników,
- większą liczbę nowości w kanale RSS, które ściągną nam czytelników już na ten kanał zapisanych.
Jeśli jesteś w stanie wrzucać na fotobloga fotki 1-2 x w tygodniu i nie stracą one za dużo na jakości, to tak właśnie rób.
Zauważyłem, że mam wysoką pozycję w „google grafika”. Niektóre frazy (związane ze sprzętem, którego używam) dają mi sporo pierwszych miejsc w wynikach. Wydają mi się one popularne, bo sam je wpisywałem jak szukałem sampli z danego zestawu (np. przed zakupem lampy czy szkła), jednak nie generuje mi to żadnego ruchu. :/
Widocznie nie są one aż tak popularne. 😉 Wrzuć nazwę i model swojego aparatu fotograficznego w narzędzie propozycji słów kluczowych AdWords i zobacz, jakie frazy są najbardziej popularne. Gorzej, że z wynikami, które dostaniesz, raczej nie masz szans konkurować. Bo są one zajęte przez producentów sprzętu, sklepy internetowe i serwisy z recenzjami sprzętu.
Nie jestem w stanie zaproponować Ci jakiejś strategii pozycjonowania Twojego serwisu w Google Images. Wrzucasz różne fotki, o różnej tematyce, więc trudno jest Ci coś zasugerować. Z całą pewnością musisz pamiętać o:
- dobrym opisywaniu fotek w tekście pod nimi,
- tagu alt dla każdego obrazka,
- nazwie pliku graficznego wskazującej na jego zawartość.
Bardzo fajny artykuł o pozycjonowaniu obrazków znajdziesz w SprawnymMarketingu.pl. Zachęcam Cię gorąco do jego przeczytania…
Jako, że lubię oglądać prace innych amatorów (bardziej niż PRO) często przeglądam inne blogi, jak coś mi się podoba zostawiam komentarz i go subskrybuję, ale najczęściej autor nie odpowiada. Dlaczego, skoro odpowiedź na komentarz “zmusza” jego autora do powrotu na stronkę? Rzadko kiedy ktoś wchodzi na mojego bloga „przez” ten komentarz.
Trudno powiedzieć. Mogę Ci z własnego doświadczenia powiedzieć, że nie zawsze chce mi się odpowiadać na komentarze. Zwłaszcza, kiedy jest ich pod jakimś wpisem dużo i wypadną w takim momencie, kiedy np. jestem w pracy i staram się nie korzystać hobbystycznie z internetu. Po powrocie do domu staram się nadrabiać zaległości, ale wychodzi to różnie. Zwłaszcza na komentarze typu „świetny wpis, dzięki” mi się nie chce odpowiadać, bo i niby na co?
Staraj się, żeby komentarze były długie a przede wszystkim przydatne tak dla autora wpisu, jak i dla czytelników. Nie ograniczaj się tylko do pisania na fotoblogach. Jeśli fotografujesz modę, udzielaj się w dyskusjach na blogach o modzie (zwłaszcza na blogach szafiarek). Jeśli fotografujesz owady, komentuj wpisy na blogach pisanych przez osoby, które hodują owady w terrariach.
Wpisy powiązane tematycznie:15 komentarzy do artykułu “Jak promować fotobloga?”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
Słyszałem, że dobrym sposobem na pozycjonowanie jest umieszczenie ich na Flickr i udostępnianiu ich u siebie na blogu.
Ja nie prowadzę może fotobloga, ale do każdego wpisu staram się dorzucać jakieś ciekawe foto oparte na licencji CC.
Również nie prowadzę fotobloga, ale jestem ich dużym zwolennikiem. Z moich obserwacji najciekawsze są tematyczne blogi, kiedyś pół dnia spędził na fotoblogu o Krakowskiej Nowej Hucie, nie wspominając o TokioByNight – według mnie ideał tego typu stron. Jeżeli autor listu prowadzi blog ogólny (nie zauważyłem linku do wglądu), i zamieszcza standardowe zdjęcia, jakieś widoki, makra itp. to ciężko będzie zainteresować ludzi.
Co do promocji to może warto pododawać się do serwisów typu http://www.behance.net/ jest tego wiele w internecie wystarczy poszukać.
Wpis dla mnie ;D Właśnie od niedawna prowadzę fotobloga i przyznam się, że też nie wiem jak się zabrać za jego promocję. Zastosuję to co Krzysiek napisał i tyle.
A tak swoją drogą to życzę Wszystkim Wesołych Świąt! 😛
Mam kilka fotoblogów jako zaplecze, zawsze promowałem raczej na forach fotgraficznych 😉
@Kamil ten na górze 😉
U mnie fotoblogi jako zaplecze sie nie sprawdzają. Dla mnie na takich blogach jest zbyt mało treści.
Dobrym sposobem na promowanie bloga, jest, tak mi się wydaje, pisanie komentarzy na popularnych blogach o podobnej tematyce. Oczywiście muszą to być, dobre, pomocne komentarze. Albo takie które będą wnosiły coś do dyskusji na temat komentowanego wpisu/artykułu. Bo w momencie kiedy komuś, się nasz komentarz spodoba, ludzie chcą sprawdzić kto go pisał i klikają w ten nick, czy imię i nazwisko przy komentarzu 😉
najlepszym chyba sposobem na wypłynięcie bloga jest specjalizacja:
NIE – blog typu „fotografuję wszystko, co mi wlezie pod aparat”, choć oczywiście takie zdjęciowe dzienniki bywają ciekawe (jeśli autor potrafi wydobyć z codzienności coś niezwykłego, niebanalnego), ale trudno na nie trafić, bo są o wszystkim, czyli o niczym
TAK – blog poświęcony wąskiemu wycinkowi rzeczywistości, np. zdjęcia owadów – sam zaglądam często na „O naturze bez komentarza”, genialny! Potencjalny czytelnik może go znaleźć dzięki słowom kluczowym, np. owady zdjęcia, przyroda zdjęcia itp.
nie wiem jaka jest tematyka bloga czytelnika, który zadał pytanie, ale moja sugestia – wybrać konkretną i w tym kierunku starać się rozwijać
Ja prowadze fotobloga glownie o tematyce fotografia ciążowa i dziecięca ponieważ głównie tym się zajmuje. Jego pozycjonowanie jest rzeczywiście dość trudne ze względu na jego charakter. Staram się jednak do każdego wpisu ze zdjęciami dodawać chociaż kilka zdań odnośnie danej sesji fotograficznej.
Nie chcę marudzić, ale masz literówkę w adresie do wpisu na sprawnymarketing.pl w związku z tym link nie działa poprawnie. Powinno być:
http://www.sprawnymarketing.pl/artykuly/pozycjonowanie-obrazkow/
@uzi123: dzięki za zwrócenie uwagi. Jeśli gdzieś zauważysz jakiś inny błąd tego typu, pisz śmiało w komentarzach. 🙂
Ja swój fotoblog ostatnio trochę zaniedbałem, a raczej bardzo zaniedbałem (po głowie chodzi mi nowy – tematyczny 🙂 ), ale moim zdaniem wszystko zależy od tego co się fotografuje. Ułatwione zadanie mają osoby, które fotografują różne wydarzenia (np. czasem ja 🙂 ), bo tu wystarczy odpowiednia nazwa wydarzenia i można szybko wskoczyć na TOP10 na te parę dni 🙂 Dla przykładu jak fotografowałem Juwenalia Śląskie to w nocy po koncercie moja galeria już wisiała w google w TOP5, a przed kolejne parę dni ludzie szukali zdjęć z tego wydarzenia.
Jeżeli chodzi o blogi tematyczne to najlepiej siedzieć na formach tematycznych, udzielać się i dyskretnie w stopce wrzucać link 🙂
Można też szukać na wykopie możliwości wrzucenia linku do powiązanych. Kiedyś wrzuciłem do tematu o Juwenaliach (strona trafiła na główną) powiązany link do mojej galerii i przez kolejne dni było ~400 wejść więcej.
Jeżeli chodzi o fotobloga, to uważam najlepiej jest dodawać gdzieś pod zdjęciem trochę tekstu. Zawsze Google coś załapie 🙂
Bardzo pomocny artykuł ale 20tyś zarobić to chyba się nie uda. 😛
Ja myślę że ważne jest tak samo jak przy wszystkich innych stronach optymalizacja strony, ładny wygląd. Moim zdaniem przeładowana strona flashem odstrasza. Przynajmniej mnie. Wolę skromny i schludny wygląd. Sam trafiłem na tą stronę bo chcę aby ludzie powracali na mojego fotobloga dlatego że chcą mieć inne spojrzenie na Kraków – moje. Uważam że jako fotoamator nie robię bloga dla pieniędzy ale dla przyjemności no może też dla tego aby ktoś jego oceniał.
Promowanie fotobloga i jego pozycjonowanie w google nie jest łatwe, tym bardziej, że w/w firma cały czas zmienia swoją politykę i algorytmy. Pozostaje tylko dobra treść na stronach, ciekawe zdjęcia i social media.. to jest chyba najlepszy sposób na promocję własnej strony. Pozdrawiam