09
10
09
Informacje dla nowych czytelników
Witam Cię serdecznie, nowy czytelniku (czytelniczko) mojego bloga.
W tym krótkim wpisie chciałem skierować Twoją uwagę na informacje, z którymi moim zdaniem powinieneś się zapoznać.
Jeśli pierwszy raz słyszysz o koncepcji zarabiania na blogach i jeszcze nie masz nawet bloga, polecam Twojej uwadze w pierwszej kolejności e-mailowy (darmowy!) kurs o zarabianiu na blogach dla początkujących. W kursie tym wyjaśniam wszystkie najistotniejsze kwestie, między innymi:
- czy na każdym blogu można zarobić (co jest istotne zwłaszcza wtedy, gdy zastanawiasz się nad tym, o czym pisać ten blog),
- gdzie warto założyć i prowadzić bloga,
- jak wybrać zyskowną tematykę,
- co po kolei należy zrobić przy zakładaniu bloga, i na co trzeba na poszczególnych etapach zwracać uwagę,
- na czym konkretnie można zarabiać — i jak robić to skutecznie.
Kurs rozsyłany jest e-mailem, po jednej części, codziennie. Jest to więc dość wygodna forma zapoznania się z najważniejszymi aspektami zarabiania na blogach.
Sporą część wymienionych powyżej zagadnień opisałem też na blogu, we wpisach, które starałem się oznaczać hasłem podstawy. Przeglądanie archiwum wszystkich wpisów o podstawach może być kłopotliwe, dlatego polecam obejrzenie tej strony, przeznaczonej dla początkujących. 🙂
Jeśli masz już bloga, ale nie wiesz, jak na nim zarobić, zapoznaj się z informacjami o:
- programach partnerskich (np. Nextranet), warto też obejrzeć wideowykład o tej metodzie spieniężania blogów,
- reklamie kontekstowej (np. Google AdSense),
- AdTaily,
- sprzedaży linków tekstowych.
Jeśli masz bloga, próbujesz na nim zarabiać i chcesz zarabiać jeszcze więcej, proponuję:
- zajrzeć na forum,
- zasubskrybować kanał RSS tego bloga,
- w razie potrzeby, zadać mi pytanie mailem. 🙂
11 komentarzy do artykułu “Informacje dla nowych czytelników”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
Wszytko ładnie i jasno wyjaśnione ale zastanawia mnie jedno: kto z własnej woli klika w słowa reklamowe? Osobiście nie znam nikogo takiego. Przykładowo u mnie nie dość że jest czysto od reklam (adblock + reszta) to nawet gdy chcę coś reklamowego wyświetlić to zawsze wyławiam z linka adres docelowy.
@nick
Ja mam taki nawyk, że jak dodaję stronę do katalogu, przeczytam coś ciekawego to klikam w reklamę i czekam aż otworzy się strona. Patrzę co na niej jest i tyle. Dla mnie to minuta, a ktoś dostanie za to parę centów. Poza tym przy niszowej tematyce reklama może być na tyle interesująca, że z własnej ciekawości w nią klikam.
nick, bo cierpisz na syndrom „psa ogrodnika” jak ja nic nie dostane to i niech inni nie mają, bo niby czemu masz generować zarobek osobie od której dostajesz wartościowy content :)?
@nick: wydaje mi się jednak, że nie zawsze będziesz potrafił wyłowić czysty link docelowy.
@nick: osoby korzystające z adblocków to szczęśliwie niewielka część wszystkich. Osobiście uważam blokowanie nienachalnych reklam za nieeleganckie, ale to inna historia.
@Krzysztof Lis: czyli biznes polega na korzystaniu z niewiedzy i lenistwa ogółu internautów. W telewizji nie da się blokować reklam bo lecą na żywo; podobnie idąc chodnikiem czy jadąc ulicą nie da się zablokować ich obecności na słupach. Na szczęście w internecie można sobie z tym poradzić więc przynajmniej tu jest względny spokój. A że adblock nie odróżnia nachalnych od nienachalnych to już nie moja sprawa.
@nick: KAŻDY biznes polega na zaspokajaniu potrzeb ludzi, którzy z lenistwa, lub niewiedzy (lub z innych przyczyn) nie są w stanie lub nie chcą tego zrobić samodzielnie.
Adblock blokuje tylko te reklamy, które Ty mu każesz zablokować. Tylko i wyłącznie te. 🙂 I na niego też są metody. 🙂
@nick: nie rozumiem w czym masz problem z „wyławianiem adresu docelowego”? Przecież i tak chcesz wejść na tę stronę (bo mimo wszystko właśnie reklama Cię zainteresowała – gdyby jej nie było, byś nie chciał tam wejść) to czemu nie możesz po prostu kliknąć? Co stracisz? No chyba, że tak pisali wyżej cierpisz, gdy ktoś inny zyskuje.
No i niestety przez takich właśnie ludzi w najbliższej przyszłości będzie trzeba płacić za dostęp do wartościowych informacji… Przykład
No i oczywiście @nick-a nie obchodzi np. fakt, że ktoś napracował się, napisał artykuł, coś przydatnego, zapłacił za serwer, domenę, poświęcił czas… – to nie ważne, bo nick ma dostać informacje za darmo, bo to jego Internet i w ogóle… 🙂
Co do blokowania nawet nachalnych reklam – uważam, że jest to w pewnym stopniu nawet łamanie praw autorskich – moja strona powinna wyświetlić się wszędzie tak, jak ją publikuję, a jeśli komuś się nie podobają reklamy – niech nie wchodzi i nie korzysta. Oczywiście jestem również przeciwnikiem nachalnych reklam, ale uważam, że to nie użytkownik decyduje jak ma wyglądać strona i co ma udostępniać (przecież jak kupujemy gazetę w kiosku to kioskarz nie wyrywa z niej stron reklamowych).
Nick przez takich jak Ty świat idzie nie w tą stronę co trzeba:/
Ale i na psa ogrodnika znajdą się sposoby 😀
A tak poza tym rozejrzę się tu na blogu 🙂