29
05
13
Dlaczego warto mieć Gravatara?
Gravatar, czyli globalnie rozpoznawalny avatar (brzydka kalka z angielskiego globally recognized avatar) jest niczym innym jak właśnie miniaturką naszego zdjęcia, wizerunkiem, który pojawiać się będzie obok naszych wypowiedzi w wielu miejscach na świecie.
Głównie na blogach na WordPressie, w których może być wyświetlany obok wypowiedzi. Dziś napiszę, dlaczego warto sobie tam założyć konto i stworzyć Gravatara. Serwis zresztą sam się reklamuje:
Twój Gravatar jest obrazkiem, który podąża za Tobą od strony do strony, pojawiając się przy Twoim podpisie, kiedy coś robisz, na przykład komentujesz lub publikujesz wpis na blogu. Awatary pomagają identyfikować Twoje wpisy na blogach i forach dyskusyjnych, więc dlaczego nie również na każdej innej stronie?
Rzecz właśnie w tej identyfikacji Twoich wpisów na szeregu różnych serwisów. Konto w Gravatarze zakłada się tylko raz, wrzuca się do niego obrazek, który później będzie wyświetlany wszędzie tam, gdzie podpisujesz się adresem e-mail zdefiniowanym w Gravatarze. Możesz podać kilka adresów e-mail dla swoich różnych tożsamości (np. dla różnych kont na różnych blogach, jeśli chcesz, by wszędzie Gravatar był ten sam).
Po takim zabiegu czytelnik będzie kojarzyć Twoje komentarze na innych blogach także po tym obrazku. A nie tylko po ich bardzo użytecznej treści (bo przecież taka jest i nawet nie ma co o tym dyskutować) i pseudonimie (oczywiście wszędzie podpisujesz się w ten sam sposób, nieprawdaż?). To pomaga w budowie w sieci spójnego wizerunku kompetentnego blogera.
Ja na większości moich blogów stosuję Gravatary, mam też w tym serwisie dwa konta — zależnie od tego, na jakim serwisie komentuję. Jeśli zależy mi na skierowaniu ruchu na moje serwisy o budownictwie, podpisuję się jednym adresem e-mail, na pozostałych — drugim. Na tej podstawie Gravatar dobiera odpowiedni obrazek do moich komentarzy.
A że warto sobie go założyć to widać po lekturze komentarzy tu na blogu. Te smutne białe sylwetki na szarym tle to automatycznie generowane przez Gravatar substytuty prawdziwych avatarów. Zachęcam więc gorąco do założenia sobie tam konta, wgrania avatara i przetestowania pod tym wpisem. 😉
34 komentarze do artykułu “Dlaczego warto mieć Gravatara?”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
Idealnie wstrzeliłeś się z tym wpisem 🙂 Właśnie zrobiłem migrację z bloggera na wordpress i zastanawiałem się jak zrobić ikonkę przy moich komentarzach. A że będę mógł ją jeszcze na innych blogach rozprzestrzeniać to już w ogóle genialna sprawa 🙂
Gravatar to świetna sprawa, ale wprowadzony ostatnio obowiązek posiadania konta na wordpress.com jest mocno irytujący.
Obiema rękoma podpisuje się pod tym co piszesz w artykule. Ktoś w przeszłości polecił mi Gravatara i jestem mu za to bardzo wdzięczny.
Z jednej strony to duże ułatwienie, bo nic nie muszę po założeniu konta robić. Zdjęcie idzie za mną gdziekolwiek bym nie pisał. Z drugiej strony dobrze dobrana fotka sprawia, że jesteśmy lepiej widoczni na tle „białych/ szarych twarzy”.
Pozdrawiam
Ta łatwość działania ma dwie strony. Skoro do identyfikacji wystarczy sam e-mail, to można bardzo łatwo podszyć się pod danego autora – wystarczy wiedzieć jakim e-mailem się posługuje 😉
Gravatar to świetny wynalazek. Sam często łapię się na tym, że niektóre osoby rozpoznaje właśnie po nim. Osobiście również używam.
Marcin, ale nie będzie ten ktoś wiedział, gdy w komentarzach będziesz używał unikalnego maila (alias).
@Marcin: rzeczywiście, tego się nie da uniknąć. 😉
Heh, zamieniliście się e-mailami… 😀
Gravatar to chyba podstawa w dzisiejszym świecie blogerów, chyba że ktoś nie chce być identyfikowany z pozostawionym po sobie „tekstem niskiej jakości merytorycznej”, ujmując przyzwoicie.
@Jan Doł: niby to jest jakieś wyjście, tylko ja na przykład założyłem Gravatara z 5 lat temu (jak była pierwsza albo druga wersja Wykopu korzystająca z Gravatara). Trochę szkoda byłoby rozdzielić te konta.
@Sylar: jest jeszcze komentowanie przez wtyczkę Facebooka, Disqus i parę innych konkurencyjnych systemów. Gravatar moim zdaniem nie jest najlepszy (nie ma na przykład takiego rozbudowanego panelu do moderacji jak Disqus).
A jeszcze lepsza opcja to udostępnienie logowania via WP.com.
Swoją drogą to dobrze, że w końcu Automattic dodał logowanie via wp.com na wszystkich swoich usługach, w tym gravatar.com.
Ja nie mam (jeszcze) bo nie wiem co wybrać jako grafikę.
Swoje zdjęcie czy logo serwisu?
@Igor: a masz jakiekolwiek avatary w serwisach, z których korzystasz i chcesz dalej korzystać by promować bloga? Jeśli tak, to użyj właśnie ich. Ja na pierwszego Gravatara wziąłem avatara z forum Pozycjonowanie i Optymalizacja, bo chciałem, żeby ten wizerunek był spójny pod tym kątem.
Na żadnym serwisie czy forum nie mam avatara. Dotychczas nie uważałem że to ważne żeby być rozpoznawalnym, bo nie zależało mi na żadnych znajomościach czy kontaktach itp. Nawet nicki mam różne
Marketingowiec ze mnie żaden 🙂
Czy po założeniu konta w Gravatarze, wcześniej dodane komentarze aktualizują avatar?
Tak o ile korzystałeś z tego samego adresu mailowego.
Odkryłem go jakiś czas temu – darmowa promocja własnych stron + wspólny dla wielu miejsc avatar, dzięki temu stajemy się rozpoznawalni.
Super sprawa
…dodam tylko że nie mam możliwości na blox dodania gravatara więc opracowałem metodę avatarów które nadaje zalogowanym użytkownikom. Wyszukuję w sieci ich gravatarów lub na przykład avatara z facebook, google+ etc. i automatycznie ustawiam w kodzie strony ów obrazek do ich komentarzy. Dzięki temu chcę zachęcić osoby do komentowania.
Z lepszym lub gorszym skutkiem 🙂
Podziwiam Cię @srk76, mi by się nie chciało lub bardziej szkoda by mi było czasu na szukanie avatarów komentujących, później podmienianie etc.
PS nie myślałeś aby porzucić Bloxa?
PS2 zerknij tutaj: http://zoltelitery.blox.pl/2011/09/Avatary-Gravatar-Blip-i-Blox-w-komentarzach.html
Druga sprawa, że taka praktyka może zniechęcić użytkowników, w końcu robisz to bez ich zgody.
O porzuceniu blox myślałem. Jednak na razie nie byłoby to rozsądne z powodów SEO. Blox świetnie się pozycjonuje na przepisach. Pierwsze miejsca na poszczególne potrawy mam za darmo bez specjalnych SEO zabiegów.
Widzę ostatnio że ruch zaczyna spływac do mnie coraz częściej z portali społecznościowych i kulinarnych a ruch z googla słabnie. jednak nie jest to jeszcze tak znacząca zmiana bym mógł zaryzykować. było nie było dopiero buduję jak to Krzysiek pisze swoją markę. Na własną domenę przyjdzie czas.
Blog prowadzę od 1,5 roku a dzięki pozycji blox w google mam ponad 40ty odwiedzin miesięcznie z czego 50% to wizyty z google. Jak się ten stosunek zmniejszy do 20% będę myślał o zmianie miejsca.
Co do zgody – z reguły wysyłałem maile z pytaniem o zgodę użycia z drugiej używam czegoś co z reguły jest stworzone właśnei po to więc myślę że to nie problem. Skoro ktoś upublicznia avatar w grawatarze lub stronie na FB nie powinien mieć pretensji o wykorzystanie tego w takim miejscu jak mój blog.
Sam używam gravatara od dłuższego czasu, i kiedy testowałem na dwóch blogach dwie opcje, okazuje się, że ludzie chętniej klikają w moje odnośniki w komentarzach kiedy widzą zdjęcie (a naprawdę nie czuję się jak super gwiazda). Kto nie ma – niech szybciutko instaluje.
Ja już założyłem polecam.
Od momentu założenia pierwszego bloga używam avatar. Zgadzam się z przedmówcami. W sieci wiele jest tzw korporacyjnej poprawności i anonimowości. Dlatego avatar najlepiej z własnym wizerunkiem znacznie zwiększa zaufanie lub odpycha:) Ale są jakieś emocje gdy czytelnik widzi twarz. Szare postacie pozostaną szarymi :). Ale wszystko zależy oczywiście od potrzeb. Blogerzy czy właściciele serwisów wiedzą o czym mówię 🙂
Pozdrawiam 🙂
Dzięki za info o gravatarach – właśnie sobie zrobiłem dla kilku e-maili 😉
Fantastyczne narzędzie. Nie mogę się zgodzić z jednym z przedmówców co do uciążliwości założenia konta na wortpressie. Robisz to raz i „zapominasz”. Pozdrawiam.
Krótko i na temat. Dobry tekst i dobry pomysł – z którego widze, że korzysta coraz więcej osób. I zresztą słusznie. Bo w końcu i w internecie liczy się pierwsze wrazenie – a te daja nam słowa , jak i właśnie Gravatary.
Też właśnie utworzyłem gravatar. Rewelacyjny pomysł. Szczególnie dla osób ruszających z blogiem – jak ja :). Adresu nie podam, choć mnie korci :).
Pozdrawiam
Witam serdecznie,
Dziś skorzystałam z gravatara i podałam swój adres mailowy. Jednak komentując inne blogi, posługuję się adresem witryny(tak samo jak w przypadku tego komentarza). Czy istnieje możliwość by avatar przypisać również i do adresu strony? 🙂
Pozdrawiam
Pogmerałam troszkę dokładniej i ustawiłam wszystko tak jak być powinno 🙂
Przepraszam za zamieszanie 😉
@Ilovehandmade: ale zmień ten gravatar, bo jest kompletnie nieczytelny…
Mnie coś nie wyszło z drugim (gr)avatarem. Założyłem konto wraz z gravatarem, podałem drugi mail w nadzieji na wgranie drugiego avatara lecz to się nie powiodło. Liczyłem, że będę mógł dysponować dwoma wizerunkami, dokładnie jak sam to opisujesz we wpisie ale coś u mnie nie teges…
Cześć, założyłem konto na gravatar oraz dodałem zdjęcie. Potem chciałem to przetestować, zostawiłem jakieś komentarze na innych blogach z blogspota, ale zamiast zdjęcia z gravataru wyświetla się przy moim komentarzu logo z bloggera. Możesz mi powiedzieć co zrobiłem nie tak, albo czy trzeba to jeszcze jakoś dodatkowo aktywować? pozdrawiam
gravatar test
a jak to ustawić na koncie google+