07
11
07
Blogger i śledzenie komentarzy
Blogger zarobił u mnie kilka dodatkowych punktów. Teraz nie będę miał wątpliwości, gdy ktoś mnie zapyta o najlepszy darmowy serwis blogowy. 🙂
Co mnie najbardziej wkurzało na Bloggerze, to właśnie brak możliwości śledzenia komentarzy. Bądźmy szczerzy – taka funkcja BARDZO ułatwia aktywne uczestniczenie w życiu bloga, bez konieczności sprawdzania go regularnie. Gdy zdarzało mi się zajrzeć na jakiś blog po raz pierwszy i ostatni i zostawić komentarz, pewnie już na niego nie wracałem. Ta funkcja by mnie do tego zachęciła.
Brak takiego powiadomienia był jedną z istotnych przyczyn, dla których zrezygnowałem z pisania tego bloga na Bloggerze. W trosce o czytelników, rzecz jasna. Wychodzę bowiem z założenia, że moje własne odczucia w tej kwestii są całkiem dobrym wskaźnikiem tego, co myślą inni. 😉
To powiadomienie jest jeszcze dość dalekie od doskonałości. Dziś na przykład dostałem powiadomienie mailem o własnym komentarzu. Ale lepsze to, niż nic.
Więc jeśli wahasz się czy zakładać bloga na Bloggerze – nie wahaj się dłużej. 🙂
7 komentarzy do artykułu “Blogger i śledzenie komentarzy”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
Na pewno jest to dodatkowa funkcja, która może komuś pomóc, ale przecież zawsze (a w każdym razie od dawna) można było śledzić kanał RSS komentarzy, wszystkich lub do konkretnego posta. Dla mnie to wygodniejsze, bo łatwiej zrezygnować 😉
A maila o własnym komentarzu dostałeś bo pewnie zaznaczyłeś że chcesz go dostać 😉
Dla mnie sam system wpisywania komentarzy na blogerze jest beznadziejny – jakby oderwany od wpisu. Nie da rady bez kilkakrotnego klikania zajrzeć do wpisu aby precyzyjnie się do czegoś odnieść albo przynajmniej przypomnieć jakieś zdanie.
Tutaj wordpress a nawet blox i inne takie są dużo lepsze 🙁
Co do powiadamiania, to dla mnie najwygodniejsza jest możliwość otrzymywania powiadomień właśnie mailem dotyczących konkretnego wpisu. Jest do tego świetna prosta wtyczka „subscribe to comment” którą również Tobie Krzysztofie szczerze polecam. ❗
Podczas komentowania – edno zaznaczenie pola i wszystko gotowe.
<b<Tomku osobiście nie bardzo lubię dodawać co chwilę RSS do komentowanego przeze mnie wpisu, ale fakt że jest to dość skuteczne rozwiązania. Jednak w naszych (polskich) warunkach dyskusje nad jednym wpisem nie rozrastają się do takich rozmiarów jak u Johna Chow czy Darrena Rowsa. 🙂
Chcecie mi powiedzieć, że na tym moim blogu nie ma powiadamiania mailem o nowych komentarzach? 😮
Krzysztof: no nie ma. Ale i tak bym nie korzystał 😉
Kuba: ja z kolei nie lubię za bardzo atakowania mojej skrzynki, jeśli faktycznie jestem zainteresowany dyskusją, wrzucam ją do GReadera, po pewnym czasie i tak dyskusja zbacza na manowce i wtedy łatwiej jednym kliknięciem się jej pozbyć 😉
Teraz się przeniesiesz znowu na Bloggera? Polecam co.mments.com
Tomku – Jak zwykle w życiu, każdy lubi co innego 🙂
Dzięki Krzysztof że dałeś nam możliwość wyboru i wrzuciłeś rzeczoną wtyczkę – właśnie z niej skorzystałem.
Może warto przetłumaczyć polecenie ❓ (to samo z klawiszem „submit comment” 😀
Uważam, ze takie powiadomienie jest bardzo praktyczne i zachęca do powrotu na blog!