05
03
09
Blog kontra zwykła strona
W dzisiejszym wpisie druga część listu od Lecha (26 l.) z Chicago. Oczywiście w ramach cyklu odpowiedzi na pytania czytelników.
Jestem zainteresowany pewną sprawą dosyć fundamentalną. Jaka w zasadzie jest różnica pomiędzy blogiem a stroną?
Dla czytelności zamiast pojęć blog i strona będę używać bloga i statycznej witryny. Może nie są one najbardziej precyzyjne, ale myślę, że dobrze oddają istotę rzeczy.
Statyczna witryna, jak sama nazwa wskazuje, jest statyczna. 😉 Taką witrynę tworzysz, piszesz artykuły, osiągasz pewien poziom kompletności i przestajesz się nią zajmować. Ewentualnie później dodajesz do niej kolejne treści, jeśli masz taką potrzebę.
Założeniem bloga z kolei jest, że nigdy nie będzie kompletny — że co jakiś czas będziesz do niego dodawać nowe treści. W końcu blog pochodzi od webloga, czyli dziennika internetowego.
Blogi od innych witryn różnią się też sposobem prezentowania treści. Wpisy prezentowane są najczęściej na stronie głównej, w kolejności chronologicznej, od najnowszych, do najstarszych. Są wyposażone w archiwa, wyświetlające wpisy z danego miesiąca, roku, dnia. To oczywiście nie są żelazne reguły, ale tak jest najczęściej.
Aha, i jeszcze jedna sprawa. Bloga można prowadzić w tzw. serwisie blogowym, np. na Blogger.com czy bloog.pl. Po założeniu bloga logujesz się, dodajesz nowy artykuł i on od razu jest widoczny na tym blogu. Wiele takich serwisów jest darmowych.
Czy jeśli założę sobie stronę, która będzie polegała na tym, ze co jakiś czas dorzucam tam jakąś porcję tekstu to będzie ona blogiem, czy stroną?
Raczej będzie to blog.
Czy Twoja strona to strona czy blog?
Mój blog o zarabianiu na blogach to blog.
Czy są jakieś różnice w zarabianiu za pośrednictwem bloga i strony?
Myślę, że na blogach jest łatwiej zarobić. Łatwiej z tego względu, że łatwiej jest skłonić czytelnika do powrotu na bloga, dodania go do ulubionych czy subskrypcji kanału RSS. W końcu czytelnik widząc na stronie głównej bloga listę ostatnich wpisów orientuje się, że autor ma w zwyczaju dodawać nowe treści, dajmy na to, co dwa tygodnie. I za dwa tygodnie może odwiedzić go ponownie, spodziewając się nowego materiału do poczytania.
Oprócz tego, od niedawna, są w internecie programy przeznaczone wprost do zarabiania na blogach, np. blogvertising.pl (dawni krytycy.pl). O ile mi wiadomo, na statycznych witrynach w tych programach zarabiać się nie da.
I wreszcie czy mógłbyś mi jakoś w najprostszych z możliwych słowach wyjaśnić, jak powstaje strona. Bo rozumiem, że od biedy mogę sobie taka stronę sam zrobić. Więc jak to wygląda? Robię ją sobie na swoim kompie. Jak ją zrobię, to rozumiem ze ona jest jakimś plikiem.
O rany… Te pytania daleko wykraczają poza zakres tego bloga. Ale zasadniczo statyczna witryna jest plikiem lub zestawem plików (strona główna, podstrony, obrazki, itd.). Blog z kolei to skrypt, który odpowiada za jego wyświetlanie i treść dodana z poziomu tego skryptu (a nie przygotowana na domowym komputerze i wrzucona na serwer).
Kupuje sobie wtedy adres domeny i co wtedy? Jak “wsadzam” tę stronę na ten mój kupiony adres tak, żeby ktoś kto sobie wpisze mój adres w przeglądarkę rzeczywiście zobaczył moja stronę?
Kupujesz adres (domenę) i miejsce na serwerze (tzw. hosting). Domenę podpinasz do hostingu, na serwer przez tzw. klienta ftp wrzucasz pliki witryny. I tyle.
A jak już powiedzmy przejdę przez tę gehennę i strona się wyświetla, to jak mogę wtedy sprawdzić czy dużo osób ją odwiedza itd?
Instalujesz na witrynie statystyki (np. Google Analytics), licznik, albo korzystasz ze statystyk dostarczonych przez firmę hostingową.
25 komentarzy do artykułu “Blog kontra zwykła strona”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.
Krzysztofie,
nie obraź się, ale skrytykuję Cię. Czytam systematycznie Twojego bloga i muszę zauważyć, że Twoje ostatnie postanowienie nie wychodzi Ci na dobre. Mówię o założonej ilości wpisów (napisane – odfajkowane).
Według mnie popłątałeś w tym wpisie wszystko co tylko można było popłątać. Przede wszystkim, skrypt typu WordPress, Textpattern, Movable Type to tylko narzędzia. Równie dobrze bloga mogę pisać właśnie u siebie w kompie w notaniku i wrzucać na serwer. Nie narzędzie decyduje o tym czy coś jest blogiem, serwisem społecznościowym, internetowym wydaniem prasy, sklepem czy jak to nazwałeś statyczną witryną. Na marginesie, widziałem sklepy, a nawet fora dyskusyjne działające na wordpresie.
Także nie sama aktualizacja przesądza o tym, czy mamy do czynienia z blogiem czy innym typem witryny. Tvn24 – to według Twojej definicji blog? I chociaż kolejne wpisy ułożone są chronologicznie od najnowszych do najstarszych, jest archiwum, nawet wszystkie newsy są otagowane to i tak nie jest to blog.
Blog to coś szczególnego, miejsce gdzie można poznać osobę, co myśli, czym się zajmuje czy co potrafi. Blog to strona internetowa, na której autor czy to przy pomocy wordpressa czy windowsowego notatnika publikuje na swój sposób osobiste treści – przemyślenia, doświadczenia czy inne.
I wreszcie nie wiem skąd u Ciebie przekonanie, że na blogu można zarobić więcej, niż na innej stronie www nie będącej blogiem?
Nie znam blogera, który na blogu zarabiałby kilkanaście tysięcy, za to znam osoby, które tyle na amatorsko prowadzonych www wyciągają.
@Marit: jeśli zaś chodzi o definicję bloga, to jest ich cała masa i znacznie się między sobą różnią. Zazwyczaj blog pisany jest przez jednego człowieka. Zazwyczaj zawiera wpisy w kolejności chronologicznej. Zazwyczaj prezentuje subiektywny punkt widzenia autora albo wręcz opisuje jego przeżycia. Ale to nie są ani warunki konieczne, ani warunki wystarczające, by witryna była blogiem. Są przecież blogi pisane przez kilka osób. Są blogi bez archiwów czy listy wpisów na stronie głównej. I są tematyczne blogi, których założeniem jest obiektywizm.
Bloga można pisać w notatniku. Stronę internetową też można mieć na CMSie. Ale zasadniczo przyjęło się, że bloga się pisze w WordPressie, albo na jakimś innym skrypcie blogowym. Albo wręcz w serwisie blogowym. Nie znam żadnego bloga pisanego ręcznie.
Nie wiem, czy na blogu można zarobić więcej. Myślę jednak, że na blogu zarobić jest łatwiej. Z przyczyn, które opisałem powyżej. Mam na myśli sytuację, w której ta sama treść prezentowana byłaby w formie statycznej witryny albo w formie bloga. Bo przecież nie każdą funkcjonalność daje się łatwo wbudować w bloga.
Wydaje mi się, że raczej ciężko podać dokładną regułę – co to je blog.
Niemniej jednak uważam, że w odróżnieniu od mini strony (czy strony statycznej) u blogu jest ważny pewien osobisty charakter z regularnym dodawaniem treści i chyba z takim rodzajem poglądu, możemy spotkać się najczęściej.
Lepiej zrób sobie bloga na blogspocie, kilka klików i strona gotowa.
Krzysztofie,
zdaję sobie sprawę, że istnieje masa różnych, różniących się od siebie definicji, ale Twoja próba definicji, czy może raczej rozróżnienia bloga od innej witryny nie tylko że jest uproszczeniem, ale wręcz nadużyciem. Napisałeś chociażby, że witrynę tworzysz i przestajesz się nią zajmować. Zdaję sobie sprawę, że napisałeś o stronach statycznych, tyle że stron statycznych, o których piszesz jest nikły ułamek.
Istnieją witryny, aktualizowane codziennie nawet po kilka razy i nie są one blogami.
Co więcej, takich stron jest więcej niż blogów. Odpowiadając na pytanie „Czy jeśli założę sobie stronę, która będzie polegała na tym, ze co jakiś czas dorzucam tam jakąś porcję tekstu to będzie ona blogiem, czy stroną?” odpowiedziałeś, że raczej będzie to blog. Stąd między innymi napisałem, że zaplątałeś się w tym temacie, bądź dokonałeś zbytniego uproszczenia, jakby zapominając o nieblogowych CMS. Najsłuszniej ujął to Radek Swaczyna – decydować będzie o tym przede wszystkim osobisty charakter publikowanych treści i pewna regularna aktualizacja.
Wreszcie co do łatwości zarabiania na blogu i stronie. Często aktualizowana witryna także może przyciągać użytkowników. Także może mieć RSS, e-zin, newsletter. I powiem Ci szczerze, że uważam, że wcale nie jest łatwiej zarabiać na blogu.
Tak teraz myślę, że to wszystko o czym napisałeś we wpisie, to nie jest porównanie bloga ze zwykłą stroną, ale bloga ze zwykłym MFA.
Ciekawa dyskusja na taki sam temat wywiązała się na forum Pawła Krzyworączki:
http://forum.ebiznesy.pl/blog-blogowanie/strona-internetowa-czy-blog-t243.html
Można się dołączyć 😉
@Radek: to rzeczywiście częsty pogląd, choć też nie jest to warunek konieczny aby witryna była blogiem.
@Marit: tak, jak napisałem — nie ma dobrej, jednoznacznej definicji bloga. Z naszej dyskusji wynika tyle, że masz inne zdanie niż ja. A przekonywać Cię do swojej opinii nie mam zamiaru. Nie musimy się w tej kwestii zgadzać.
Między blogami, blogoidami a statycznymi witrynami różnice są płynne i trudne do uchwycenia. Co widać po tej dyskusji.
Nie miałem na myśli MFA, bo takich stron nie prowadzę (i znów — czym jest MFA?). Tylko strony tematyczne, których zadaniem ma być przekazanie wiedzy czy informacji na jakiś temat. Taka strona docelowo ma być kompletna i nie musi być aktualizowana. Za to blog aktualizowany być musi a cykliczne publikowanie nowych treści jest, w mojej opinii, jego sensem istnienia.
MFA czyli Made for Adsense czyli strona stworzona z myślą o zarobku na reklamach PPC i jak z nazwy wynika głównie na programu Google Adsense i co się za tym kryje to już inna sprawa 🙂
Dla mnie blog, jest przede wszystkim tworzony/pisany w pierwszej osobie. Ja wyrażam pogląd o czymś. Serwis to nie jest strona statyczna. Do czytałem do momentu jak tłumaczysz co jest czym i już dalej czytać nie mogłem. Pierwszy post na Twoim blogu, po którym wywnioskowałem, że nie wiesz o czym piszesz. Tak to odebrałem jako osoba, która już jakiś czas siedzi w serwisach internetowych ;).
Z tego co tutaj napisałeś, to CMS’y takie jak Joomla, PHP Fusion, PHP Nuke itp. są blogami. Tak jak napisałeś, wpisy prezentowane są najczęściej na stronie głównej, w kolejności chronologicznej, od najnowszych, do najstarszych. Są wyposażone w archiwa, wyświetlające wpisy z danego miesiąca, roku, dnia.
dajcie spokoj, jego blog to pisze o czym i jak chce
jak komus post sie nie podoba to prosze niech wejdzie na inna strone
@shpyo: właśnie! Ja wyrażam pogląd, co według mnie jest blogiem a co nim nie jest. Dla mnie podstawową różnicą jest to, że blog jest niekompletny i zakłada regularne dokładanie do niego treści. Rozumiem, że dla innych kluczowe może być na przykład, jak w przypadku Twoim i Radka, by treści były pisane w sposób subiektywny uwzględniający punkt widzenia autora.
Do mnie ta definicja nie przemawia, bo jak dla mnie blog tematyczny powinien być obiektywny.
@Tormiasz: przecież nie napisałem, że każda witryna prezentująca treść w ten sposób jest blogiem. Napisałem, że większość blogów tak ją prezentuje.
Zupełnie nie rozumiem, dlaczego z takim uporem nie chcesz zauważyć, że poza blogami i stronami statycznymi są inne serwisy internetowe.
OK, nie Ci będzie, że tylko portfolio, wizytówki, MFA i „strona w budowie” to strony, a wszelkie inne porównywarki cen, aukcje internetowe, portale i vortale informacyjne, fora dyskusyjne, agregatory treści, platformy e-learningowe i tysiące innych narzędzi internetowych to blogi.
@Marit: przecież my tu nie analizujemy rodzajów witryn internetowych dostępnych w internecie, tylko dyskutujemy nad różnicami między blogiem a statyczną witryną. Nie dyskutujemy tu też o różnicach między blogiem a serwisem informacyjny, portalem, katalogiem stron, forum dyskusyjnym, itd. Przecież Lech nie pytał o różnice między blogiem a portalem aukcyjnym. Ani nie pytał o to, czym różni się blog od każdej innej witryny.
@Krzysztof to przepraszam, nie widziałem oryginalnego pytania. Zasugerowałem się tym, co zamieściłeś we wpisie.
Pytanie jakie umieściłeś we wstępie (i nota bene w tytule wpisu) dotyczyło różnicy pomiędzy blogiem a stroną, a nie blogiem a statyczną stroną.
PS. Dzięki za domknięcie znaczników 🙂
@Marit: oryginalne pytanie jest na niebiesko w treści wpisu. Rzeczywiście, pytanie w tytule wpisu nie do końca odpowiada pytaniu zadanemu przez Lecha. Ale znów, nie uważam Allegro czy forum gazeta.pl za „zwykłą stronę”. 🙂
Każdy blog jest stroną, ale nie każda strona jest blogiem (z czym się Wam to kojarzy 😀 ?)
Moim zdaniem w blogu przyciąga to, że wiemy że można się spodziewać nowych wpisów.
[…] temu, gdyby jednak nie przypadek prenie jeszcze długo nic bym na nim nie napisał. Kilka dni temu Krzysztof Lis napisał na swoim blogu o różnicach pomiędzy blogiem a zwykłą witryną. Dyskusja jaka się wywiązała i padające […]
Uważam dokładnie tak samo jak areqw.
Stąd Krzysiek musiał przyjąć jakieś założenie. Bo wszystko co jest w Internecie jest stroną 🙂 Serwisy, wortale, portale, blogi, strony „w budowie”, galerie, portfolia są stronami.
Chociażby WIKIPEDIA:
„Blog (od ang. weblog — sieciowy dziennik, pamiętnik) — rodzaj strony internetowej, na której autor umieszcza datowane wpisy, wyświetlane kolejno.”
Blog to po prostu z założenia subiektywny dziennik, pamiętnik. Może dotyczyć tematów ogólnych, osobistych lub tematycznych.
Blog tematyczny to blog, na którym prezentowane są SUBIEKTYWNE wpisy związane z danym zagadnieniem.
Obecnie sformułowanie „blog tematyczny” stosuje się wg mnie niefortunnie, ponieważ stosuje się je dla tak naprawdę serwisów informacyjnych postawionych na platformie (skrypcie) blogowej. Jednak nie są to blogi (patrz – Wikipedia).
Krzyśku piszesz o blogach tematycznych, że nie prezentuje się na nich treści subiektywnych, jednak zgodnie z „regułką” nie są to blogi a jedynie serwisy tematyczne.
ps. i tak podziwiam za cierpliwość do odpowiadania na „takie” pytania 🙂
ps2. ciekawa dyskusja się z tego wymodziła, która pewnie więcej ruchu Ci przyniesie niż sam wpis 😉
niestety, większość blogów wygląda następująco (w kolejności chronologicznej)
-wielki plan
-wielki start
-masa artów
-powolny brak zainteresowania blogiem przez właściciela
-całkowity brak nowych postów
-blog śmieć..
tylko te nieliczne idą dalej 🙂 nie mam racji?
@kamilx: mam podobne odczucia, choć nie wiem, czy tylko nieliczne są dalej aktualizowane.
ja jednak wolę zwykłą stroną, nawet w html od bloga. pewnie niektórzy mnie tu zabiją za to podejście 😉
Osobiście uważam, że przynajmniej dla takiego prostego człowieczka jak ja tekst jest zrozumiały. I mi odpowiada. I uważam, że granice się zacierają, na stronach może być wszystko jak i na blogu. Nazwa inna.
[…] których będziemy zarabiać (np. AdSense). Wiele kontrowersji wzbudził wpis Krzyśka na temat różnic między blogiem o stroną, głównie ze względu na podział (z którym się nie zgadzam). Traktujcie ten wpis jak ogólną […]
Zdecydowanie własna strona wygrywa w tym starciu bez dwóch zdań.