14
05
11

Automat wyszukujący zepsute linki

Na własnym blogu warto linkować do innych ludzi. Po części po to, by dać czytelnikom inne ciekawe materiały do poczytania. Także dlatego, by zdobyć nowych czytelników (jeśli odbiorca ma włączoną publikację trackbacków).

Co by jednak nie mówić, linki zewnętrzne wpływają na pozycję naszych serwisów w wynikach wyszukiwania. Dlatego warto umieszczać je rozważnie.

I warto od czasu sprawdzać, czy linki są poprawne, czy kierują do odpowiednich miejsc. Ale robić to ręcznie? Nie wyobrażam sobie…

W tym miejscu z pomocą przychodzi nam wtyczka do WordPressa o nazwie Broken Link Checker. Jej zadaniem jest stopniowe przeszukiwanie wszystkich wpisów i komentarzy opublikowanych na blogu w poszukiwaniu niedziałających linków.

Raport z poszukiwania niedziałających linków

Efektem działania wtyczki jest raport zawierający listę nieaktywnych odnośników. Raport ten zawiera między innymi takie informacje, jak:

  • lokalizacja zepsutego odnośnika — wpis, czy komentarz (a może podpis do komentarza?),
  • jaki jest anchor text linka,
  • dokąd prowadzi odnośnik (URL),
  • co widać pod adresem docelowym — jaki kod błędu podaje serwer (np. 404), a także jak dokładnie wygląda odpowiedź z serwera (nagłówki),
  • ile razy podczas sprawdzania odnośnik nie działał i od jak dawna nie działa (co pozwala zorientować się, czy zepsuty jest na stałe, czy może dopiero od niedawna),
  • w przypadku stron, na których jest przekierowanie (np. 301), podawany jest docelowy adres i liczba przekierowań następujących po drodze.

Oprócz niedziałających odnośników, wtyczka znajduje również niedziałające obrazki.

Odnośniki możemy poprawiać w bardzo wygodny sposób, bez konieczności edytowania każdego za pomocą osobnego przeładowania strony. Możemy albo usunąć odnośnik, albo zmienić adres strony docelowej. Możemy też ręcznie oznaczyć odnośnik jako działający, jeśli mamy pewność, że to tylko jakaś chwilowa awaria strony docelowej.

Wtyczkę sukcesywnie instaluję na kolejnych moich blogach i polecam Wam to samo. Znacznie ułatwia ona życie i uprzyjemnia pilnowanie, by wszystkie odnośniki były aktualne. W praktyce jest to nierealne, bo czasem strony znikają z sieci bez śladu i nie sposób wtedy podmienić stary odnośnik na nowy, działający.

Autor:Krzysztof Lis | Tagi: ,
Wpisy powiązane tematycznie:

16 komentarzy do artykułu “Automat wyszukujący zepsute linki”

  1. A sam Google Webmaster Tools nie wystarcza? Z tego, co wiem zgłasza on wszelkiego rodzaju problemy z błędnymi kodami HTTP zwracanymi przez określone linki, a także z ich dostępnością.

  2. Darmowe czy płatne tego typu bajery :> A czy na bloggerze też stosujesz jakieś gadżety do sprawdzania linków?

  3. Nie znałem tego, ciekawa zabawka. Nawet wersja online tego jest.

  4. Dzięki! Już się zabieram za przetestowanie.

  5. Fajne narzędzie – przetestuję z pewnością.

  6. @Tomasz: GWT podaje chyba tylko te dane dla stron w obrębie naszej witryny. Ale to nie rozwiązuje problemu, bo ani nie pokazuje gdzie te odnośniki do błędnych stron zostały znalezione, ani nie ułatwia dokonania poprawek.

    @Informator: ta wtyczka jest darmowa. Na Bloggerze nie ma możliwości stosowania takich wtyczek, pozostają tylko narzędzia zewnętrzne.

  7. Ta wtyczka też się sprawdza chociaż sam korzystam z Xenu, zewnętrznej aplikacji.

  8. Działa, ale nie w każdym przypadku. Kiedyś dodałem obrazki o nazwach zdjęcie1, zdjęcie2 … i z tym sobie nie radzi. Literkę „ę” zamienia na „?” i wtedy url jest nieprawidłowy. Z całą resztą poradził sobie znakomicie. Nawet zauważyłem że kiedyś ze podlinkowałem i szybko dało się to naprawić. Na prawdę fajna rzecz.

  9. Faktycznie ciekawa rzecz. Niewielka wtyczka, a potrafi zaoszczędzić sporo czasu. Jak przedstawia się jej skuteczność i ogólne działanie na tle innych tego typu narzędzi ?

  10. Będę musiał użyć u siebie jakiegoś zewnętrznego narzędzia. Co prawda, to prawda – niestety sporo wartościowych stron znika ot tak po prostu z internetu…

  11. No to zaczynamy testować i dodaje wtyczkę jako kolejna ważna wtyczka, którą musisz mieć.

  12. Przydatna wtyczka. Zawsze jakiś niedziałający link znajdzie.

  13. A jest jakaś możliwość znalezienia niedziałających linków na bloggerze??

  14. Fajny dodatek. Już przetestowałem i wykrył mi 1 link niedziałający. Tylko problem w tym, że dany link działa bez zarzutu. Więc nie jest to bardzo dokładny dodatek, aczkolwiek myślę, że w większości będzie sprawował się dobrze.

    @Marcin
    Tylko jaki jest sens dawania nazw plików z polskimi literami? Wiadomo, że lepiej przecież zrobić bez polskich ogonków.

  15. Ja tam osobiście wolę stosować Xenu. Też jest za darmo 🙂

  16. Do tej pory stosowałem Xenu i jestem w miare zadowolony. Ta wtyczka jednak wygląda ciekawie i myślę, że zabiorę się do testowania jej, już pobrałem.

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy! Komentarze służą do wyrażania opinii na temat opublikowanego tekstu, albo zadawania pytań jego dotyczących. Nie służą do reklamowania własnych stron ani zadawania pytań nie związanych z tematem wpisu. Jeśli masz pytanie, zadaj je na forum o zarabianiu na blogach albo napisz do mnie e-maila.

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

Jak zarabiam?

Na moich blogach i witrynach zarabiam między innymi sposobami podanymi poniżej.